Synod nie zajął się kwestią domniemanej współpracy biskupa z SB

i wszystko jasne...?

a mogli by już skończyć grzebać w tych aktach, bo to już jest trochę nudne.

Po ujawnieniu teczek prawdziwi kapusie będą do końca iść w zaparte, przyznają się boroki, co ich zwerbowano szantażem i mają wyrzuty sumienia. Prawdziwi kapusie wiedzą, że zawsze ktoś im uwierzy, a im lepsze mają plecy, tym są bezpieczniejsi. I co da otwarcie teczek ? Tylko większą wiedzę dla historyków, bo w cuda, że łajdak stanie się lepszy nie uwierzę

Ciekawe? JPII wcale nie domagał się ani otwarcia, ani potępienia. Przepraszał! Ten który był prawie bez skazy. Czy coś to Państwu nie mówi? Czy hieny i szakale mogą być "Królami"?

„Siepacz Pinocheta skazany” – głosi tytuł tekstu w piątkowej „Gazecie Wyborczej”. Ów siepacz to generał Sergio Arellano Stark, który został skazany za udział w niewyjaśnionych dotąd zabójstwach około stu działaczy lewicowych. Generał jest leciwy – ma 88 lat – ale ma spędzić w więzieniu sześć lat. Z tekstu nie wynika, by wyrok opatrzony został klauzulą zawieszenia wykonywania kary czy by został osłabiony zgodą na areszt domowy.

W tym samym numerze „Gazety wyborczej” Wojciech Maziarski ogłasza, że wstyd mu za proces generała Wojciecha Jaruzelskiego. Autor zaznacza co prawda, że nigdy „chyba” nie wybaczy autorom stanu wojennego ale zadowoli się osądem historycznym.

Ta sama „Gazeta” – i tak podobni bohaterowie obu tekstów. Obaj są generałami. Obaj po osiemdziesiątce (generał Stark ma 88 lat, Jaruzelski jest młodszy o trzy lata). Obaj są odpowiedzialni za śmierć ponad setki ofiar. Jednak stosunek „Gazety” do obu postaci jest zupełnie inny.

wiślok Ty naprawdę jesteś chory,jak możesz
sztandar PRL czyli Jaruzelskiego porównywać z ludżmi,którzy jego reżim chcieli przeżyć .Absurd.

Dlaczego część duchownych jest niechętna lustracji?

- Moim zdaniem, są trzy powody takiej postawy. Pierwszy, z którym się zgadzam, jest taki, że najpierw powinna być przeprowadzona dekomunizacja i dezubekizacja, czyli najpierw powinni być osądzeni funkcjonariusze SB i partii komunistycznej. Z dwoma pozostałymi powodami się nie zgadzam. Pierwszy z nich to zlekceważenie problemu. Już w 1990 r. biskupi wiedzieli, że akta dawnej SB zawierają trudne sprawy, nawet znali niektóre nazwiska. To był grzech zaniechania; uznano, że to się samo "rozcieńczy”, że ludzie nie będą się interesować historią. Okazało się, że to był błąd. Wreszcie ostatni powód jest taki, że wiedziano, iż wśród tajnych współpracowników są także biskupi i księża znaczący dla Kościoła. Obawiano się, że to spowoduje ferment w Kościele. Chciano, jak to się teraz popularnie mówi, "zamieść sprawę pod dywan”.
- Efekt jest taki, że lustracja duchowieństwa stanęła w martwym punkcie, podobnie zresztą jak lustracja w ogóle.

- Rzeczywiście, używając porównań medycznych możemy powiedzieć, że to jest choroba, która rozwijała się od kilkunastu lat, nie chciano jej leczyć, a teraz, kiedy objawy są ostre, próbuje się ją leczyć, ale bardzo niekonsekwentnie. Pozytywną rzeczą był memoriał księży biskupów z 26 sierpnia 2006 r., jak również decyzja biskupów o autolustracji, ale de facto z tego wszyscy się później wycofali. Komunikat z 22 listopada 2007 r. rozgrzeszył zbiorowo kilkunastu biskupów, którzy mieli kontakty z SB, i nazwał to "nieroztropnością”. Wszyscy zostali wrzuceni do jednego worka, bez rozpatrywania poszczególnych spraw, a całość została utajniona. To powoduje, że ta choroba będzie się nadal rozwijała.

Na religii uczono mnie, iż przed przebaczeniem musi być żal za grzechy, prośba o przebaczenie i naprawienie krzywd. Tylko do diaska nikt nie chce żałować i prosić o przebaczenie. Chcą tylko zapomnienia.

Bingo. Może Wiślok to nie taki idiota na jakiego wygląda tylko się boi?

Generał Jaruzelski twierdzi, że swoją „suwerenną decyzją”, wprowadzając „mniejsze zło” uratował naród polski przed złem większym w postaci „bratniej pomocy” jego radzieckich towarzyszy broni, w których wiernej służbie pozostawał przez większą część życia.

Z pozoru wygląda to nawet prawdopodobnie, ale nie wytrzymuje krytyki w świetle jednego pytania. Co by mianowicie zrobił generał Jaruzelski, gdyby tak „Solidarność” stawiła zbrojny opór? Generał Jaruzelski nie miał jakoś sposobności ustosunkowania się do tej kwestii, może dlatego, że nikt mu tego pytania nie zadał w sposób zobowiązujący go do odpowiedzi. Jeśli o mnie chodzi, to nie mam wątpliwości, że wtedy generał Jaruzelski by nas wszystkich zmasakrował, wcale nie gorzej od towarzyszy radzieckich, zwłaszcza, że większość ludzi z podlegających mu formacji milicji, SB oraz korpusu oficerskiego Ludowego Wojska Polskiego, tej części narodu, która zbuntowała się przeciwko partii nie tylko autentycznie nienawidziła wtedy, ale nienawidzi jej również teraz.

ciszej w mediach, a przecież to oni mają najsprawniejsze pióra, nawet kolorowe...!

Właśnie.. dziennikarze!!!! W. Łysiak pisze, ze 90 proc "Piszczyków" było TW.

chowanie głowy w piasek nic nie da,był biskup
kapusiem pisał własnoręcznie donosy i sprawozdania,czy nie,nbiech się w końcu
oficjalnie wspólnota ewangelicka wypowie!!!!!Dziwne majątek wspólnoty ewangelickiej
zachował się prawie w całości,patrz Wyższa Brama
pytanie za co,chyba za współpracę z SBi komuną.

Kapusie byli w obu kościołach, więc nie obrażajcie protestantów. Może jedynie protestancka zasada "cuius regio eius religio" sprawia, że są oni bardziej posłuszni" każdej "aktualnej" władzy.....

nie fanzolę,poczytaj sobie opozycyjną do rządu dzisiejszą
Rzeczypospolitą.

"Komuna zabrała Dom Dziecka w Dzięgielowie razem z całym folwarkiem, alumnat na Placu Wolności, budynek szkolny na Placu Kościelnym. Odzyskano je dopiero po 1989" No dobra,zobaczymy co zrobi z tymi włościami kościół i ile zapłaci z tego podatku no i ile będzie z tego pożytku dla Kraju.

Antoine de Saint-Exupéry napisał: "Jeżeli pozwolimy by robactwo się rozpleniło pojawią się prawa robactwa i piewcy robactwa". I to nam fundują w Polsce od 20 lat Gazeta Wyborcza i PO. Rycerze nocy czerwcowej 1992.

To są tylko twoje fantasmagorie. Za każdym drzewem widzisz PIS. Masz obsesje kolego. Współczuję.

No i te ordynarne insynuacje: krytykujesz pisowskie polowania na czarownice, to sam jesteś agent, jakie to wszystko obrzydliwe

Codziennie wyglądam przez okno, jest ta Irlandia, czy jeszcze jej nie ma. Ryżawe POmyleńcom
obiecanki złożył Donald Dyzma, słońce Peru. Ale głupolom nie
trzeba dużo. A POtworni agenci SB cieszą się, czują się bezpiecznie POd władzą POmyj

Gdyby Ci zrobiono sekcję mózgu znaleźli by tam jedynie papier z "Gazety Wyborczej". "

Nie ma się co dąsać. Na tym forum robisz za advocatus diaboli czyli obrońca złej sprawy.

To zaczepka czy zagajenie nowego tematu? Co kulega ma na myśli?

"kulega" ustosunkowal sie do wypowiedzi "pokolenie JP II"
A odnosnie lustracji ks. Jaguckiego ,jak i innych to nic innego tylko szukanie "chlopcow do bicia", zeby opinia publiczna miala wrazenie ze "cos sie robi" .
A najlepiej zrobic "z igly widly".
Teraz biora sie za ewangelikow ktorzy byli lojalni z PRL-owskim rzadem. A niby dlaczego mialo byc inaczej? Ludzie pamietali szarogesienie sie KK za sanacji. Dokladnie jak dzieje sie teraz.

Na rozwiazywanie NAPRAWDE waznych problemow panstwa i obywateli zadnej z ekip nie bylo jak na razie stac, wiec robi sie wielka afere z lustracji.