Pierwsze drzewo posadzi Buzek

Widząc bardzo często na forum nieudane próby pokazania ludziom uzależnionym od religii
faktów przeczących dogmatom wiary , czy też prowokujące logiczną część ludzkiego umysłu do
wysiłku apeluję - nie tędy droga.
Nasz system wartości , sposób widzenia świata - to wszystko kształtuje się w dzieciństwie. Hierarchowie
religijni doskonale zdają sobie z tego sprawę. Indroktynowany od wczesnego dzieciństwa człowiek nie
potrafi wyobrazić sobie świata w sposób inny niż ten jakim karmiono go od tylu lat. Każde wasze
prowokujące pytanie mające wykazać religijny falsz uruchamia obronę umysłu uzależnionego. Jego obroną
jest negacja faktów a następnie agresja. On nie potrafi już żyć bez schematów myślowych wpajanych
mu długie lata. Czy moralnie dopuszczalnym jest aby uzależniać człowieka od religii a nstępnie
czerpać z tego korzyści? Moim zdaniem ( a zapewne i sporej części społeczeństwa) nie.
Myślę , że uzależnionym od religii nie powinniśmy nisczyć fundamentów ich postrzegania świata. To
może mieć fatalne skutki - przecież to często zabranie im jedynego celu życia. Ich świat może runąć -
dlatego często religianci na fakty reagują agresją - po prostu bronią się tak jak potrafią - nie można
ich za to winić.
Powiem co można. Można od najmłodszych lat uczyć dzieci logicznego myślenia, przekazywać wiedzę i
upowszechniać dostęp do wiedzy. Wiedza i intelekt to najwięksi wrogowie religii. Dbajamy o wykształcenie
naszych dzieci a religijny narkotyk nie znajdzie dla siebie pożywki. W dzieciach nadzieja - a my jesteśmy
za to odpowiedzialni.

"wychowanie" religijne w kościele katolickim (i nie tylko) to nic innego, jak brutalna manipulacja na psychice, począwszy od pierwszych rytuałów inicjacyjnych w niemowlęctwie (chrzest), poprzez typowe pranie mózgu i kolejne inicjacje w dzieciństwie i młodości, a dalej eksploatowanie zmanipulowanej psychiki w wieku dojrzałym poprzez grę strachem i kuszenie nagrodą. Niełatwo sie z tego wyzwolić. Ale warto mieć świadomość, jakie są prawdziwe źródła naszej "wiary".

Wydawałoby się, że doba internetu, nauki wyzwoli w ludziach zdrowy rozsądek i umiar we wszystkim. Jednak ma rację ateista pranie mózgu pozostaje w człowieku na zawsze. Nie każy potrafi i chce (presja środowiska) zachowć się po swojemu, a wszechogarniający materializm także w kościele daje więcej możliwości w życiu.

i zrozumiecie, co to jest religijne pranie mózgu. Plus IQ poniżej średniej

Dam Ci przykład państwa całkowicie świeckiego z dobrą gospodarką i zdrowym społeczeństwewm. To państwo Morcinkowie z Klepisk Wielkich : do kościoła nie chodzą, mają dobrą gospodarkę - 12 hektarów +30 świń + psa ; dzieci szóstka i wszystkie zdrowo się chowają. Więc jak widzisz jak sie chce to można ! I stary Morcinek będzie startował na Sołtysa.

Chcesz podyskutować na temat państwa czeskiego.Oni ten dobrobyt zbudowali pod panowaniem Habsburgów- w Monarchi Austrowęgierskiej -monarchi jak ci wiadomo ortodoksyjno - katolickiej. Dziś - jakby tylko mogli chętni połaczyli by się z austrią p[onownie.A ta jak ci wiadomo jest katolicka. I jeszcze jedno- największe spustoszenie w społeczeństwie czeskim dokonał komunizm i jego podstawowa ideologia marksizm -leninizm. Czyli programowy ateizm- mają największe spożycie alkoholu na jednego mieszkańca, najwiecej rozwodów i samobójstw z byłych demoludów. Gospodarka czeska była lepsza od polskiej od momentu powstania obu państw. Tyle ,że oni kolaborowali z hitlerem, a potem z ruskimi. Bezideowość, wyrasta z ateizmu. Więc Czechy nie zrobiły gospodarki z ateizmu ,ale ją odziedziczyli po habsburgach i trzeciej rzeszy. Zatem przykład nie trafiony.

Tak, tak Czesi reprezentują "cywilizację śmierci". Prowadzę się niemoralnie, masowo popełniają samobójstwa, kradną, mordują i są do bólu skorumpowani. Oprócz tego piją na umór. Odnowa może przyjść jedynie z Północy. Bo tu, w kraju katolickim, moralność jest na najwyższym poziomie w Europie, a nawet w świecie! Pijaństwo zniknęło w 966 roku, korupcja nie istnieje, a o pozamałżeńskim życiu seksualnym nikt nie słyszał (no chyba, że zapląta się po polskiej stronie w Cieszynie jakaś Czeszka i skusi podstępem Polaka-katolika)

Mógłbym Cię potraktować poważnie, gdybyś nie wypisywał bzdur. Chociażby w kwestii rozwodów. Czesi nie są wbrew temu, co napisałeś, na pierwszym miejscu wśród dawnych demoludów. Wyprzedzają ich Węgrzy (62% małżeństw rozpada się) i Bułgarzy (55%). W Czechach - 54%. Dla porównania Belgia 66%, Hiszpania - 62%, no i TWOJA KATOLICKA AUSTRIA - 57% (za: Evolution of the Family in Europe 2009)

Antosiu ,proszę cię bardzo nie otwieraj kolejnych szufladek z tematami nie mających znaczenia z Twoją wcześniejsza tezą. A teza postawiona przez niejakiego ateistę polegała na tym ,że ludzie są uzależnieni od religii. Skoro sposób widzenia świata kształtuje się w dzieciństwie ,to nie zaprzeczysz temu ,że kształtuje się zarowno postrzeganie świata przez dziecko ateistyczne jak i wychowane religijnie. Zatem to rodzice kształtują nasz światopogląd w dzieciństwie bo kto inny się nami zajmuje. Zatem ateistyczni rodzice wg. ateisty kształca przyszly światopogląd ateistycznych swych dzieci ,zaś wierzący kształca pogląd swoich wierzących dzieci. Zatem jednym dałbyś prawo do wychowywania dzieci innym np. nie? Oczywiście boli cię to ,że rodzice z rodzin wierzących wychowują dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami religijnymi. To cię boli- bo ty ubzdurałeś sobie ,że masz monopol na określanie tego co logiczne a co nie. Budzisz mój śmiech. Logiczny ateista i nielogiczny wierzący.Co za schemat myślowy.Ha!ha! Agresję ,ktora przypisujesz wierzącym zaraz po nastepnych twoich postach z braku argumentow można było spostrzec . Stalin ,ktory nie znosił innych argumentów myślał podobnie -burzył najpierw kościoły, a jak to nie pomagało prześladował wszystkich inaczej myślących. To twój idol. Wykazałeś taki intelekt na temat wiedzy i wykształcenia ,że religiny narkotyk najchętniej zastąpiłbuś "marychą" Ha!Ha! Forumowicz(...) nie powiedział ,że czesi reprezentują filozofię smierci, ale polemizował ,że laickie panstwo czeskie swoją pozycję materialną nie zawdzięcza ludziom o ateistycznych poglądach ale dorobkowi pokoleń i to pokolen ,który dobrobyt zbudowali w zgoła innych warunkach niż Polska. Światopogląd z gospodarką ma niewiele wspólnego. I fakt ,że gospodarka naszego sąsiada zawsze stała lepiej od samego powstania obu państw w 1918 roku nie jest wynikiem światopoglądu a dorobku wielu pokolen i historycznych wydażeń. Co jeszcze za sensacje znajdujesz w wypowiedzi mojej i warsa ,ktore nie podzielają apelu ateisty i ośmieszają ten wywód na temat logiki. A może logika ateisty ,jest inna od logiki osoby wierzącej. Boli cię to ,że inni myslą inaczej niż ty i nie dopuszczasz ,że mają i kierują się w życiu wlasną logiką. Co do wykazu rozwodów- spodziewam się ,że rozwody nie dotyczą ludzi wierzących a przynajmniej nie katolików.Jeśli znasz dogmatyv wiary i wiesz ,że małżeństwo jest w kościele katolickim sakramentem i jest nierozerwalnym związkiem każdy kto powtornie zyje w nieformalnym związku choćby cywilnym z punktu widzeniakościła katolickiego poprzez ten grzech sam się z niego wyłancza.Żyje w trwałym konkubinacie i nie może uchodzić za człowieka wierzącego członka kościła katolickiego. Zatem statystyki o których piszesz w większości nie dotyczą wyznawców tego kościoła. Czy to dla ciebie takie trudne do zrozumienia. Być może Kościół i chrześcijanstwo też ma po swojej stronie ciemne karty ale w porownaniu z ateistycznym ZSRR ,które przecież istniało niespełna 80 lat, to kościół na ich tle jest naprawdę świętością.

i marnie mu to wychodzi... Więc przykład Czechy niedobry, bo... trafiony!:) Twojej pokrętnej egzegezie poddaję następny: Francja.. Wiem, też odziedziczyli - po Karolu Wielkim, i do tego żłopią wińsko - najwięcej na świecie - no i ta "miłość" francuska... samo mówi za siebie. Z Hitlerem też zresztą kolaborowali i ruskich do dzisiaj lubią. Trafiony?... A co do prania mózgu - nie słyszałem o rytach inicjacyjnych ateistów dokonywanych na niemowlętach i dzieciach, o indoktrynacji ateistycznej prowadzonej - jak to mam miejsce z religijną - od kiedy tylko dziecko samo sikać do nocniczka zacznie, o "nauce ateizmu" w szkołach za publiczne pieniądze, o próbach włączenia "ateizmu" do programów maturalnych itp itd. Nie boli cię mózg od mielenia takich głupot, jakie wypisujesz tutaj?...

Cytat dnia:"Być może Kościół i chrześcijanstwo też ma po swojej stronie ciemne karty"

Zarówno religia jak i Bóg są konwencją ustanowioną przez człowieka. Nie ma sensu wdawać się w rozważania ontologiczne (za sprawą praw filozoficznych można usankcjonować każdy nonsens, dlatego dysputy w tym nurcie jak i w ogóle wszelkie teoretyzowanie uważam za zbyteczne). Każda ideologia, w tym religijna jest wynikiem umowy społecznej. Tak samo jest z istotą Boga... swego czasu zrodził się on w koncepcji ludzkiej i ten sam ludzki umysł może w przyszłości jego istnienie odrzucić, a nawet zastąpić innym bogiem.

do tych co cisną i gówno z dupy i im na klawiaturę wychodzi.... przymknijcie ryje bo śmierdzi.

Kto pyta warsa?

Musiałbym być Warsem żeby zmieniać nick w co drugim poście. Co do skrajnej mniejszości to rozpiera mnie duma z tego że nie jestem baranem często mylonym z owieczką bożą. W przytoczonym cytacie rozwaliło to "być może". Znalazłem jeszcze zaj... zarzut katolika względem ateisty:"Boli cię to ,że inni myslą inaczej niż ty..."

daj mi żyć jak JA chcę...

ateiści Boga maja gdzieś, a czas poświęcają fanatycznym religijnym oszołomom, którzy z buciorami swoich przekonań brutalnie włażą w życie innych - w szkołach, w ustawodawstwie, w mediach. W swej szatańskiej pysze nad Boga się wywyższający czują się władni sądzić i karać - nie tylko w kwestiach moralnych. Jeszcze krew ostatnich ofiar ich fanatycznego zaślepienia i nienawiści do innych nie zakrzepła, a już palcami pokazują kolejnych skazanych ich religijnym sądem. Już szykują się stosy pogardy i nienawiści XXI wieku - pretekstów dla tej "pobożnej" armii Lucyfera nigdy nie braknie - krzyże w szkołach, antykoncepcja, eutanazja, aborcja - na każdego znajdzie się hak w imie ich Boga... Przeciw zbrodniom i niegodziwościom - popełnianym w imię Krzyża - walczą ateiści. Tak, niech Kościół zajmie się własnymi sprawami. A wierzący niech się troszczy o własne zbawienie, a nie o czyjeś grzechy.

Ten ,ktory mi zadaje "3 pytania" widać ,że nie zna histori. Specami od programowej ateizacji społeczeństwa sowieckiego był komintern. Oficerowie polityczni w wojsku mieli zasadniczy wpływ na to co dzialo się w Rosji sowieckiej i byli razem z komintermem odpowiedzialni za wprowadzenie idei marksizmu leninizmu w silach zbrojnych, fabrykach,szkołach w kołchozach. Kolektywizując gospodarkę i rokulaczanie wsi,zabierając wlasność prywatną wszystkich opornych stawiali pod ścianą lub co najwyzej spotykala ich zsyłka. Opornych w tym ukraińskich chłopów- wśrod nich wielu chlopów polskich byli gotowi zaglodzić i zaglodzili na smierć odbierając im płody rolne nie tylko potrzebne do kolejnych siewów ale i do wyzywienia. Cerkiew przekształvcili na magazyny a popom kazali ulice zamiatac. I na koniec pozostaje odpowiedż na trzecie pytanie -Człowiek rozsądny nie pyta kto ma zdrowy rozsadek.

Widać ,że chcesz się ze mną droczyć o racje a twoja wrogość do kościoła pozbawiona jest racjonalnych argumentów. Stosy rzeczywiście były ale za sprawą ludzi nie kościoła i jeśli mówimy o rozmiarach ofiar chociaż każdego życia żal to przyznasz ,że gdyby nie kościół nie było by cywilizacji europejskiej. Nie było by tej wspaniałej architektury, kultury rolnej nauki,szpitali itd.To za sprawą Benedyktynów przetrwała wiedza,za sprawą zakonów cysterskich uczono ludzi rolnictwa ,za sprawą zakonów bonifraterskich budowano szpitale i rozwijala się medycyna. Dominikanie zakładali szkoły. Kto dziś może lekceważyć ten dorobek chrześcijaństwa.Oczywiście Tobie ateistyczni rodzice mówili ,że logiki nauczyli ich komuniści. Narkotyk marksistowski postawili ponad narkotykiem wychowania religijnego.Zawsze możesz iść do swoich- dziś czeka na ciebie Korea Północna- tam możesz się realizować.W wolnych chwilach od pracy ateistyczna korea pozwoli ci wyrywać korzonki z ziemi byś przeżył kolejny dzień.

"Stosy były za sprawą ludzi a nie kościoła" następny cytat dnia.Człowieku Kościół jedyne co robił to hamował rozwój nauki poprzez palenie na stosie każdego kto próbował myśleć wbrew jedynej słusznej ideologii.

bez podpierania się Bogiem i Jezusem powstały dzieła sztuki i cuda cywilizacji od których do dziś ludziom ciarki po grzbiecie przechodzą. Przejawem szatańskiej pychy i zwykłej głupoty jest wywyższanie kultury Zachodu chrześcijańskiego ponad inne. Benedykt koszulę w zębach nosił, a jego rodzice zwisali na ogonach z gałęzi drzewa gdy w Chinach, Indiach czy Japonii nauka i sztuka były w zdumiewającym do dziś rozkwicie. Jednak bez Kościoła nie byłoby z pewnością tego morza krwi, cierpienia i występku, które ten ludzkości w imię Boga zafundował. Ale cóż, wars kształcony przez klechę według tradycji Benedykta nie musi o tym wiedzieć. Bo i po co.

Zaraz się od Ciebie dowiemy, że Kościół od zawsze optował za wolnością słowa i demokracją.

Dyskutujemy o cywilizacji europejskiej a nie chińskiej.Mam nadzieję ,że nie rozmawiam z chińczykiem. Z całym szacunkiem jeśli ci się niepodoba cywilizacja europejska możesz przyjąć za swoją tę chińską. Ale jak ci zapewne wiadomo postęp w chinach nastąpił dopiero po porzuceniu idei marksistowskich. Trzecia droga jaką obrali chińczycy ,była wynikiem kompromisu pomiędzy muślami Mao i rewolucją kulturalną a gospodarką wolnorynkową. Jak się okazuje zamordyzm komunistyczny w tak ogromnym narodzie jest konieczny do postępu gospodarczego.Ale to raczej wypatczona wolność za cenę postępu gospodarczego. Tam też krew spływała i8 spływa do dziś.Począwszy od wojen mongolskich ,a skończywszy na placu Tenan -Men. Rewolucją kulturalną właśnie chiny ateistycznego Maotsetunga doprowadziły do zniszczenia dorobku tamtej cywilizacji. I jeszcze jedno- jeśli wogóle myśleć cię nauczono- ja nie gardzę innymi cywilizacjami, alę chwalę tą w ktorej wyrosłem i mnie wychowano. Jak wiesz cywilizacji ateistycznej nie ma zatem i ty należysz do tej naszej europejskiej wyrosłej z chrześcijaństwa. Bądź łaskaw podpisuj nickiem swoje posty.Wars.

Wars, zdradź nam, jeżeli to nie tajemnica, skąd masz te sensacyjne wiadomości, wszak trzeba będzie poprawić podręczniki historii.