Podczas pierwszego spotkania przedsiębiorców niezadowolonych z przedłużającego się remontu kanalizacji w Cieszynie powstała Cieszyńska Rada Kupców. Ma ona reprezentować ich interesy i doprowadzić m.in. do obniżenia stawek za czynsz przez Zakład Budynków Miejskich z Cieszyna. - Postanowiliśmy zewrzeć szeregi, bo uważamy, że jesteśmy traktowani źle i niepoważnie przez miasto - przekonuje Krzysztof Wiśniowski, przewodniczący CRK.
- Kupcy są wykończeni przeciągającym się remontem kanalizacji w Cieszynie i mają dosyć bierności ze strony władz miasta w tym temacie - mówi w imieniu nowego stowarzyszenia Krzysztof Wiśniowski i zaznacza, że cieszyńscy przedsiębiorcy nie są przeciwni budowie kanalizacji, jednak za niedopuszczalne uważają zamknięcie najpopularniejszej, handlowej ulicy w mieście na ponad rok.
Oprócz powołania organizacji, która reprezentować będzie interesy 56 kupców (30 obecnych na sobotnim spotkaniu), przedsiębiorcy wyznaczyli również zadania mające poprawić ich sytuację. Pierwszym z nich będzie organizacja nadzwyczajnej sesji rady miasta poświęconej sytuacji cieszyńskich przedsiębiorców i przeciągającej się budowie kanalizacji w Cieszynie. Wniosek w tej sprawie wpłynie do biura rady, jak tylko stowarzyszenie zostanie wpisane do rejestru prowadzonego przez starostę powiatowego. - Temat ten nie może czekać dlaczego chcemy aby taka sesja odbyła się jeszcze przed jesiennymi wyborami. O możliwość obniżenia czynszów lub uzyskania odszkodowań będzie w naszym imieniu walczył adwokat, którego planujemy wyjąć w tym celu - wyjaśnia Wiśniowski i dodaje, że już teraz przygotowywane są również inne scenariusze działań, w przypadku gdyby stowarzyszeniu nie udało się doprowadzić do organizacji nadzwyczajnej sesji rady miasta.
Inaczej sprawę widzi Mieczysław Szczurek, burmistrz Cieszyna. - Nie zgadzam się z tym, co mówią kupcy, bo upusty były od razu. Jak tylko pojawiły się roboty na ulicy Głębokiej, to ZBM obniżyło im czynsz może nie dużo, ale o 10% wszystkim. Natomiast jeśli ktoś nie miał dojścia do swojego sklepu na skutek remontu kanalizacji w danym punkcie, to ta obniżka wynosiła 30%. Tyle tylko, że to było bardzo skrupulatnie kontrolowane. Mogę pokazać codzienne zestawienia robione przez pracowników ZBM-u, gdzie sprawdzali, kiedy dojście było, a kiedy go nie było. Natomiast jeśli kupcy liczyli, że dostaną obniżkę czynszu wysokości 100%, to takiej możliwości nie ma. ZBM też jest spółką i działa na takiej samej zasadzie jak kupcy, więc też nie może dokładać do interesu. W przeciwnym razie będziemy mieć kolejną sytuację jak z ZGK, a rada miejska będzie mnie pytać, dlaczego miasto musi dokładać do kolejnej spółki miejskiej - komentował burmistrz podczas ostatniego spotkania z mediami. Szczurek zwracał natomiast uwagę, iż podobnych obniżek nie stosowali właściciele prywatnych kamienic. - Warto też sprawę zbadać w tym przypadku. Wszyscy zwalają na nas winę, a tylko część sklepów jest w lokalach miejskich, a inne są w prywatnych kamienicach - dodawał burmistrz.
Oprócz Krzysztofa Wiśniowskiego w zarządzie Cieszyńskiej Rady Kupców zasiadła również Jolanta Gibiec, która pełni funkcję wiceprzewodniczącej stowarzyszenia.
Rozumiem że ZBM nie może odpowiadać za remont dróg i nie może obniżać czynszu mieszkań swoich lokatorów , ale lokale użytkowe tym różnią się od mieszkań lokatorskich , że ludzie prowadzą w nich działalność gospodarczą z której żyją i muszą zapłacić nie tylko czynsz ale ZUS, podatki i inne media ale też mają inne podpisane zobowiązania pieniężne . Dziwie się że Pani Prezes ZBM tego nie rozumie .
Kochani, nie dajcie sobie zamydlic oczu, bo wlasnie tym jest gadanie p.Szczurka. Osobiście zaanagazowalam sie w walke o prawa przedsiębiorców i jedyne co narazie nasuwa mi się na język to MASAKRA , wszelkie decyzje, które podejmuje pan Burmistrz i plany, o ktorych większość mieszkańców nie ma pojęcia w dłuższej perspektywie doprowadzą do nieuchronnego schyłku naszego pięknego Cieszyna, miasta, które dla mnie jako osoby "nie stela" jest nieoszlifowana perła na mapie Polski!!
Co do słów pana Burmistrza w tym artykule to kolejny przykład na jego zakłamanie i ewidentne ratowanie stołka. Po pierwsze 10% upustu było przyznane na maj i czerwiec (choć największe prace na Głębokiej trwaly w lipcu i jeszcze trwają) i tylko dlatego był przyznany, iż sami kupcy walczyli przez kilka miesięcy o ich przyznanie. Absolutnie nikt z wladz nie zainteresowl sie nasza sytuacja. Po drugie nie wiem kto dostał te 30%, z moich informacji wynika, ze prawie nikt, a, prowadzony z tej okazji "monitoring" to istny czeski film! Po trzecie nikt nie wnioskowal o 100% upusty, a o 30% za caly okres trwania prac. Po czwarte Spółka ZBM wcale by nie potrzebowała dotacji miejskich skoro w tym samym czasie szykuje inwestycje typu Galeria Garncarska ...... Lista absurdów jest dłuższa i krew mnie zalewa jak czytam taka wypowiedz. Jezeli naprawdę zależy Wam na tym mieście sprawdzcie to co napisałam wśród przedsiębiorców z Rynku, Głębokiej i wszystkich pobliskich ulic. Walkę o przetrwanie toczymy dalej, ale na ostatnie pismo Burmistrz nie raczył nawet odpowiedzieć ..........
Do pachołka , ale "bandę " Matuszka i tak wybierzecie.
Dobra rada.
Wpłacajcie wasze czynsze z lokali handlowych należne miastu zamiast na miejskie konto na wspólne wydzielone bankowe konto do czasu ukończenia prac w obrębie waszych lokali. Możliwość zadysponowania pieniędzmi tam zgromadzonymi miasto otrzyma z chwilą ukończenia prac. W ten sposób nikt nie zarzuci wam nie płacenia czynszu natomiast brak wpływu do kasy miejskiej oznaczać będzie brak pieniędzy dla urzędników. Ich aktywność w nadzorowaniu prac kanalizacyjnych i ich przyspieszeniu adekwatnie wzrośnie.
Patrząc na komentarze Macha pod wywiadem z Andrukiewiczem taka rada to abstrakcja. Należy ją zlikwidować. To przejaw krnąbrnego społeczeństwa, które domaga się od władzy sprawiedliwości. Może gdyby ktoś z kupcami normalnie rozmawiał, brał pod uwagę ich interesy to byłoby inaczej. A tak - szykuje się zadyma.
Szczurek kłamie, obniżki pojawiły się w maju i czerwcu a roboty trwają grubo od zeszłego roku
Powiem krótko: masz rację!
Obawiam się braku przepisów na podstawie , których handlowcy mogliby się domagać odszkodowania. Odszkodowanie należy się za wyrządzenie szkody czynem niedozwolonym, a remont kanalizacji takim czynem nie jest. Niestety nie ma podstawy prawnej. W niektórych miastach próbowano się powoływać na art.144 K.C dotyczącą sytuacji w której właściciel nieruchomości / miasto / oddziaływuje na nieruchomości sąsiednie - i m m i s j ę. Immisja - niematerialna która oddziałuje np. na psychikę właściciela, a w szczególności na jego poczucie bezpieczeństwa czy estetykę. Kluczowe znaczenie ma kwestia czy oddziaływanie przekracza 'przeciętną ' miarę .Długość wykonywanych robót na pewno kwalifikuje się na "przekroczenie przeciętnej miary' Udowodnienie wysokości utraconych dochodów też nie jest łatwe. To na poszkodowanych ciąży obowiązek udowodnienia związku przyczynowego pomiędzy budową kanalizacji a powstałą szkodą.
To na wyborcach leży obowiązek nie wybrania M.Szczurka i jego bandy na kolejną kadencję!
Dodaj komentarz