Cieszyńska restauracja otwarta mimo panujących zakazów. Interwencja sanepidu i policjiW sobotę, zaraz po otwarciu, restaurację odwiedzili pracownicy sanepidu i policja. Goście zostali spisani i pouczeni o łamaniu panujących obostrzeń. Niedzielne popołudnie w restauracji „ U Trzech Braci” również przyjmowano gości. Tym razem wszystko odbywało się w towarzystwie kamer i oczu widzów z całej Polski. - Decyzja o otwarciu restauracji zapadła z desperacji. Nie widzimy już innego rozwiązania. Sprawa, choć to nie było naszym zamiarem stała się bardzo medialna. Oczywiście obawiamy się konsekwencji, ale dzisiaj trudno jeszcze mówić o tym jakie one będą, bo sami nie wiemy. Policja pojawia się od początku otwarcia. Na razie policjanci legitymują gości i nie podejmują innych działań. Czytamy to bardziej jak nękanie, niż jakieś poważniejsze kroki z ich strony. Sporo osób kibicuje nam i składa propozycję pomocy jeśli pojawią się mandaty. Dostaliśmy również zapewnienie o pomocy prawnej –mówi właściciel restauracji „ U Trzech Braci”. Nie chcieli państwo zjednoczyć sił z innymi cieszyńskimi restauratorami i w większym gronie podjąć decyzję w sprawie otwarcia lokali? - To byłaby super sprawa, ale nie znamy ich zbyt wielu. Nie podejmowaliśmy sami również próby by ich do tego pomysłu namawiać. W Polsce niestety panuje prawny chaos, a przepisy nie są respektowane. Przypuszczam, że wśród restauratorów nadal dominuje strach i dlatego na podobny krok się nie odważyli. Jesteśmy sami przekonani o tym, że w najbliższym czasie zacznie nas odwiedzać nie tylko policja czy sanepid, ale również zostaniemy poddani kontroli skarbówki, PIP czy innych organów. Jednak śledząc historię bankrutujących restauratorów, którzy w desperacji popełniają choćby samobójstwa, nie chcemy podzielić ich losu. Dlatego na taki krok się zdecydowaliśmy i dopóki służby nie zamkną naszego lokalu będziemy normalnie pracować – podkreśla cieszyński restaurator. Niestety chyba nie takich wydarzeń spodziewał się właściciel, bo niedzielne popołudnie upłynęło na awanturze z policją. Na miejsce przybyły posiłki, ale również zgromadził się spory tłum. Nie byli to jednak goście restauracji, ale ciekawscy gapie, których skusiła relacja w mediach obywatelskich. Nie zabrakło więc kłótni i szukania odpowiedzi, po czyjej stronie leży racja. Można więc było przy okazji wyedukować się z „paragrafów”. Jedno jest pewne pandemia sprowokowała wielu do prześledzenia konstytucji oraz prawa z zakresu wykroczeń. W sprawie otwartej restauracji policjanci interweniowali czterokrotnie (w tym raz udzielając wsparcia pracownikom sanepidu). Wylegitymowali łącznie 26 osób. – W dziesięciu przypadkach legitymowanie zakończono pouczeniem. W pozostałych przeprowadzone zostaną czynności wyjaśniające. Działania policji polegały na ustaleniu stanu faktycznego oraz danych świadków. Materiały w sprawie działalności restauracji zostaną przekazane do dalszego prowadzenia sanepidowi – przekazał rzecznik Policji w Cieszynie Krzysztof Pawlik. Inni restauratorzy nie zdecydowali się na razie na podobny krok i jak sami mówią, jest to decyzja ze względu na odpowiedzialność również wobec mieszkańców. - Pandemiczne obostrzenia niszczą nasze miejsca pracy. Jesteśmy wyjątkowo mocno skrzywdzeni rozporządzeniami rządowymi. Tracimy majątki i popadamy w długi. Zwalniamy pracowników i mamy nadzieję, że niedługo będziemy mogli przyjąć ich na nowo do pracy. Nie zdecyduję się mimo to na całkowite otwarcie restauracji, bo nie są mi potrzebne dodatkowe problemy z policją. Nie stać mnie również na kosztowne mandaty. Myślę też o tym by nie narażać swoich klientów na nieprzyjemności związane z legitymowaniem przez policję czy kary finansowe – podkreśla jeden z restauratorów cieszyńskich, oferujący dania na wynos. Jedno jest pewne, brak odpowiednich regulacji prawnych i jasnych zasad w Polsce wprowadza chaos i niepokój społeczny. Trwające dość długo już obostrzenia coraz częściej zmuszać będą restauratorów czy hotelarzy do łamania narzuconych ograniczeń. Pogłębiający się kryzys gospodarczy i widmo bankructwa będzie pretekstem dla wielu do ryzykownych działań?
|
reklama
|
Dodaj komentarz