W ubiegłym tygodniu informowaliśmy, że jedna z cieszyńskich radnych zawnioskowała o całkowity zakaz wywieszania banerów reklamowych na budynku cieszyńskiego ratusza. Z odpowiedzi burmistrza Ryszarda Macury wynika, że reklamy zostaną ograniczone, ale nie znikną.
- Ratusz jest wizytówką miasta, budynkiem historycznym. Ma wielkie znaczenie dla mieszkańców i urzęduje w nim Burmistrz oraz Rada Miasta - wskazała radna Grażyna Pawlita. - Nie jest więc odpowiednim miejscem na eksponowanie jakichkolwiek plakatów i banerów reklamowych - Pawlita uzasadniła swój wniosek.
W odpowiedzi burmistrz, Ryszard Macura powtórzył znaną już argumentację, że na budynku ratusza nie ma banerów reklamujących, tylko są banery informujące. Trudno to jednak rozgraniczyć. Według burmistrza te banery niczego nie reklamują, a jedynie informują o wydarzeniach organizowanych przez Urząd Miejski i jednostki mu podległe. - Obecnie na budynku ratusza znajdują się dwie informacje z cieszyńskiego teatru, które zostaną usunięte na początku 2015 roku - odpowiedział radnej Ryszard Macura.
Mimo wszystko w przyszłości wywieszanie takich "informacji” ma być ograniczone. - Mając na względzie zabytkowy charakter budynku ratusza oraz estetykę przestrzeni cieszyńskiego rynku, informuję, że z początkiem nowego roku zawieszanie ww. informacji zostanie zaniechane, za wyjątkiem wydarzeń i przedsięwzięć o dużym znaczeniu promocyjnym dla miasta, co może mieć związek np. z organizacją imprezy o charakterze ponadregionalnym, rejestrowanej przez stacje telewizyjne - zapowiedział burmistrz Cieszyna.
Popieram niech znikną banery z ratusza i zabytkowej przestrzeni miasta
Dla jakości i stylu życia w mieście wszystko jest jedakowo ważne - od kanalizacji po banery. To dobrze, że radni zajmują się także drobnymi z pozoru sprawami. Nie jest miło przechodzić między dwoma największymi słupami ogłoszeniowymi w mieście, Ratuszem i Jeleniem. Jak zachęcić turystów do podziwiania zabytków Cieszyna, kto dziś zrobi ładną fotografię rynkowych podcieni albo perspektywę Głębokiej? Kraków dał sobie z tym radę i likwidując nieestetyczne banery w centrum przysporzył miastu realny dochód finansowy. Więc można. A więc - precz z banerami!
Jak Pani Pawlita chce coś poważnego zrobić a nie zajmować się bzdurami to niech właśnie zajmie się stworzeniem w centrum strefy bez krzykliwych reklam sklepów i innych usługodawców - niektóre miasta zrobiły już z tym porządek w Cieszynie tez trzeba.
Pani Grażyno, proponuję zająć się poważnymi problemami, a nie pierdołami! Baner jest czy go nie ma w żaden sposób nie wpływa na jakość życia w tym mieście! A jeśli chce Pani zajmować się banerami, to proszę zająć się setkami sparciałych, wiszących od lat szmat na płotach!
Dodaj komentarz