Budżet obywatelski w Wiśle już od 2016 rokuWisła będzie kolejnym miastem z naszego regionu, który po raz pierwszy wdroży budżet obywatelski. Budżet obywatelski, nazywany też budżetem partycypacyjnym, to wydzielona część budżetu miasta, o której wydatkowaniu decydują bezpośrednio mieszkańcy poprzez głosowanie. W ten sposób zwiększa się bezpośredni wpływ mieszkańców na rozwój i wygląd ich miasta. W roku 2014 tego typu rozwiązanie zostało wdrożone po raz pierwszy w Cieszynie, gdzie do dyspozycji mieszkańców oddano 300 tys. zł. Jaką kwotę zaproponuje mieszkańcom Urząd Miasta w Wiśle? - Nie umiem jeszcze odpowiedzieć na to pytanie, bo to zależy od analizy budżetu - mówi burmistrz Wisły, Tomasz Bujok. - Radni uchwalili już budżet miasta na rok 2015 przygotowany przez burmistrza poprzedniej kadencji, nad którym będziemy pracować i analizować w tym roku tak, aby móc przygotować się do kolejnego roku budżetowego. Myślę, że na początek zaczniemy od mniejszych kwot, ale to wcale nie oznacza, że w przyszłości nie będziemy poszerzać budżetu obywatelskiego - dodaje. Budżet obywatelski w Wiśle zostanie podzielony pomiędzy każdy z siedmiu zarządów osiedli. - Chodzi o to, żeby zmobilizować mieszkańców do udziału w spotkaniach z władzami miasta i proponowania pomysłów na projekty. Z kolei naszą rolą jako urzędu jest wsłuchiwanie się w te propozycje - mówi Bujok. Burmistrz Wisły planuje na ten rok szereg spotkań, podczas których będą zbierane pomysły i zapotrzebowania mieszkańców. Niezależnie od wdrażania budżetu obywatelskiego w urzędzie są już planowane spotkania z mieszkańcami. - Mam nadzieję, że jeszcze w styczniu uda mi się zorganizować pierwsze takie spotkanie. Obecnie przygotowuję się do podania mieszkańcom pełnej informacji, jakie działania chcę podjąć w mieście. Przedstawię też, na jakim etapie są rozpoczęte inwestycje w Wiśle. Ponadto w lutym chcemy wprowadzić ankietę, w której mieszkańcy będą mogli wypowiedzieć się o jakości usług w urzędzie i przede wszystkim jakości kontaktu urzędników z mieszkańcami. Celem jest także skrócenie oczekiwania na poszczególne decyzje urzędu miasta, które w moim przekonaniu mogą być wydawane jak nie od ręki, to w krótkim czasie, niekoniecznie w okresie dwóch czy trzech tygodni. Chodzi tu np. o decyzję w sprawie wycinki drzew czy wypisy z planu zagospodarowania przestrzennego - zapowiada burmistrz Wisły.
|
reklama
|
Dodaj komentarz