Przestępcy na celownikuMieszkańcy Strumienia przyznają, że monitoring jest potrzebny. ― Różne rzeczy się tu dzieją, szczególnie wieczorami. Często pijani niszczą ławki czy po prostu źle się zachowują. Kamery pozwolą na zidentyfikowanie tych osób i będzie można bez strachu wyjść wieczorem na spacer ― mówi nastoletni Maciek Francuz. Kamery są cztery. Rejestrują życie w strumieńskim parku, obserwują Rynek i drogi wylotowe z miasta. Obraz z kamer dociera do Urzędu Miejskiego oraz Komisariatu Policji, gdzie przed monitorami całodobowo dyżuruje funkcjonariusz. System monitoringu kosztował 30 tys. zł. ― Pieniądze pochodzą z budżetu gminy, ale będziemy się starać o refundację w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego ― dodaje Grygierek.
|
reklama
|
U nas chodzi wersja taka, że Gracjan Haka, może mieć haka
A w Cieszynie wszystkim wszystko dalej wolno...
Wielki Brat czuwa!
a mnie to srednio odpowiada.. jak tu spokojnie wyjsc na rynek ze swiadomoscia ze policjant na mnie patrzy .;oo
Dodaj komentarz