, sobota 20 kwietnia 2024
Wisła: Bieg po nowe życie, czyli gwiazdy na rzecz transplantologii (zdjęcia)
Bronisław i Anna Komorowscy na wiślańskim rynku wręczyli puchary dla najlepszych. fot. Maciej Kłek 



Dodaj do Facebook

Wisła: Bieg po nowe życie, czyli gwiazdy na rzecz transplantologii (zdjęcia)

JAKUB MARCJASZ, zdjęcia: MACIEJ KŁEK
Gwiazdy telewizji i pierwszych stron gazet spotkały się w sobotę, 5 marca, na trasach biegowych Kubalonki. Wspólnie z kilkudziesięcioma innymi osobami po przeszczepach narządów promowały ideę transplantologii oraz „deklaracji woli”.
- Trzymam kciuki za wszystkich państwach i wszystkim życzę zwycięstwa. To, że państwo tutaj jesteście, już jest zwycięstwem - mówiła otwierając sportowe zmagania Pierwsza Dama, Anna Komorowska.

W tej rywalizacji zwycięstwo jednak nie było najważniejsze. Wielu na nartach biegło po raz pierwszy. - Chcielibyśmy pokazać kibicom, że po przeszczepie, bez względu na to, czy jesteś się dawcą czy biorcą, można żyć normalnie, cieszyć się pełnią życia i z niczego nie rezygnować - mówił jeden z inicjatorów projektu, Przemek Saleta. Sam bokser jest tego najlepszym przykładem. Kilka lat temu przeszedł zabieg usunięcia nerki, która została przeszczepiona jego trzynastoletniej wówczas córce Nicole.

Do projektu „Snow Sport Show” udało się namówić też inne gwiazdy: projektantkę mody Gosię Baczyńską, piosenkarkę Marię Sadowską, aktorkę Joannę Jabłczyńską, Jacka Czachora i Mariusza Dąbrowskiego z załogi Orlen Team, piłkarza Tomasza Iwana, dziennikarza Rafała Bryndala oraz muzyka Pawła Kukiza, którego córka na początku roku przeszła zabieg i otrzymała nerkę (sam muzyk nie mógł być dawcą). Na starcie nie zabrakło również Jarosława Jakimowicza. - Dwa płaty mojej wątroby funkcjonują u mojego synka, który przeszedł operację mając sześć miesięcy - wyznał aktor.

- Było wśród nas też szereg bezimiennych bohaterów, którzy oddając swoje narządy najbliższym polepszyli ich los - mówił prof. Andrzej Chmura, kierownik Katedry i Kliniki Chirurgii Ogólnej i Transplantacyjnej Szpitala Dzieciątka Jezus w Warszawie. - Musimy chylić czoła przed tymi ludźmi, bo to nie jest łatwa decyzja a dla nich była pierwszym odruchem.

- To doświadczenie jeszcze bardziej nas scaliło - mówiła Bożena Szumela. Wspólnie z mężem dwukrotnie musiała zmierzyć się z problemem transplantologii. Dziesięć lat temu u młodszej, a pięć lat później u starszej, konieczny był zabieg przeszczepu nerki. Za pierwszy razem swój narząd ofiarował tata, za drugim razem - mama. Na trasach Kubalonki wystartowała cała czwórka.

„Bieg po nowe życie” był też okazją do promocji wypełniania tak zwanej „deklaracji woli”. - Zależy nam by wypełniało ją lub przekazywało swoją wolę najbliższym jak najwięcej ludzi - zachęca prof. Chmura. - To jest najlepszy sposób na to, żeby w trudnej sytuacji jaką jest moment śmierci, najbliższe osoby nie musiały podejmować żadnej decyzji tylko wypełnić wolę zmarłego. To dużo łatwiejsza sytuacja dla przeżywającej wówczas ogromny stres rodziny.

- To jest wielka rzecz by pokazywać, że sport może być jakąś formą aktywności ludzi, którzy sami skorzystali z transplantacji organów oraz może być propagowania tej wrażliwości polegającej na posiadaniu tej wewnętrznej gotowości podzielenia się w sytuacji dramatycznej z innymi swoim organem - mówił prezydent Bronisław Komorowski, który wspólnie z małżonką, na wiślańskim rynku, wręczył najlepszym puchary. - Jesteśmy przekonani, że ta piękna fala wrażliwości, na te trudne sprawy, popłynie stąd przez całą Polskę aż do Gdańska.

Foto


Foto


Foto


Foto


Foto


Foto


Foto


Foto
Komentarze: (5)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

"- Jesteśmy przekonani, że ta piękna fala wrażliwości, na te trudne sprawy, popłynie stąd przez całą Polskę aż do Gdańska." wystekał "obcy z wa-wy" i miejmy nadzieje, że ta fala zaleje w Gdańsku Tuska ze switą :D

benzyna 5 zł, chleb 5 zł, cukier 5 zł.

ale jak przychodzi co do czego, to dupa trzęsą i trzymają się życia jak pijany gelendra... Nawet kościół radzi w takich przypadkach dłużej raczej sobie pożyć, niż śpieszyć się na spotkanie z Ojcem w Raju... Coś musi być na rzeczy...

Gdyby któraś z Was czytała tę stronę- serdecznie pozdrawiam i mam nadzieję, że następnym razem wiadomości pokażą nas więcej, a Pan Prezydent pojedzie kabrioletem. Iffka

Ten Pan już nikogo, zycia nie pozbawi?

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama