Zlecona przez burmistrza pilna kontrola w MOSiR po śmiertelnym wypadku na cieszyńskim kąpielisku będzie na przełomie sierpnia i września. Poinformował o tym burmistrz Ryszard Macura podczas wczorajszej, 27 sierpnia, sesji Rady Miejskiej.
Podczas sesji o termin zakończenia kontroli zapytał radny Krzysztof Herok. - Zaplanowaliśmy, że co najmniej wstępne wyniki kontroli, a może już końcowe wyniki będą przygotowane na przełomie sierpnia i września - odpowiedział burmistrz. - Chcemy do tego bardzo przykrego incydentu podejść spokojnie. Wolimy, żeby to się toczyło w swoim, spokojnym rytmie, aby sprawdzić wszystko. Oczywiście, nie wchodzimy w przestrzeń, która nie należy do nas. Nie chcielibyśmy w żaden sposób wchodzić w drogę policji i prokuraturze. Też czekamy na efekty ich prac - dodał.
Do tragedii doszło 8 sierpnia na kąpielisku miejskim w Cieszynie. 40-letni mężczyzna zasłabł w wodzie i mimo akcji ratunkowej, a później reanimacji nie udało się go uratować. Przyczyny zgonu będą znane po przeprowadzonej sekcji zwłok.
Do tego tematu odniósł się na wczorajszej sesji także radny Czesław Banot. - Niecka w basenie jest niebezpieczna na co dzień. Jest ponad 70 cm od lustra wody do brzegu. Wyciągnięcie kogokolwiek, kto waży 100 kilogramów, a jeszcze w takim przypadku, gdy ciało jest wiotkie, graniczy z cudem. Ja w ogóle podziwiam tych młodych ludzi, że udało im się tego pana z wody wyciągnąć - powiedział Banot. - Ta niecka jest niedostępna także dla osób niepełnosprawnych. Wpaść można, ale w drugą stronę nie da się wyjść. Są różnego rodzaju windy, to nie jest majątek. Taka winda mogłaby posłużyć i w sytuacjach ratunkowych, i w obsłudze osób niepełnosprawnych - dodał.
tańsza od windy będzie prosta zjeżdżalnia z kołowrotkiem
i to jest wszystko co najważniejsze działo się na wczorajszej sesji?
Dodaj komentarz