WYBORY: Idą po władzę

Prowda !! trza głosować na swoich !! Yno mądrych !! Ta dziołcha Raszka je jakosik dziwno.. szpatnie jej z oczu patrzy. Może i pekno dziołcha ale na pewno nic dlo nas nie załatwi. A to ni ma kónkurs piynkności. Może Alfred Brudny ?? Swój chłop z Simoradza ... Tado Kopeć tyż ni ma zły ... No tusz do niedziele trza bedzie sie eszcze zastanowic !! Tusz miejcie sie wszyscy !!

Głosujemy na Alfreda Brudnego!

Pracuś na Wiejskiej

Tadeusz Kopeć z Platformy Obywatelskiej był najaktywniejszym posłem poprzedniej kadencji na Podbeskidziu. Pytanie, czy ilość przełożyła się na jakość? Dziś prezentujemy kolejnego kandydata do Sejmu z czołówki na listach wyborczych.

Mało aktywni parlamentarzyści przeglądając statystyki Tadeusza Kopcia, które można znaleźć na oficjalnej stronie Sejmu, mogą wpaść w kompleksy. Przez dwa lata urzędowania wygłosił 105 wypowiedzi, zgłosił 47 interpelacji, na koncie ma także po 21 zapytań i oświadczeń. We wszystkich kategoriach jest rekordzistą. Jan Szwarc z SLD z pięcioma wypowiedziami, czy Stanisław Zadora, obecnie PiS, z dwoma interpelacjami mogą się schować.

Spółdzielczy konik

Skąd wzięła się tak duża aktywność u posła, który debiutował w ławach na Wiejskiej? On sam twierdzi, że to między innymi efekt prawidłowego działania jego biura poselskiego w Cieszynie. A może po części z faktu, że lubi dużo mówić. Osoby, które umawiają się na spotkanie z posłem, powinny być przygotowane na dłuższą pogawędkę. Cieszyniakowi trudno przerwać. Kiedy mówi, szczególnie o spółdzielczości, w jego oczach widać błysk.
– To mój największy konik. Można powiedzieć, że na tym temacie zjadłem zęby. Już na drugim posiedzeniu Sejmu w listopadzie 2005 roku domagałem się uchwalenia ustawowej definicji budownictwa społecznego. Uważałem, że jest to jedno z kluczowych zagadnień, mogących prowadzić do rozwiązania problemu mieszkaniowego naszego społeczeństwa, w odróżnieniu od hasła „3 milionów mieszkań”, które okazało się trickiem wyborczym – wyjaśnia Tadeusz Kopeć.
Od lat forsuje budownictwo społeczne, jako najlepszą drogę do kupienia własnego M. Zabiega o pakiet ustaw, które ułatwią lokalnym samorządom oraz developerom budowanie mieszkań pod wynajem. Rodziny mieszkałyby w nich tak długo, dopóki nie dorobiły się na własne cztery kąty albo do czasu zyskania zdolności kredytowej. Podobieństwo do TBS oczywiste. Różnica miałaby polegać na dużo niższych cenach za wynajem. Podobny model, zdaniem posła, sprawdza się we Francji, Niemczech oraz krajach Skandynawii. Społecznikowskie zacięcie

Po skończeniu studiów górniczych na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie Tadeusz Kopeć wrócił na Śląsk Cieszyński. Najpierw pracował pod ziemią w kopalniach w okręgu jastrzębskim, w 1993 roku został prezesem Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Cieszynie. Widać stawianie domów – za jego kadencji w niebo strzeliły budynki na osiedlu Bobrek – nie było szczytem jego marzeń. Ciągnęło go do samorządu, gdzie chciał forsować spółdzielcze pomysły. Równocześnie udzielał się społecznie.
– Kiedyś w hinduskiej książce przeczytałem takie zdanie: „W naszych rękach niesiemy tylko to, co daliśmy innym”. To jedno zdanie pchnęło mnie do działania – wyjaśnia poseł.
W połowie lat 90 poprzedniego stulecia zakładał organizację Civitas International. Przez pewien czas był także wicegubernatorem na całą Polskę. Dlatego po tragedii w kopalni Halemba, współorganizował w Ustroniu pobyt sierot po górnikach. W działalności charytatywnej realizuje się także Maria Kopeć, żona posła, z zawodu pedagog i terapeutka. Pracuje w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Cieszynie. Kopciowie mają trójkę dzieci. Najstarszy syn Piotr studiuje na drugim roku prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim, Anna jest uczennicą drugiej klasy Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Cieszynie, a Łukasz uczy się w drugiej klasie Katolickiego Gimnazjum w Cieszynie.

Wicestarosta został posłem

1 stycznia 1999 roku rozpoczął nową przygodę, która zawiodła go aż do Sejmu. Fotel prezesa spółdzielni zamienił na stołek w Starostwie Powiatowym w Cieszynie, najpierw członka zarządu, a później wicestarosty cieszyńskiego. Przed rokiem pałeczkę po starostach Witoldzie Dzierżawskim i właśnie Kopciu przejął Mirosław Kożdoń. Dziś starosta cieszyński chwali posła za aktywność.
– To młody, wykształcony człowiek, który nie pokazał jeszcze wszystkich swoich możliwości. Był zbyt krótko w Sejmie. Jeszcze wszystko przed nim – ocenia Mirosław Kożdoń.
W Cieszynie ciężko znaleźć osoby, które mogłyby coś wytknąć posłowi Platformy Obywatelskiej.
– Ja nie dostrzegam jego dużej aktywności, o której się tyle mówi. Nie patrzmy na liczby, ale to, co się za nimi kryje – mówi jeden z samorządowców z PiS.
– Jego aktywność znam bardziej z lokalnej prasy, niż własnych obserwacji – stwierdza Alfred Brudny, kandydat na posła z ramienia LiD. – Nie wykorzystał swoich możliwości jako poseł. Z drugiej strony, załatwienie czegokolwiek przez opozycję w ostatnich dwóch latach było bardzo trudne. W życiu publicznym go nie widać. Na sesjach, spotkaniach nie dostrzegałem go zbyt często – ocenia członek LiD.
Sam poseł do porażek się nie przyznaje. Wprawdzie w przesłanym nam sprawozdaniu za ostatnie dwa lata, jeden z nagłówków nosi tytuł właśnie „Porażki”, to Kopeć zwraca w tej części uwagę na ograniczone możliwości posła będącego w opozycji.
„W licznych swoich wystąpieniach sejmowych, odnoszących się do projektów ustaw, wskazując na merytoryczne ułomności proponowanych, niektórych rozwiązań legislacyjnych, spotykałem się w najlepszym przypadku z murem milczenia większości parlamentarnej, gdyż jak wskazałem wyżej, rację mogli mieć tylko wywodzący się z tej większości. Tylko w kilku przypadkach moje uwagi zostały uwzględnione, gdyż nie można już było przepuścić ewidentnych pomyłek projektodawców ustaw, dotyczących chociażby zapisów odnoszących się do członków rodzin żołnierzy zawodowych w projekcie ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych, czy zignorować standardów unijnych w procedowanej ustawie o żegludze śródlądowej” – napisał poseł.

Trzeci wyborczy start

Tadeusz Kopeć w wyborach startuje po raz trzeci. Pierwszy raz walczył o miejsce na Wiejskiej w Warszawie w 1997 roku. Startował z listy… Unii Pracy. Niektórzy do dziś wypominają mu, że startował z partii wywodzącej się z zupełnie innych korzeni niż Platforma Obywatelska. Sam poseł stara się bagatelizować fakt, że kiedyś walczył o mandat poselski z ramienia partii socjalnej, a teraz jest liberałem.
– Nie identyfikowałem się z tamtą partią. Startowałem z odległego miejsca. Już wtedy chciałem powalczyć o prawa spółdzielców – wspomina stare dzieje.
Dziś poseł ze swoim majątkiem mieści się w średniej parlamentarnej. W oświadczeniu majątkowym z wiosny tego roku wykazał blisko 40 tysięcy złotych oraz 214 funtów oszczędności, spółdzielcze mieszkanie lokatorskie o powierzchni 72 metrów kwadratowych oraz ubezpieczeniowe fundusze kapitałowe (4000 złotych, 25 tysięcy dolarów, 15 tysięcy euro). Jeździ 9-letnim peugeotem 306.
Dlaczego ponownie ubiega się o mandat poselski? Tadeusz Kopeć ma choćby takie wytłumaczenie: „Na złożenie czeka kilkadziesiąt interpelacji”. Ma przygotowanych także kilka „oświadczeń lokalnych”. Miał mówić o Tygodniu Kultury Beskidzkiej oraz pierwszym władcy Cieszyna – Mieszku Cieszyńskim, ale nastąpiło samorozwiązanie Sejmu.
– Będzie okazja przedstawić je, a także inne, promujące nasz region, podczas obrad plenarnych Sejmu szóstej kadencji i wierzę, że wygłoszę je osobiście – pisze w sprawozdaniu poseł Tadeusz Kopeć.

źródło: www.super-nowa.pl

Pan Kopeć jak przegra to już ma podobno ciepłą posadę dyrektora zaklepaną w CPR Cieszyn - czy to prawda Panie Kopeć????

Po 1 czemu ma przegrać ? a po 2 to nie prawda że ma być dyr. CPR, ma to być Brachaczek.....

Kompletne bzdury, że Tadeusz Kopeć ma być derektorem. On ma być posłem, (czego mu życzę)a nawet jakby nim nie został, to dyrektorem będzie Brachaczek.

"w 1993 roku został prezesem Górniczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Cieszynie.... za jego kadencji w niebo strzeliły budynki na osiedlu Bobrek" - a cóż to za piramidalna bzdura! W 1993 r. Tadek już mieszkał na osiedlu Bobrek Zachód , bo ono istniało! Mieszkam, to wiem. To niezły chłop, czemu robicie mu krzywdę wypisując takie głupstwa?!

a wiecie że raszka jest wilkołakiem

TADEUSZ KOPEĆ !!!

Kasia Raszka chyba myśli że na kłamstwie i oszustwie weźmie mandat. Lepiej niech idzie do dziecka i męża i pokaże że jest prawdziwą matką i żoną. Tak to tylko o tym mówi a robi zupełnie coś innego.......

Oj ten ROMAN to przedruki z innej gazety robi , a do wyborow i tak TRZEBA iść bo potem jak bedzie inaczej niz ja chcę to nie ma sie prawa narzekać!!!
Kochani wiecej obywatelskiego zaangażowania ,wiecej publicznej aktywnosci ! Ja wiem to duzo czasu i czasami środkow zajmuje a niektorym poprostu sie nie chce , NO WIEC NIECH POTEM NIE NARZEKAJA !!!
POzdrawiam wszystkich mądrych i roztropnych mieszkańcówŚląska Cieszyńskiego ! :)

czemu sie powtarzasz ?czyżbys wrócił z
Baden-Baden?

ja zaglosuje na Pana Tadeusza Kopcia

romanie słuchaj dobrze: prawdziwego męzczyznę poznaje sie wtedy że nie jak zaczyna lecz jak KOŃCZY. A Pan WB już zaczynał lecz nie skończył wszyscy wiemy jak było- teraz będzie miało znowu pełne ręce roboty starostwo.Tylko że CPR stoi na nogach a nie na głowie, ale ten człowiek doprowadzi że znów stanie CPR na głowie.
Dlatego nie życzę źle Kopciowi ale może by przegrał dla dobra CPR. Biedni pracownicy CPR nie mają szczęścia do Dyrektorów.Pierwszy dyrektor był byrzyciel, drugi marzyciel, trzeci budowniczy, a ten czwarty znowu burzyciel, oj szkoda wielka szkoda.....

Alfred Brudny pozycja nr 3 na liście LiD