W całym ub. roku na drogach Śląska Cieszyńskiego zginęło 16 osób. W tym już 22! Ostatnią ofiarą jest 21-latek, którego porzucili przy ekspresówce dwaj pijani kumple.
Dzisiejszej nocy dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie dostał telefon od jednego z kierowców, że na ekspresówce, w okolicach stacji paliw „Pod Bocianem” w Pogórzu, stoi rozbity samochód. — Policjanci, którzy natychmiast pojechali na miejsce w odległości kilkuset metrów od samochodu znaleźli mężczyznę leżącego na pasie zieleni. Mimo próby reanimacji nie udało się go uratować — mówi Ireneusz Brachaczek, oficer prasowy KPP w Cieszynie. — Tymczasem w samochodzie nikogo nie było.
Dopiero po jakimś czasie funkcjonariusze zatrzymali dwie osoby: 18–latka, który według wstępnych ustaleń miał kierować samochodem oraz 22-letniego pasażera (obaj są z powiatu bielskiego).
Po zbadaniu mężczyzn na alkomacie okazało się, że mają po 2 promile. — Ze wstępnych ustaleń wynika, że jadąc w stronę Bielska-Białej, kierowca nagle stracił panowanie na pojazdem, który zaczął się odbijać od barier energochłonnych. W tym czasie siedzący z tyłu 21-latek, również mieszkaniec powiatu bielskiego, prawdopodobnie wypadł przez szybę i w wyniku odniesionych obrażeń zginął. Teraz zadaniem policjantów będzie ustalenie szczegółowego przebiegu wydarzeń, celem wyjaśnienia wszystkich okoliczności tego tragicznego wypadku — dodaje Brachaczek.
ach ten Irek..
.
ciekawe z kim rozmawia?
no i co tu komentować,skońc śle dztwo będzie komunikat Policji itbbnt.
"W całym ub. roku na drogach Śląska Cieszyńskiego zginęło 16 osób" Aile w całym kraju. Co ten tusk wyprawia!!!. Nie po to głosowałem za platformą, aby było jak za sprawiedliwych.
Dodaj komentarz