Pociągi na trasie Katowice - Wisła Głębce - Katowice bez zmian
Groźba, że od 22 marca na śląskie tory nie wyjedzie ponad sześćdziesiąt pociągów pojawiła się w zeszłym tygodniu.
Śląskie Przewozy Regionalne tłumaczyły wówczas konieczność wprowadzenia korekty rozkładu jazy około 49 mln deficytem spółki i sporem z marszałkiem województwa śląskiego o wysokość dofinansowania. To ostatnie miało wzrosnąć ze 110 do około 159 mln złotych. W wyniku rozmów i negocjacji zarząd województwa podjął w piątek, 18 marca, uchwałę w sprawie podpisania umowy z Przewozami Regionalnymi. Obowiązuje ona od 1 stycznia do 31 maja 2011 roku i na jej mocy przewoźnik otrzyma 64 mln złotych. Decyzja równoznaczna jest z tym, że nie zostaną wprowadzone żadne zmiany w dotychczasowym rozkładzie jazdy pociągów w województwie śląskim. Dotyczy to również połączeń na trasie Katowice - Wisła Głębce - Katowice. Codziennie nadal będzie tam kursować pięć pociągów w jednym, jak i w drugim kierunku. - Jesteśmy zadowoleni z tego, że możemy organizować rozkład jazdy, który jak najbardziej przystosowany jest do potrzeb pasażerów - powiedziała Magdalena Tosza ze Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych. Zgodnie z ustawą organizatorem kolejowych przewozów pasażerskich jest Urząd Marszałkowski. Przewozy Regionalne są natomiast przewoźnikiem, które wykonuje przewozy na zlecenie urzędu.
|
reklama
|
|||||||||||||||
|
choć jeszcze pozostali Polacy.
temu prezioowi lud slaska cieszynskiego odrabie reke
Co pan tak nagle na Przewozy Regionalne najeżdża? Jak flirta posłały to były cacy, a teraz nagle samo zło? Trzeba było wcześniej się odciąć od działań tego przewoźnika - nagle przejrzałeś pan na oczy?
Jak to jest-ceny biletów ciągle windują w górę,a deficyt ciągle rośnie i pociągów coraz mniej? Gdyby obciąć milionowe premie tym wszystkim tłustym dyrektorom i prezesom,którzy żerują na żywym organizmie PKP to przypuszczam,że wystarczyłoby na pokrycie kilku deficytów i jeszcze można byłoby przeznaczyć niezłą sumkę na nowy tabor...
To czyste próba szantażu i wyłudzenia dotacji od Marszałka. Ale taką naturę mają Śląskie Przewozy Regionalne. TO JESZCZE NIE KONIEC bo PR zostawiło pociągi ale poprzestawiało godziny odjazdów na złość tak aby nie zdążyć się po przesiadać np.w Czechowicach do Chybia itd. przez to zmaleje liczba podróżnych i za trzy miesiące zlikwiduje się puste pociągi. PROSTE i CHAMSKIE.
Nie wiadomo śmiać się czy płakać. Wymęczone porozumienie do maja a co potem ? Pewno deficyt jeszcze bardziej wzrośnie i cała kołomyjka zacznie się od nowa. A tak przy okazji co kolej ma do zaoferowania oprócz samego przewozu ? Nic ! Brudny pociąg, zdewastowane przystanki, wysłużone torowiska ale Hosanna cieszcie się że w ogóle jeździmy/bo moglibyśmy nie jeździć ale pensyjki i tak byśmy brali/. Prezesom i decydentom się priorytety pomieszały kto w tym jest dla kogo? Wszędzie na świecie kolej przeżywa renesans i wychodzi do podróżnych tylko u nas nic się nie opłaca. kolej czeska jest najbliższym przykładem.
Chyba śnieg zerwał linie!
może by tak "napytać" złomiarzy ???. jest to parę dobrych kilometrów stali, kabli miedzianych, jeszcze"zdrowych podkładów kolejowych na stopnie scodowe, pięknego kamienia do wysypania dróżek, ???, drzew dorodnych obrastających wały i nasypy kolejowe, .... wiele majątku do bezkarnego rozkradzenia !!!!!! tylko brać !!!!!!!!
Po co codziennie pociag jezeli ponoc do Wisly dojezdza po 5 pasazerow !! Tak pisal ostatnio do was czytelnika z Wisly!?
"Tysiąc walecznych z kamieniami w ręku poszli na Warszawę narobili brzęku"
Dodaj komentarz