Szesnaście osób zginęło w ubiegłym roku na drogach Śląska Cieszyńskiego. To aż o sześć więcej niż rok wcześniej — podała w poniedziałek policja.
Zmalała za to liczba zdarzeń drogowych. W ubiegłym roku, jak podliczyła policja, miało miejsce 197 wypadków (tyle samo co w 2006 roku) i 1611 kolizji (rok wcześniej było ich 1851), w których rannych zostało 225 osób (250). 15 wypadków i 36 kolizji spowodowali nietrzeźwi. — Generalnie rzecz biorąc, na drogach Śląska Cieszyńskiego było w ubiegłym roku bezpieczniej. Wzrosła co prawda liczba ofiar, ale i tak jest ich mniej niż w latach poprzednich. W zeszłym roku zginęło na drogach 16 osób, w 2006 - 10, 2005 - 20, a 2004 - 26 — mówi asp. szt. Ireneusz Korzonek, zastępca naczelnika wydziału ruchu drogowego Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie.
W poprzednich latach główną przyczyną wypadków była nadmierna prędkość. W ub. roku drogówka próbowała ukrócić wyścigowe zapędy kierowców ostro karząc ich mandatami. Łącznie w całym 2007 roku funkcjonariusze wlepili ich 5215 (dla porównania rok wcześniej - 3268). Mimo to, szybka jazda nadal jest główną przyczyną wypadków. — Kierowcy nie ustępują też pierwszeństwa, nieprawidłowo skręcają i nie zachowują bezpiecznej odległości między pojazdami — mówi Ireneusz Korzonek.
Był sobie kiedyś taki kraj gdzie po ulicach nie jeździło tyle niebezpiecznych, zdezelowanych, powypadkowych wraków z zachodu. Samochodem jeździli ci, którzy tego naprawdę potrzebowali, nie używało się aut do głupiego szpanowania, a drogę do pracy, szkoły, na wczasy czy na wycieczkę łatwo można było pokonać za groszowe kwoty korzystając z usług świetnie rozbudowanej sieci połączeń kolejowych i autobusowych. Niestety później przyszedł rok 1989 i wszystko poszło w p...u, a pieniądz wprowadził swoją brudną dyktaturę. Historia toczy się dalej, ofiar na drogach przybywa, a jaki będzie epilog? www.1917.pl
A lexxx chyba auta nie ma,skoro tak transport publiczny chwali..Co za dziwny komentarz.
11 lat jeździłem autem, co nie przeszkadzało mi iść gdzieś piechotą, albo użyć transportu publicznego kiedy nie było potrzeby wyciągać auta z garażu, teraz kilka tygodni nie mam auta i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy, niestety moje obowiązki zawodowe nie pozwolą mi tak długo egzystować i nieuchronnie zbliża się chwila kiedy znowu będę musiał kupić jakiś środek transportu. Martwi mnie jednak co innego, a mianowicie to, że wielu ludzi kupuje auto mimo iż tak naprawdę wcale go nie potrzebują.
Kocham to głupkowate szpanowanie a jeszcze bardziej jak somsiady majom gorsze auto
Podtrzymuje zdziwienie. Dlaczego cie takie rzeczy martwia? Mnie martwi chorujaca mama,ale auto sasiada?
Pierdoły opowiadasz. Wyjedź na Bali i chodź boso po wyspie.
Hmm. A miało być bezpieczniej. Czy nie to wmawiała nam policja i politycy w kwietniu 2007? Od początku grzmiałem że tu nie chodzi o nasze bezpieczeństwo, tu chodzi o nasze portfele. Jeśli polityk mówi o BEZPIECZEŃSTWIE to znaczy że tylko mówi, a mysli o naszej KIESZENI. Zerknijcie na strone policji wojewódzkiej, tam statystyki zabitych wyglądaja jeszcze gorzej w skali województwa. Złodziej i kłamcy ... A zabici na drogach sa i będą nadal (piratom sie należy) a powodem tego są: zły stan nawierzchni, kolizyjne skrzyzowania, słabe oświetlenie drogowe, nagromadzenie znaków, złe oznakaowania, itp itp.
Jadę w tym roku na 3 miesiące na Kubę i do Kambodży, ale niestety dużo rzeczy wiąże mnie z Cieszynem i puki co muszę spędzić najbliższe kilka lat
Co My tu gadki szmatki. Na głównym rondzie Cieszyna jest zapadnięta studzienka od kilku dni i nikt nie reaguje. No co czekamy? Na wypadek z pewnością. Wtedy będzie uzasadnienie dla robót. A tak co? Jeszcze by się Kto doczepił. Dopiero co świta je otwierała a tu taki kanał. A miało być imieniem JPII - gańba!
Az sie wierzyc nie chce ,ze mozna po notatce o wypadkach drog owych takie pierdoly pisac jak lexxx
Z przyjemnością informuję, że dziura naprawiona. Wczoraj wieczorem jechałem i było naprawione. Nie wiem czy pomogła wtorkowa interwencja internetowa u Pana Burmistrza czy też coś innego ale fakt naprawy jest faktem. Czy jednak na tym przykładzie nie można by pomyśleć o "systemie" informowania o zagrozeniach, tych drobnych ale istotnych.
Uprzejmie informuje ze jezdze "starym, zdezelowanym, 18 letnim, wrakiem" niemieckiej produkcji autem audi 100 - 140 koni mech., ktorego stan techniczny, wlasciwosci jezdne, bezpieczenstwo i komfort podrozowania jest o niebo lepszy niż niejednego 5 letniego auta innej marki. Zapraszam na przejażdżkę ...
Dodaj komentarz