W nocy z niedzieli na poniedziałek oraz rano w poniedziałek wichura łamała drzewa i zrywała sieci energetyczne w Beskidach.
Najgorsza sytuacja panowała na Śląsku Cieszyńskim, gdzie bez prądu pozostaje wciąż ok. 2 tys. odbiorców. Jak poinformowała policja i straż pożarna, w powiecie złamany konar uszkodził sieć trakcyjną na trasie kolejowej z Wisły. Przez kilka godzin ruch był wstrzymany.
Rzecznik Enionu-Beskidzkiej Energetyki Kazimierz Szypuła poinformował, że przed południem nieczynnych było wciąż 47 stacji średniego napięcia na Śląsku Cieszyńskim. Prąd nie docierał głównie do odbiorców w Wiśle, Ustroniu Jaszowcu i Cisownicy. Szypuła zapowiedział, że większość usterek zostanie usunięta jeszcze w poniedziałek.
To pierwsza kara Boska na czerwony skansen (:)
Dodaj komentarz