Przystanek ZebrzydowicePKS na tym odcinku walczył z podwójną konkurencją. W porównaniu z busami firmy Linea Trans, autobusy cieszyńskiego przewoźnika jeździły jeszcze przez osiedla w Pogwizdowie i Kaczycach, gdzie dojeżdża linia podmiejska numer 32. — Miejska komunikacja dostaje dopłaty od gmin do każdego kilometra. PKS jako firma prywatna nie — wyjaśnia Wątroba. Z kolei busy jeździły krótszą trasą, więc siłą rzeczy były szybsze i tańsze. Rywalizacja na dwóch frontach okazała się zabójcza. Dzisiaj w kierunku Kaczyc i Zebrzydowic jeździ tylko jeden autobus cieszyńskiego PKS-u (podobnie jest w odwrotną stronę). Sytuacja może się zmienić już za niecałe trzy tygodnie. Od 1 września znowu zaczną jeździć autobusy „szkolne”. — Rozkład sił jest na tyle uregulowany, że linia szkolna ma szanse przetrwać — uważa szef cieszyńskiego PKS-u. — Jeżeli pasażerowie złożą wniosek komunikacyjny w sprawie uruchomienia kolejnego kursu, oczywiście zareagujemy — dodaje. Monopol ze strony jakiejkolwiek firmy nie jest dobry dla klientów. Wczoraj firma Linea Trans, po raz drugi w tym roku, podniosła ceny biletów na linii Cieszyn – Kaczyce – Zebrzydowice – Jastrzębie.
|
reklama
|
Monopol nie jest dobry dla nikogo, to juz Panie Trzcionka zostało ustalone. Teraz trzeba zadbać aby usunąć osoby którym się wydaje, że tzw. publiczne jest lepsze. Jadę 40 km do roboty i nikt mnie nie pyta o dowóz, przewóz czy tym podobne. Przestańmy zatem reanimować "trupa" w którym mieszają zwykli polityczni partacza. Pan jak chce to niech pisze o faktycznych problemach PKS-u a nie o urojonych. Już mieliśmy do czynienia z sytuacją gdy urzędnicy ustalali kursy komunikacji miejskiej "pod siebie". Co ma być powtórka z tej głupiej rozrywki?
Panie Kibolu, muszę odpowiedzieć na pańskie durne rozważania, ponieważ krew mnie zalewa, jak je czytam. Otóż zawsze jeździłam PKSem na linii, o której mowa w artykule. Autobusy jeździły przepełnione, nie było wręcz czym oddychać. Dopiero gdy PKS zlikwidował niektóre kursy tak, że przerwy między nimi wynosiły po dwie godziny, ludzie stwierdzili, iż lepiej płacić 50 złotych za bilet miesięczny na brzydki, śmierdzący busik, niż 90 złotych za marne cztery kursy czy tam pięć w ciągu dnia PKSu. Także weź pan, panie Kibolu, zajmij się tym, na czym kibole się znają - rozwalaniem przystanków i straszeniem biednych staruszek, czekających na swój kurs, zamiast pisać głupoty. Pozdrawiam serdecznie pana, panie Kibolu. Buziaczki:*:* Papa
gdzie jest rozklad linea trans na necie??
Dodaj komentarz