, piątek 29 marca 2024
Cieszyn: Radni uchwalili bonifikaty na sprzedaż mieszkań
Cieszyńscy radni decyzję dotyczącą bonifikat na zakup mieszkań podjęli podczas ostatniej sesji, 10 marca. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Cieszyn: Radni uchwalili bonifikaty na sprzedaż mieszkań

JM
50 proc. bonifikaty podstawowej na zakup mieszkań komunalnych - to wynik uchwały przyjętej przez cieszyńską radę podczas ostatniej sesji. Nowa uchwała, która zmienia rozwiązania przyjęte w maju ubiegłego roku, została skrytykowana przez zainteresowanych wykupem mieszkańców Cieszyna.
Przyjęta większością głosów, dziesięć do dziewięciu, uchwała zakłada udzielenie podstawowej bonifikaty przy indywidualnym zakupie mieszkań komunalnych w wysokości 50 proc. od wartości mieszkania (dodatkowo przewiduje ona kolejne 10 proc. przy jednoczesnej sprzedaży budynku oraz 1 proc. za każde trzy lata najmu, jednak nie więcej niż 15 proc.). Średnio: 60 proc. - To wersja wypracowywana wspólnie przez radnych Platformy Obywatelskiej oraz Wspólnoty dla Cieszyna - mówił Mieczysław Szczurek, burmistrz Cieszyna. Zaznaczył, że w konsultacjach brali udział również radni z pozostałych klubów, ale to właśnie te dwa do końca pracowały nad ostatecznym jej kształtem.

Przypomnijmy: uchwała z maja ubiegłego roku przewidywała wysokość bonifikaty podstawowej w wysokości 65 proc. przy sprzedaży indywidualnej, 75 proc. przy jednoczesnej sprzedaży wszystkich mieszkań oraz dodatkowe 1 proc. za każdy rok najmu, jednak nie więcej niż 50 proc. Średnio: 76%.

Czwartkowa decyzja radnych zbulwersowała zainteresowanych wykupem i obecnych na sali sesyjnej mieszkańców Cieszyna.

- Radni powinni być za interesem mieszkańców, bo zostali przez nich wybrani i ich reprezentują - mówiła Małgorzata Leśnik. - Ci, którzy głosowali za uchwałą, nie są za mieszkańcami. Uzasadnienie dla zmiany uchwały było lakoniczne. Jako Cieszyński Ruch Obywatelski występowaliśmy do burmistrza Ficka, dlaczego nie realizuje tej uchwały. Twierdził, że jest potrzebna dokładna analiza. Pytam, gdzie jest ta analiza?

- Uważam, że poprzednia uchwała była uchwałą dobrą, która wychodziła naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców, ale też dobrą dla budżetu miasta - mówiła Halina Boheńska. - W poprzedniej kadencji nad uchwałą pracowaliśmy co najmniej dwa lata i naprawdę uwzględniliśmy wszystkie skutki ekonomiczne i aspekty oddziaływań.

Radni i mieszkańcy pytali między innymi, dlaczego dotychczasowa uchwała nie była realizowana. - Potrzebowaliśmy czasu na przeanalizowanie wniosków, jakie do nas wpłynęły - starał się tłumaczyć Jan Matuszek, zastępca burmistrza Cieszyna. W jego opinii, wpływy do budżetu miasta, przy realizacji uchwały majowej, byłyby niewystarczające do zaspokojenia potrzeb mieszkaniowych. - Pamiętajmy, że blisko 600 rodzin czeka na mieszkania - zaznaczył Matuszek. - Musieliśmy te bonifikaty wypośrodkować, jeżeli chcemy prowadzić politykę mieszkaniową do której miasto nie będzie dalej dopłacać i będzie mogło tworzyć nowe mieszkania.
Komentarze: (125)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Cieszyn boi sie reform. Cieszynioki na hasło postęp od razu chowają głowę w piasek. Ciekawe, kiedy w Cieszynie przyjęli za pewnik "przewrót kopernikański" Chyba na krótko przed II wojną. Inne miasta idą do przodu a Cieszyn stoi w miejscu i cieszy się że miał 1200 lat.

Embargo, przecież te psy ogrodnika po polsku nie qmają, a co dopiero po angielsku.

W google proszę wpisać "right to buy margaret thatcher site:pl" - pierwszy link. Sprzedano 1,8 mln mieszkań po preferencyjnych cenach. Pozdrawiam.

Wszystkim którym jeszcze mało radzę zaznajomić się z aktem "Right to buy" autorstwa Margaret Thatcher (można poczytać na wikipedii, niestety tylko angielskiej). Akt ten umożliwił sprzedaż prawie miliona mieszkań komunalnych z bonifikatami. Każdy kto odrobinę zna się na historii makroekonomii wie z jakiej nędzy wydobyła Żelazna Lady kraj i masowa sprzedaż mieszkań komunalnych była jednym z elementów programu naprawczego państwa. Polecam lekturę.

Problem w tym, że wielu lokatorów wpakowało w remont swoich mieszkań komunalnych sporo pieniędzy. Jeżeli ktoś zajmuje mieszkanie przez 20-30 lat to suma kilkudziesięciu tysięcy (od 50 tys. wzwyż), które przeznaczył na remont jest jak najbardziej realna. To są fakty. Do tego dochodzą horrendalne czynsze, które płaci. Oczywiście - najlepszym sposobem byłoby powiedzenie - pieprzę mieszkanie w komunalce, sam znajdę sobie lepsze miejsce. Niestety - owych kilkudziesięciu tysięcy, które wpakował w remonty - nie odzyska. Stąd rozwiązanie aby te kilkadziesiąt tysięcy mógł odzyskać w postaci bonifikat. Taki jest jeden z mechanizmów. Natomiast samego ZBMu - nie zreformujesz. Oczywiście - zostanie zawsze ileś mieszkań, którymi ZBM będzie musiał się opiekować, ale wtedy będzie to mogła być pod względem administracyjnym mniejsza ilość osób. Argumenty zostały przedstawione bardzo jasno. I na koniec wytłumaczenie najważniejsze. Znakomita większość najemców absolutnie nie chce kupić mieszkania aby sprzedać je następnego dnia bądź za 5 lat.

Oj boroki boroki... znów wydymane wasze rozkroki! PO i WdC z was zadrwili.

Czy z tego faktu, że jest 100 000 mkw mieszkań komunalnych ma wynikać fakt, by z budżetu dopłacać do remontów 6 mln rocznie? I tego zresztą nawet nie widać, bo to kropla w morzu potrzeb.

To zrób reformę w ZBM sam. Nikt nie mówi, ze wszystkie mieszkanie trzeba sprzedać. Moim zdaniem 60-65% zasobu należy sprzedać. W tym jak najwięcej całych budynków.

Ja też wierzę że budynkami mozna zarządzać uczciwie. Uczciwym by było zlikwidować ZBM. Twórcy miejskich prywatyzacji też nie chcą firmować samorządowych geszeftów. Górna 16 wymaga odrębnego komentarza. Miasto nabiło spadkobierce w butelke. Po co i w jakim interesie

Masz rację, czas chyba zakończyć tą dyskusję. Ty (Wy) nie przedstawiliście argumentów które by mnie przekonały, z wyjątkiem jednego… „…Piszesz, że własność prywatna będzie tylko wtedy jak zostanie wykupione 50% mieszkań. Nie wiedząc o tym - dochodzisz do jednego z naszych argumentów :…” – dokładnie wcześniej potwierdziłem, że ten argument rozumiem (bez urazy – proszę czytać ze zrozumieniem). Tak więc jestem w stanie zrozumieć bonifikatę przy wykupie wszystkich mieszkań w budynku – jaka by ona miała być to już inna sprawa. Piszesz „…Zrozum, że nie ma możliwości zreformowania ZBMu…” i tu bym polemizował, czy aby na pewno? Aby zlikwidować ZBM miasto musiało by sprzedać 100% mieszkań = chyba mało realne, tym bardziej w krótkim okresie czasowym. Hmm, znam jednego radnego, który nie ma nic przeciwko (jest za) ‘rozwaleniem’ ZBMu, nie do końca był mi w stanie wytłumaczyć kto mógłby to zrobić (radni ? burmistrz ? protest, postulat społeczny ?). Co do ostatniego zagadnienia. Domyślam się jak powstało ZBM (powiązania, układy), wiem kto jest w zarządzie i na stanowiskach (BIP). Nie wiem jak, nie wiem kto mógłby zreformować tą spółkę. Jednak nie zgodzę się, że budynkami miejskimi nie można zarządzać w sposób transparentny, uczciwy, oszczędny i przyjazny lokatorom, czyli tak jak (zapewne) wykonałby to prywatny zarządca. Reasumując nie zostały mi przedstawione żadne argumenty za tak wysokimi bonifikatami. Z dyskusji i przedstawionych argumentów wyłania się za to problem wysokich czynszów i zarządzania przez ZBM. Niestety ma się to nijak do tak wysokich bonifikat (nie mówiąc już o chęci bonifikat na poziomie 90-99%) z wyjątkiem bonifikaty przy wykupie wszystkich mieszkań w budynku. A więc rozumiem ból i niezadowolenie z wysokich czynszów, nie rozumiem dlaczego mają być tak wysokie bonifikaty (z wyjątkiem w/w) – co stoi na przeszkodzie zaciągnięcia kredytu i wykupu mieszkania. Dziękuję za dyskusję – Pozdrawiam.

No właśnie, czemu Kawulok nawet się nie odezwał.Czyżby obawiał się o swoje miejsce za stołem prezydialnym...po prawicy Przewodniczącego B. Zemły.Jst mi wstyd, ze głosowałam na tego człowieka.

Byłam na sesji i widziałam zaangażowanie radnych jednej strony w obrone majowej uchwały.Najbardziej boli mnie postawa człowieka na którego glosowałam jako kandydata na burmistrza.Myślę o K.KAWULOKU.Ciekawa jestem komu on sprzyja, komu się sprzedał ? Nie broniąc uchwały korzystniejszej dla nas mieszkańców dopuścił się ZDRADY.Ciekawe czym go kupili?

Wszyscy by chcieli darmochy a zapracować sobie,

to pewnie M.Liwczak, która pisze bzdury, bo ani ona ani koledzy z WdC i Platformy niemieli argumentów. Głosowali jakim kazano...stado bar...ów.

A może ustalmy za ile realnie możemy sprzedać mieszkanie zajmowane przez lokatorów ?
Obok mnie miasto kupiło niedawno kamienicę ul.Górna 16. Mieszkają tam ludzie z przydziałem lokalu od miasta, dwa mieszkania są chyba wolne. Prywatny właściciel wynegocjował z urzędnikami cenę podobno 700 zł za metr. Przyjmując, że puste mieszkanie na wolnym rynku mogłoby być wycenione na ok. 2200 zł., to miasto kupiło mieszkanie z lokatorami za ok. 30 % wartości. Dlaczego prywatny właściciel miał interes sprzedawać miastu mieszkania z ok. 70 % bonifikatą ? Ile możemy wobec tego wyciągnąć za komunalne mieszkania sprzedając je dla ich lokatorów ?

A komunalka to jakaś idiotka.

Chyba ostatni raz Ci odpowiadam. Bez urazy. Piszesz, że własność prywatna będzie tylko wtedy jak zostanie wykupione 50% mieszkań. Nie wiedząc o tym - dochodzisz do jednego z naszych argumentów :) Bonifikaty muszą być wysokie aby można było objąć uwłaszczeniem jak najwięcej ludzi.

Odnośnie ZBMu. Zrozum, że nie ma możliwości zreformowania ZBMu. Jedyną możliwością rozwiązania tego problemu jest doprowadzenie do sytuacji, kiedy urzędnicy ZBMowscy nie będą mieli substancji, którą powinni się "opiekować". Wtedy nagle okaże się, że znaczna część administracji okaże się.. zbędna.

Cały czas forsujesz tezę, że należy skupić się na zreformowaniu ZBMu. I tutaj odsłaniasz swoją całkowitą niewiedzę z mechanizmów jakie sterują tą instytucją. Nikt w mieście, NIKT, nie jest zainteresowany aby zredukować tą instytucję choćby w 1%. Jest tam zbyt duża gra interesów.

Tutaj dochodzimy do sedna sprawy. Dlatego tak wiele grup interesów boi się wysokich bonifikat bo w ich rezultacie 1) ludzie kupili by mieszkania 2) powstałyby wspólnoty 3) nagle okazałoby się, że spora część ZBMu jest zbędna.

Na koniec - piszesz o czynszach. Piszesz - czynsze mają niższe. Po raz n-ty tłumaczę. Nie będą nigdy niższe ponieważ nie zredukujesz aparatu administracji ZBMu. A nie zredukujesz go do momentu, do kiedy ludzie nie staną się właścicielami mieszkań.

Do Embargo - Przeczytaj sobie jeszcze raz tą dyskusję, większość argumentów jest bezzasadna i nieprzekonująca mnie i myślę że wielu innych również. Własność prywatna będzie tylko wtedy jak zostanie wykupione ponad 50% mieszkań, i na to bonifikate jestem wstanie zrozumieć. Do Tartak – nie najlepiej świadczy o Tobie jeśli nie rozumiesz prostych wyliczeń. „…Normalną rzeczą jest spłata zadłużenia przed wykupem…” za co skoro, pytam jeszcze raz za co skoro osoby te nie mają nawet na czynsz ??? Tak rozumiem, że zadłużenie mieszkańców wobec ZBM to 4mln, ale dlaczego z tego faktu mają być tak wysokie bonifikaty ?? czy Ci zadłużeni nagle z skarpety wyciągną kasę na spłatę długu i wykup mieszkania a potem na regularne płacenie czynszu do ZBM (z wyjątkiem wykupienia większości w budynku) ??? Nie wiem czyją politykę prowadzi obecny burmistrz i jak to się ma do ZBMu, ale Wasza (lokatorzy mieszkań komunalnych) presja powinna raczej być skierowana w ZBM, jego profesjonalizacje a co za tym idzie obniżenie czynszów. Dalej nie dostrzegam przekonywujących argumentów dla tak wysokich bonifikat. Teksty „…Ulgi mają być wysokie..” raczej mnie nie przekona. Chcąc zrozumieć Wasze argumenty zgodziłbym się z postulatem: czynsze mają być niższe.

Jacy mondralinscy. Pała i gaz to by wam umysły rozjaśniły. BOROKI.

Pogadjcie sobie i tak to już musztarda po obiedzie.

Jest dokładnie tak jak piszesz.

Dostałeś już bardzo dużo argumentów przemawiających za wysokimi bonifikatami. Jeśli Ciebie te argumenty nie przekonują - nie poradzimy na to nic. Natomiast, jeśli zgadzasz się, że ZBM jest szkodliwą instytucją, to powinieneś wiedzieć, że nic tak nie eliminuje administracji jak własność prywatna. Wszystkie inne rozwiązania "problemu ZBM" będą opierały się na zamienieniu ZBMu w ZBM 2.0 albo ZBM 3.0. Nie ma innej możliwości niż zmiana statusu własności.

Sama sobie jesteś winna, trzeba było kupować w ubiegłym roku.Poprzednia uchwała dawała wyższe bonifikaty.Zawaliłaś siedząc jak mysz pod miotłą ,trzeba było się domagać sprzedaży.I nie zwalaj na radnych.

Ulgi mają być wysokie, by mieszkańcy mogli wykupić w wieszości zasób komunalny. W Cieszynie jest 2100 mieszkań komunalnych a w SKoczowie 500. Cieszynowi nie potrzeba tylku mieszkań komunalnych a co najważniejsze miasta nie stać na taki zasób. Twich wyliczeń nie rozumie, bo się kupy nie trzymają. Normalną rzeczą jest spłata zadłużenia przed wykupem. Rozumiesz, że mieszkańcy są zadłużeni w ZBM na 4 mln? To kwota nie odzyskania jeśli dalej będzie prowadzona polityka jak za Ficka. Samemu zasiadać w radzie nadzorczej a ludziom kazać płacic czynsze jak w Warszawie. Przemysł zniszczyć, festiwale przegnać. Oto obraz Cieszyna.

Rynek mieszkaniowy został już dawno zniszczony a polityka prowadzona przez panią DOMAGAŁOWĄ doprowadziła do tego, że w centrum miasta zrobiła slamsy.

Jeżeli tyle wynosi zadłużenie mieszkańców komunalek, to jak osoby nie płacące czynszu wykupią mieszkanie (no chyba, że za 1zł). Czyli co ? sprzedawać mieszkania za 10% wartości – wykupią oczywiście Ci których na to stać – efekt: i tak większością budynków będzie administrować ZBM, a niepłacący czynszu dalej go nie będą płacili i dług będzie narastał – o to Ci chodzi ? Nie uważam, że ZBM jest super, jestem wręcz za natychmiastowym rozwaleniem tego tworu koleżeńskiego szkodliwego dla mieszkańców. Piszesz „…Ulgi mają być wysokie…” – odpowiedz mi proszę dlaczego ?? Jeżeli np. ZBM zostanie ‘zreformowany’ i czynsze będą porównywalne do spółdzielczych – czy nie o to chodzi ? Podobno propozycja burmistrza Szczurka była jeszcze ostrzejsza (jeszcze mniejsze bonifikaty), a to co zostało przyjęte to propozycja PO (większe bonifikaty od propozycji burmistrza)

1- też mi się tak wydaje 2- najprawdopodobniej tak, ale czy to oznacza, że mają je oddać za 10% wartości osobą które je dostały do zamieszkania ? 3- zgadzam się 4- zgoda, a więc jak i kto mógłby coś z tą spółką zrobić ? 5- może i tak jest, nie wiem czy radni piszczą z zachwytu, 6- nie słyszałem żeby miasto budowało mieszkania komunalne, chyba że chodzi o socjalne – tu zgoda, 7- jednak trochę inaczej wygląda sprawa mieszkań spółdzielczych i komunalnych. Z tego co wiem w spółdzielni jak ktoś spłaci koszt budowy staje się właścicielem mieszkania. 8- zgadza się 9- 100% zgoda 10- i tu rozumiem, że chęć racjonalnej sprzedaży mieszkań jest realizacją któregoś punktu polityki gospodarowania mieniem miejskim. Jednakże cały czas nie rozumiem dlaczego miasto chce sprzedawać swoje mienie z takimi bonifikatami. Przecież ekonomiczniej jest sprzedać 3 mieszkania drożej niż 10 za bezcen. Tak więc ponownie pytam, dlaczego sprzedawać mieszkania z jakąkolwiek bonifikatą.

Bocheńska, Raabe, Wlach, Kawulok, Banot, Lizoń, Cichomska, Łukasiak, Macura to oszuści obiecali mi mieszkanie za duże bonifikaty i nie dotrzymali słowa... Jeśli wiedzieli, że nie maja wiekszości w radzie mogli ponegocjowac a nie populistycznie udawć Rejtana na sesji...zdrajcy

Wspólnota dla grupy cieszynian i platforma antyobywatelska rządzą teraz miastem. Jest to kontynuacja rządów Ficka w opakowniu niby zmian.

Elżbiety D. i Jana M.

do Mieszczanin: bardzo trafnie ale protekcjonalnie.

Dość dużo bzdury. Po pierwsze. Mieszkańcy komunalni bodaj nigdy nie spłcali kosztów budowy mieszkań. Po drugie. Miasto Cieszyn też nie poniosło w większości przypadków (wszystkie?) żadnych kosztów budowy tych domów. Po trzecie. Ani głosujący ZA nie zasługują na krytykę a tym bardziej PRZECIW nie zasługują na szczególne uznanie. Żaden Radny nie mówił o jakiejś rozsądnej gospodarce nieruchomościami w Gminie tylko o wyrywaniu łupów. Po czwarte. Szczególnym wyrywaczem łupów jest Miasto Cieszyn i jego spółka. Zresztą, takie spółki powstały raczej wyłącznie w celu umożliwienia "swoim" miejsc pracy. Karygodnym jest przy tym szczególnie wyrażanie zgodny na podnajem komunalnych mieszkań. Po piąte. Trzeba zauwazyć że do najładniejszych budynków w Mieście należą te należące w 100% do osób fizycznych. Miasto wymaluje elewację główną, pokazuje zdjęcia Radnym a ci już piszczą z zachwytu. Po szóste. Miasto Cieszyn buduje mieszkania komunalne coraz drożej i wygląda na to że nie ma nad tym procesem należytej kontroli. To niebezpieczne zjawisko. Po siódme. Hipokryzją ze strony niektóych Radnych jest głosowanie za wysokimi bonifikatami i brak szacunku dla prowadzonej u siebie mieszkaniówki, jak to czynią Pani Wlach, czy Pan Raabe. Spółdzielcy w większości spłacili koszty budowy swoich mieszkań a własności też nadal nie mają. Mamy zatem niejako "wspólną politykę" Miasta i Spółdzielni przeciw mieszczanom. Po ósme. Nigdzie, nawet w Konstytucji, nie ma zapisane że własność miejska lub spółdzielcza są uprzywilejowane w stosunku do własności prywatnej. Tu potwierdza się że nie ma wymagalnej równowagi praktycznie w żadnym zakresie. Po dziewiąte. Nie pożądaj żadnej rzeczy... która jego jest. Mając na uwadze to słynne od wieków zawołanie (wskazanie) trzeba sobie powiedzieć że nie mamy w większości przypadków żadnego dla niego szacunku. Nie zastanawiamy się czy mieszkanie ma służyć osobie czy też rozgrywaniu wielce kontrwersyjnych interesów. Po dzisiąte i ostatnie. Albo Miasto samorządowe zacznie wreczcie gospodarować swoim mieniem (w tym budynkami i działkami) albo (co jest bardzie pradopodobne) konflikt miejskiej elity z mieszczanami będzie narastał. Wszystkim, którzy tego zagrożenia nie dostrzegają, serdecznie współczuję.

Ja wiem, kto i za jakie sznurki pociaga. ZBM to środowisko zmanierowanych urzędników, których pensje zjadają resztki wpłacanych czynszy.

Szczurek , gdyby chciał zmian to nie zrobiłby Matuszka zastepcą.Niestety Szczurek popiera poprzedni układ i pozwala zmiastem Matuszkowi.Poprzednio tj. za Ficka też rządził Matuszek.Gdyby był Kawulok burmitrzem ...byłoby jeszcze gorzej.Ten się boi nawet własnego cienia .Jeżeli Szczurek nie ma nikogo w radzie to powinno być demokratycznie , tylko Szczurek powinien z ta radą współpracować.Niestety nasz pan Burmistrz ma gdzieś Radę i mieszkańców.mogecoś na ten temat powiedzieć, bo byłem n a rozmowie z burmistrzem w sprawie bonifikat, dzieki temu wiem , kto rządzi tym miastem.to ten zły duszek Ratusza.Jedna z mieszkanek odważnie wskazała na sesji kto nim jest.

Mieszkańcy komunalek dostali solidnego kopa! Mają, co chcieli. W listopadzie robi się rewolucje a nie chowa głowę w piasek.

Jeśli miasto nie dopłaca do ZBM, to skąd wezmie spółka pieniądze, skoro mieszkańcy są tam zadłużeni na 4 000 000 zł? Można ich oczywiście zwindykować i wywalić na ulicę, ale co z zadłużeniem? Skoro 4 000 000 zł brakuje w kasie spólki, to chyba jasne, ze poza dotacją z miasta nie może to działać. Nie mąćcie więc tak mieszkańcom komunalek jak i wszystkim cieszyniokom, że ZBM jest super a mieszkańcy robią skok na kasę. Mieszkanie to absolutnie podstawowa sprawa życia człowieka. Ulgi mają być wysokie; szczególnie wysokie tam, gdzie sprzedaje się cały budynek. PO pokazała, że nie respektuje zasad gospodarki, tylko utrwala porządek ustanowiony przez Ficka. I nie ma co zwalać tego na Szczurka, bo on jak wiadomo nie ma nikogo w radzie. Opiera się na koalicji WdC i PO.

złodziejska banda...

Wysokich bonifikat nie trzeba szukać daleko, bo chociażby w Skoczowie,bonifikaty wynoszą 60 %i 80%

Niestety uchwały dot. bonifikat w różny sposób określają ich wysokość (przykład Częstochowa). To co podała Jolanta to w większości najwyższe możliwe bonifikaty. Jeżeli tak przedstawimy sprawę to w Cieszynie przyjęto uchwałę dającą bonifikatę w wysokości 90% (tyle za wyremontowane strychy), można także powiedzieć, że w wysokości 80%% lub 75%. Są i takie przykłady: Ruda Śląska 50% - - Sosnowiec 30% -- Białystok 50% --Poznań 65% -- Katowice 40% -- Gliwice 60% -- CZĘSTOCHOWA Bonifikaty zależą od wieku budynku. Gdy okres eksploatacji wynosi 15-25 lat, bonifikata sięga 25 proc.

Referendum o odwołanie Szczurka to będzie przejaw zdrowego rozsądku.

Odpowiem później. Odsyłam Ciebie do wpisu Jolanty.

1- na podstawie jakiego wyliczenia uważasz, że ktoś mieszkając kilkadziesiąt lat w mieszkaniu komunalnym spłacił w czynszu 1/4 wartość lokalu. Podobno nie tak dawno temu czynsze w m. komunalnych były jednymi z najniższych. Jeżeli nawet tak by było jak piszesz to bonifikata powinna wynosić ok 25% a nie jak w tej chwili 50% podstawy i za lata co daje w zaokrągleniu ok 60% bonifikaty. 2- zrobienie czegoś z ZBM miałoby właśnie polegać na pomniejszeniu i uproszczeniu aparatu administracyjnego. 3- jeśli obawy lokatorów są tak wielkie to kredyt i wykup mieszkania – co stoi na przeszkodzie ? 4- ok’y, jeżeli w budynku np. 10 mieszkań zostaną wykupione tylko 4 nic się nie zmieni. ZBM nadal będzie administrował tym budynkiem i mieszkaniami = 0 zmian. W tym przypadku rozumiem dlaczego za wykup wszystkich lokali w budynku jest dodatkowe 10% bonifikaty co razem daje średnio ok 70% bonifikaty – skandal. Zgadzam się w 100% z redukcją osób zatrudnionych w administracji. Dlatego zrozumiałym było by dla mnie rozwalenie ZBMu – zatrudnienie specjalistów – redukcja etatów np. o połowę. Jednak to dalej nie wyjaśnia dlaczego tak duże bonifikaty. Pytanie pozostaje, dlaczego sprzedawać mieszkania komunalne z jakąkolwiek bonifikatą ??

Chciałbym pogadać z tym gościem co pisze, że nie widzi w tym nic złego że jakieś kmiecie sprzedały sobie fabryki wybudowane za pożyczone pieniądze, które my i nasze dzieci będą spłacać do usra...śmierci, wzięły odprawy i poszli na emerytury w wieku 50 lat. Teraz gość nawołuje do dokończenia grabieży czyjeś własności rozpoczętej przez bolszewików. Na pewno Go rozpoznam po charakterystyczne spiczastej czapce z czerwoną gwiazdą na czole, w jednej ręce będzie miał, za pewne, sierp w drugiej młot i będzie nosił białą kamizelkę z krwawym napisem na plecach Solidarność, jak go spotkam to podejdę i porozmawiamy w spokoju.

Mieszkańcy, oceńcie radnych PO oraz Wspólnoty dla Cieszyna sami.
Oto przykłady bonifikat w innych miastach:

Częstochowa - 80 proc.
Gorzów Wielkopolski - 85 proc.
Bielsko-Biała - 85 proc.
Kraków - 90 proc.
Toruń - 90 proc.
Białystok - 95 proc.
Gdańsk - 95 proc.
Legnica - 97 proc.
Słupsk - 97 proc.
Szczecin - 97 proc.
Wrocław - 98 proc.

ZBM to armia głosujących na postfickowe porządki. Stąd znów kasacja aspiracji obywateli miasta i obniżenie bonifikat z 76% na 60%. Szczurek firmuje aparat jaki skonstruował Ficek. Referendum! Sami mieszkańcy komunalek powinni się zająć tym.

Radni z PO pokazali jak należy dawać d. W pierdlu wiadomo jak by ich nazwano.

Tak TAK! Ze Zbychem to prawda! Naj... jak messerschimitt!

Radni z PO są na prawdę słabi; zero argumentów i silny koniunkturalizm. Jak mają władzę razem z WdC to się odwracją od mieszkańców. Każdy wie, że PO w Cieszynie to kolesie fickopodobni.

1. Janina Cichomska
2. Alicja Wlach
3. Halina Bocheńska
4. Eugeniusz Raabe
5. Władysław Macura
6. Andrzej Łukasiak
7. Kazimierz Kawulok
8. Czesław Banot
9. Olgierd Lizoń

Na sesję rady miasta zawitał też niejaki Cichomski: wieść niesie, ze był pod wpływem. Na szczęście wyprowadziła go żona. Gratulacje.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama