Osuch to najlepsza szkoła

Dziennik „Rzeczpospolita" i miesięcznik edukacyjny „Perspektywy" opublikowały listę najlepszych szkół ponadgimnazjalnych w kraju. Pierwsze miejsce zajmuje XIII LO ze Szczecina, na drugim plasuje się wrocławskie XIV LO, a na trzecim V LO z Krakowa. Z powiatu cieszyńskiego w rankingu sklasyfikowano tylko jedną szkołę - Liceum Ogólnokształcące im. A. Osuchowskiego w Cieszynie. Osuch zajął w rankingu 90. miejsce w skali kraju i 11. w województwie śląskim. — To najlepszy wynik naszej szkoły w tym rankingu od 2003 roku, kiedy byliśmy 70. w kraju i 6. na Śląsku. Od tego czasu konkurencja bardzo urosła w siłę — mówi Dariusz Gruszka-Probst. Dziwi się i żałuje, że w rankingu nie ma żadnej innej szkoły z powiatu cieszyńskiego. — Kiedyś bywały — dodaje.

Głównym kryterium przy tworzeniu rankingu była duża liczba olimpijczyków w szkole. Osuch ma ich co roku masę. Dyplomy olimpijczyków zajmują już połowę ściany przy wejściu do gabinetu dyrektora. — Mamy wielu dobrych uczniów i staramy się utrzymywać wysoki poziom nauczania. Zobowiązuje nas do tego m.in. tradycja — przekonuje dyrektor.

Do I LO im. A. Osuchowskiego chodzi 637 uczniów od Istebnej, przez Wisłę, Ustroń, Cieszyn, po Zebrzydowice. Ta najstarsza na Śląsku Cieszyńskim szkoła jest spadkobiercą Gimnazjum Polskiego, które powstało w 1895 roku z inicjatywy Macierzy Szkolnej dla Księstwa Cieszyńskiego. Była to pierwsza polska szkoła na Śląsku. Początkowo władze austriackie nie chciały się zgodzić na polską maturę, ale w końcu w 1903 roku przystały na nią. Egzamin wypadł tak znakomicie, że monarchia zaczęła finansować gimnazjum. Poziom był tu wyższy niż w wielu austriackich szkołach. Dlatego sporo uczniów nie kończyło gimnazjum, a powtarzanie klasy było czymś normalnym. Od tego czasu mury cieszyńskiego liceum opuściło wielu naukowców, dyplomatów, ministrów. Tu maturę zdawali m.in. Stanisław Hadyna, twórca zespołu Śląsk, czy Franciszek Kępka, szybowcowy mistrz świata.