Radny widmo zwolnił miejsce

Fotel w sali sesyjnej Starostwa Powiatowego w Cieszynie, jak pisaliśmy przed miesiącem, jest pusty od maja. Niektórzy radni nie mogą sobie już nawet przypomnieć, jak wyglądał ich kolega. Nieoficjalnie wiadomo, że Suchodolski od miesięcy mieszka i pracuje za granicą. Z tego też powodu nie uczestniczył w sześciu kolejnych sesjach, nie stawił się też na żadnym posiedzeniu komisji rewizyjnej. Ale dietę w wysokości nieco ponad 1000 zł pobiera! Za nieobecność na sesjach tylko potrąca się mu 20 proc., a na komisjach 5 proc. Wszystko odbywa się w majestacie prawa, bo rada nie może odebrać rajcy mandatu. Radny może się go zrzec, ale do tego Suchodolski nie był skory. – Etycznie jest to dwuznaczne – komentował radny Piotr Gruszczyk.

Na wczorajszej sesji Suchodolski też się nie stawił. Koledzy radnego widmo dowiedzieli się jednak, że zrzekł się mandatu. Zrobił to, jak ustaliła Gazetacodzienna.pl, po namowach macierzystego klubu Prawa i Sprawiedliwości, który ostatnio zaczął wstydzić się za swojego radnego. — Powody ustąpienia były osobiste — mówił o przyczynach złożenia mandatu przez Suchodolskiego Janusz Król, wiceprzewodniczący Rady Powiatu z PiS.

Aby takie wpadki już się w przyszłości nie przytrafiały, na poniedziałkowej sesji radni przyjęli poprawkę do uchwały „w sprawie ustalenia zasad, na podstawie których rajcom przysługują diety". W dokumencie pojawił się nowy zapis, że „jeżeli radny jest nieobecny na czterech lub więcej kolejnych sesjach, to począwszy od miesiąca, w którym odbyła się czwarta sesja, jego dieta ulega zmniejszeniu do 1 zł .”

Poprawka nie obejmie jeszcze przypadku radnego widmo. Wniosek o rezygnacji z mandatu Marek Suchodolski złożył 20 listopada w biurze Rady Powiatu. Radni chcieli go przyjąć na poniedziałkowej sesji, ale okazało się, że Suchodolski zaznaczył w dokumencie, iż rezygnacja wchodzi w życie 30 listopada; w ten sposób zapewnił sobie wypłatę jeszcze jednej diety za szóstą sesję, na której go zabrakło. — Wygaśnięcie mandatu będziemy mogli stwierdzić dopiero po 30 listopada, czyli najwcześniej na następnej sesji — mówił Jan Sztwiertnia, przewodniczący Rady Powiatu. I to dopiero wtedy Suchodolski przestanie dostawać dietę. Puste krzesło po nim dostanie Iwona Sitko ze Skoczowa.