W 120 rocznicę "pieśniarza Beskidów" Gustawa Morcinka. Obchody w CieszynieZgromadzeni na cmentarzu przyszli oddać hołd i podziękować pisarzowi za miłość do tej ziemi, za wszystko, co uczynił dla jej dobra. Na Cmentarzu Komunalnym w Cieszynie wystąpił chór "Hejnał-Echo" z Karwiny. Zgromadzeni na cmentarzu przyszli oddać hołd i podziękować pisarzowi za miłość do tej ziemi, za wszystko, co uczynił dla jej dobra. Za przykład, za działalność i za spuściznę literacką, jaką po sobie pozostawił. PISALIŚMY: 120 lat temu urodził się Gustaw Morcinek Pisarz był bardzo mocno związany ze Śląskiem, co miało ogromny wpływ na jego twórczość. W swoich tekstach odzwierciedlał rzeczywistość, opisywał tutejsze regiony, swoje rodzinne strony. Jego utwory to przede wszystkim autentyzm obserwacji połączony z liryzmem i humorem. - Jestem bardzo dumny z tego, że taki człowiek żył na naszej ziemi, to, co opisał w swoich książkach już nie istnieje. Nie ma tej Karwiny za czasów Morcinka, dziękujemy mu za to, że poświęcił swój czas i opisał to, czego my już nie będziemy mogli nigdy zobaczyć, czego nie poznamy - komentował Dalibor Závacký, wiceburmistrz Karwiny. - Jak niegdyś napisała Jadwiga Kucianka, Morcinek to pieśniarz Beskidów, oczarowany ich pięknem. To pisarz, który dzięki swojej działalności zapisał się na stałe w naszej pamięci - komentował Mieczysław Szczurek burmistrz Cieszyna. W ostatnich latach życia, po odejsćiu z polityki, Gustaw Morcinek ponownie zaczął pisać. Ponownie, bo pozbył się uczucia narzucania na niego swojej woli. Zaczął pisać po swojemu, bez żadnych nacisków politycznych. Chociaż tematyka jego powieści zbliżona była to tej z okresu międzywojennego, to jednak dało się wyczuć różnicę. To właśnie wtedy ukazały się książki uważane przez krytyków za najlepsze w całej jego twórczości. - Tematyka książek Gustawa bardzo mocno odbiega od kręgów moich zainteresowań, cenię sobie go przede wszystkim za działalność pedagogiczną, albowiem Morcinek pisał doskonałe bajki, uważał, że dusza dziecka powinna wsłuchiwać się w bajki, w których dobro zwycięża zło, gdzie wszystko układało się tak, by to zło było ukarane - mówiła Danuta Ondruch, nauczycielka z polskiego gimnazjum na Zaolziu. - Do mnie najbardziej przemawiają te powieści, które pisał pod koniec życia. "Czarna Julka" jest wspaniałym nawrotem do czasów dzieciństwa, "Siedem zegarków kopidoła Joachima Rybki" to swego rodzaju katharsis Morcinka. Kiedy aktywnie zajmował się polityką, nie mógł pisać tak, jak to najlepiej potrafił. Pisał pod dyktando, dopiero odejście od polityki dało mu wolność i dzięki temu mógł zacząć prawdziwie pisać - dodaje.
|
reklama
|
szkoda mi cię wulgarny prymitywie
nie strasz, bo się zesrasz
Sadzę ,że Wars broni tych ludzi przed takimi jak ty wt. Anonimowymi prawiczkami, ktorzy chcieli by ciskać kamieniami zakryci przyłbicą swoich pancerzy. Hipokrytami ,których życie oszczędziło , i nie przechodzili obozów koncentracyjnych czy czasów stalinizmu. Skoro prawiczku niczego nie doświadczyłeś nie udawaj bohatera na tyym forum. Jeden drań już został zidentyfikowany, możesz być kolejnym.
szkoda mi cię, pewnie też nie raz musiałeś się sk..wić i teraz bronisz sobie podobnych. No cóż... :)
Przepraszam Pana "wars" nie tak miało to być napisane .Oświadczam,że już nigdy nie będę pisał w takim języku. WARSIE PRZEPRASZAM BARDZO JESZCZE RAZ. PRZEPRASZAM RÓWNIEŻ REDAKCJĘ . sawa
O !Czytam ,że redakcja znokautowala Sawę. Gieroj się uspokoił ,widać ,że ma kompleks warsa.
Sawa ,warsowi nie dorastasz do pięt.Czy możesz wskazac ,gdzie Wars napisał niech żyje Stalin i UB. To przegięcie, ktore cię może drogo kosztować- za to możesz mieć sprawę karną- o pomówienie.
Sawa w mojej statystyce dupków prowadzisz. Pisz dalej .
a Metallica skończyła się po Kill 'em All
Jest zwyczaj na cieszyńskim, że o zmaarłych nie mówi się źle. Szanując tą zasadę milczę. Chciałbym przy tej okazji przypomnieć postać jednej staruszki, którą onegdaj widywałem, gdy kszątała się koło domu w którym mieszkała. Ubrana na czarno, mocno zgarbiona, twarz poorana bruzdami, podpierała się krzywokiem. Mieszkała w suterenie Willi Lewaka na 3-go Maja, tóż przed dzisiejszym amfiteatrem, którego jeszcze wtedy nie było. Znałem Pana Maćka ze Skoczowa i jego matkę. Jakoś tak przyszły mi te wspomnienia na myśl…
Widać ,że warsa można bić ,nokautować i choć będzie leżał na deskach łeb będzie dzwigał i wołał niech żyje stalin i UB. Waarsie już czas się ustatkować, to nie PRL lecz RP. Na temat Morcinka już się wypowiedziałem tak muszę przyznać książki czytałem ale jako człowieka nie lubię bo nie lubię tych co tzw. kabot obracają na ręby.Warsie a ty też do nich należysz
Można krytykować postawę Morcinka. Można go nie lubić jako człowieka. Można mu zarzucać czyny, których moralność obywatelska jest wątpliwa.... Ale - bez wątpienia - jego dzieła są dużego formatu. I jako autorowi tych dzieł należy MU się szacunek...... GUSTLIK ! Dla mnie jesteś wielki ! BIG MAC !
I jeszcze coś dla wszystkich tzw.prawiczków. kiedy sowieci wtargnęli na ziemię cieszyńską gwałcili mlode kobiety. Często ich matki by uchronić swoje córki od pochańbienia zastawiały je wlasnym ciałem- weź mnie zostaw dziecko. Dokladnie tak było z Morcinkiem; to on by nie zepsuć nowej pisarskiej mlodej kariery swoją osobą uchronił tego co był wskazany do tej roli od historycznego pochańbienia. Tupet prawiczków w wolnej Polsce jest nie zrozumialy. Historię trzeba umiec czytać.
Podpisz się prawiczku nie musisz już Morcinka kamieniowac . On już zmarł a ciebie to dopiero czeka. Wiekuisty Sędzia twoich czynów czeka na ciebie. Tylko miłosierni miłosierdzia dostapia. Wars
przykład człowieka, który jednym czynem spiep...ył sobie całe życie. Niestety! Dla skur..nów nie ma litości!
Tylko to wiesz? Toś bardzo ubogi w wiedzę o Morcinku!
Stalinogród!
Dodaj komentarz