, piątek 19 kwietnia 2024
Rowerzyści chcą trasy nad Wisłą
Pięknie byłoby ruszyć rowerem z Wisły do Gdańska. Niestety, trasa nie jest gotowa. fot. Paweł Sowa/Gazeta.pl 



Dodaj do Facebook

Rowerzyści chcą trasy nad Wisłą

EWA FURTAK/Gazeta.pl
Trasa rowerowa wzdłuż Wisły może się stać polskim narodowym produktem turystycznym.
Na pomysł budowy trasy rowerowej, która połączy Jezioro Czerniańskie w Wiśle z Gdańskiem, kilka lat temu wpadła Grażyna Staniszewska, eurodeputowana z Bielska-Białej. Rower to jej miłość. Organizuje słynne Beskidzkie Rajdy Rowerowe, w których biorą udział tysiące ludzi. W 2004 roku niemal 200 osób wraz ze Staniszewską przejechało trasę wzdłuż Wisły na rowerach. Uczcili w ten sposób wstąpienie Polski do Unii Europejskiej. Wrócili zachwyceni. To wtedy urodził się pomysł utworzenia Wiślańskiej Trasy Turystycznej, która mogłaby się stać atrakcją dla rowerzystów z całej Europy.

Koncepcję trasy o długości ponad 1000 km przygotowała Polska Agencja Rozwoju Turystyki. Ma to być ścieżka bezpieczna, z dobrze rozwiniętą infrastrukturą, która pozwoli na poznanie przyrody, kultury i historii Polski od Beskidów po Bałtyk. Trasa ma też dać ludziom pracę. Rowerzyści muszą gdzieś spać, jeść, naprawiać rowery.

W budowę trasy pierwsze włączyło się województwo śląskie. Powstał 200-kilometrowy odcinek trasy. Gotowa jest m.in. część wytyczona i oznakowana przez Beskidzkie Towarzystwo Cyklistów. Prowadzi z Bielska-Białej do Jawiszowic. Rowerzyści mogą także korzystać z trasy na Śląsku Cieszyńskim, która prowadzi z Wisły, przez Ustroń i Skoczów, nad Jezioro Goczałkowickie.

Budowa Wiślańskiej Trasy Rowerowej jest w powijakach. Pomysłodawcy się niecierpliwią i zbierają podpisy pod petycją do władz samorządowych i Rządu RP, by przyspieszyć prace. Można się podpisać pod petycją, w internecie, na stronie www.wislanatrasarowerowa.pl. Podpis można będzie także złożyć podczas plenerowej wystawy fotografii „Wisła - ostatnia taka rzeka Europy", na której można będzie zobaczyć niemal sto zdjęć przedstawiających piękno rzeki Wisły. Autorami zdjęć są Robert Dejtrowski, Adam Ławnik, Renata i Marek Kosińscy, Michał Stokowski i Grzegorz Szkutnik.

Wystawa zostanie pokazana w dziewięciu miastach położonych nad Wisłą oraz w Bielsku-Białej. Jesienią zawędruje do Sejmu, Parlamentu Europejskiego oraz Poznania, gdzie odbędzie się światowa konferencja klimatyczna ONZ. Dzisiaj wystawa jest prezentowana na wiślańskim rynku.
Komentarze: (10)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

A po co Pani Grażyna ma w mękach pokonywać ponad 1000 km wzdłuż Wisły, skoro można spoko spłynąć w dół Królowej Rzek Polskich dosiadając rowerka wodnego ?...

Łyżworolkarze też chcą trasy nad Wisłą. Nie musi być do Gdańska.

Pomysł fajny.
Tylko niech rowerzyści przestaną jeździć czteropasmówkami i drogami ekspresowymi.
Codziennie widać takich samobójców. Pół biedy, jak to jest ktoś, kto jeździ z kaskiem, na dobrym sprzęcie. Ale babcia albo dziadek z taszkami ciężkimi jak kamienie, jadący z tego powodu slalolem, na rzęchu, to śmierć

Ale nie ma nic bardziej ekscytującego na nocnej drodze, jak cyklista bez świateł, do tego z "syndromem filipińskim".

rowerzysta dodatkowo musi być "facetem w czerni" tzn. nawet bez tak modnych białych skarpetek do czarnego garnituru. Miałem taką przyjemność na ekspresówce na wysokości Drogomyśla. Gość dla pikanterii posuwał się przy lewym krawężniku tak jak ......ja.

z wiekiem przybywa mądrości...?

starszych Pań...?

Specyficzna kategoria rowerzystów to domorośli następcy Szurkowskiego i Szozdy, jeżdżą zwykle peletonem, zajmują całą jezdnię i tylko seria z klaksonu sprowadza ich na prawą stronę

Kolejna "sensacja" Pana Redaktora. Jak Ktoś chce jedzić na rowerze to niech jezdzi, jak Ktoś woli lawirację poltyczną to niech to robi. Potrzebniejsze od ścieżek jest wiele innych rzeczy: kanalizacje, woda, tani prąd. Co z tego, że będzie ścieżka jak Wisła będzie cuchnąć jak kloaka? Forsa pójdzie na rowerki a tzw. gospodarze dali będą upuszczać z szamba, palić PET-y w kominku a śmieci "składować" w najbliższym lasku. Oj, Pani Posłanko, naprawdę, miałem o Pani lepsze mniemanie. Widać jednak, że osiągnęła Pani wyżyny obywatelskiego myślenia - czas na polityczną emeryturę. Staniszewska - na rowerek, Kopeć - do wytwórni alkoholi, Olbrycht - do szkoły, Buzek - do KGW, dość już waszych pomysłów.

mqy8bsh-vz03gk9-tw6qa694-0 car insurance
http://urlser.com/?nm4rK#1
[url=http://online-casino-gambling-mo.lookera.net#3]online casino gambling[/url]
[url]http://urlser.com/?xFj4E#4[/url]
[http://gambling-mo.lookera.net#5 gambling]
"life insurance":http://urlser.com/?boo2X#6
[LINK http://urlser.com/?boo2X#7]life insurance[/LINK]
[img]http://victor.freewebhostingpro.com/1.php[/img]

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama