We wrześniu br. w Urzędzie Miasta Cieszyna zostało podpisane porozumienie między miastem a Klubem Sportowym Jastrzębski Węgiel SA dotyczące współpracy przy organizacji meczów II ligi piłki siatkowej mężczyzn w Cieszynie. Zainteresowanie tymi meczami jest bliskie zeru, ale miasto musi pokrywać niemałe koszty organizacji tych imprez sportowych.
Mecze odbywają się w Hali Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie. W wyniku zawartej umowy z klubem z Jastrzębia-Zdroju miasto Cieszyn musi zabezpieczać salę na mecze (koszt: ok. 200 zł na jeden mecz) oraz pokrywać koszty przewozu drużyny na trasie Jastrzębie – Cieszyn – Jastrzębie (koszt: ok. 280 zł za jeden przewóz). W sumie zaplanowano dziewięć takich meczów.
Na brak zainteresowania mieszkańców Cieszyna tymi meczami wskazuje radny, Czesław Banot. - W sobotę, 13 grudnia odbył się kolejny mecz siatkówki II ligi talentów Jastrzębski Węgiel. Na trybunach około 30 osób. Mieszkańców Cieszyna pięciu, w tym dyrektor MOSiR, komendant Straży Miejskiej, który przyprowadził dziewczynki do podawania piłek, i ja. Zainteresowanie mieszkańców podobne jak zawodami w curlingu - stwierdza Banot.
Podczas konferencji prasowej we wrześniu tego roku Jan Matuszek podkreślał, że ważnym celem, jaki stawiają sobie organizatorzy, jest popularyzacja piłki siatkowej wśród mieszkańców Cieszyna. Według Matuszka rozgrywki ligowe miały być niezwykłym wydarzeniem dla miasta i jego mieszkańców. Dodatkowo imprezę miał uatrakcyjnić fakt, że mecze nie są biletowane. Tymczasem zainteresowanie jest bliskie zeru. - Liga jastrzębskiej siatkówki niech gra w Cieszynie, ale dlaczego my mamy za to płacić? - pyta radny Banot.
Przypuszczam, że gdyby Dębowiance pozwolili grać w Cieszynie to hala za każdym razem byłaby pełna... No ale cóż, mamy drugą ligę siatkówki na wyjeździe.
Niźnikiewicz ma o sobie tak wysokie mniemanie, jak Orszulik o swoim malarstwie. Jedno i drugie nic nie warte.
Nic dodać, nic ująć - w Jastrzębiu maja siatkówkę na najwyższym (nie tylko krajowym) poziomie, za darmo (bo nie płacimy za występy, tylko zwracamy raczej koszty) mamy kontakt z wysokiej klasy sportem. Brawo Miasto, brawo MOSiR; Mieszkańcy i Pan Radny - DUUUŻY minus!!!
SSA skądś tyś się urwał, ktoś z miasta z preziem mosiru wydali nasze pieniądze, pytam po co !.
Radny słusznie zauważył że wydaje sie publiczne pieniądze na coś o czym społeczeństwo nie ma zielonego pojęcia, To miasto z preziem powinni nas o tym informować i zachęcać, przecież to oni wydali na to nasze pieniądze nie radny. Żenada SSA, żenada.
MECZY to koza jak nie ma co jeść. MECZÓW. Autor przepisze 100 razy ręcznie to się nauczy.
Zdziwiła mnie maksymalnie ta inicjatywa. Czy ktoś komuś tu chciał dać zarobić, czy jak nie rozumiem??? Kogo w cieszynie interesuje jakaś młodzieżowa drużyną z jastrzębia w dodatku???
Zamiast tego lepiej było finansowo wesprzeć koszykarzy MOSiR-u , albo ściągnąć siatkarki z Dębowca - to by było fajne sąsiedzkie wsparcie i gwarantowałoby dużo ludzi na trybunach!!!
A kogo to wina że cieszyniakom nie chce się nawet wyjść z domu? Burmistrza czy Mosiru? Cieszyniakom ostatnio tylko narzekanie dobrze wychodzi!!! A Pan Banot powinien napisać o poziomie sportowym meczu i zachęcać cieszyniaków do przyjścia na kolejny mecz aby kibicować, a nie siedzieć w domach
....to też święta prawda że cieszyniakom jakbyś pod nos podstawił Lige Mistrzów Siatkarzy to będą narzekać że albo bilety za drogie, albo parkingi za pełne, albo że trąbki za głośne - zawsze coś znajdą żeby ponarzekać , nie mówiąc już o tym że nawet jak im rolling stones i stinga sprowadzisz na rynek to powiedzą że albo za głośno albo za cicho albo zbyt późno albo za krótko, albo za dużo ludzi - zawsze coś będzie nie tak. A najlepiej to cieszyniakowi jest obecnie bo może zasiąść przed komputerem w domu , zjeść kanapkę ze śledziem wypić brackie i wylewać cały swój jad w internecie....
Dlatego tak niebezpieczne jest dla miasta pozostanie Matuszka. Nadal z Niźnikiewiczem takie głupoty będą wyrabiać. Tu nie ma miejsca na eksperymenty, a na logiczne myślenie.
Poczytajcie wcześniejsze posty z okresu kilku miesięcy. Już oddawna pisze się, ze nalezy Niźnikiewicza odwołać ze stanowiska prezesa MOSiR-u. Dawna klika jednak rządzi w naszym mieście i bawi sie za nasze podatki. Ten głupi pomysł grania w Jastrzębiu to jeden z wielu innych niedorzecznych pomysłów. No i widzicie Niźnikiewicz, komendant straży miejskiej, podano powyżej Matuszka, niedawno pisano o Szczurku i dyrektorze ZGK Szygudzie. Do tego pani dyr, Zamku Sztuki i Przedsiębiorczosci. Och układy, układy w tym naszym upadającym mieście. Ja wybierałam Macure i licze na szybkie i poważne zmiany podczas jego kadencji.
Aktualny skład komisji Rady Miejskiej d/s sportu, kultury i oświaty daje nadzieję uzdrowienia sportu w naszym mieście, co zaowocuje zwolnieniem Niźnikiewicza. Taki to nasz cieszyński fenomen. Ten człowiek rozkłada wszystko co dobre, ale układy tak mocne, że wydają się nie do ruszenia. No i jeszcze ta groźba pozostania kumpla Zbycha p. Matuszka, z którym wspólnie wymyślili te Jastrzębskie mecze i razem podpisywali umowę.
Życzę nowej Radzie, a głównie komisji d/s sportu rozsądnych i odważnych decyzji. Zwłaszcza, gdy właśnie rozstrzyga się podział środków miejskich na prowadzenie klubów sportowych i tu od lat miesza Niźnikiewicz.
Dodaj komentarz