Oddali krew dla ofiar wypadkówKrew oddali nie tylko szeregowi funkcjonariusze, ale również ich szefowie. — Trzeba dawać dobry przykład — mówił siedząc w fotelu dla dawców Jacek Bąk, zastępca komendanta powiatowego policji w Cieszynie. Niektórzy funkcjonariusze są honorowymi dawcami krwi, więc bardzo chętnie przyłączyli się do akcji. Strażnik Krystian Radzik pierwszy raz krew oddał w czasach szkolnych. Od tego czasu w stacji krwiodawstwa zjawia się regularnie co kilka miesięcy. Dziś w szpitalu przekonywał, że oddawanie krwi jest dla każdego. — To nie boli — zapewniał. — Nie było żadnego problemu z tym, żeby skompletować skład na dzisiaj — przekonywał Janusz Sikora, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Cieszynie. W centrum krwiodawstwa zjawiło się 11 jego podwładnych, ale chęć oddania krwi zadeklarowali również funkcjonariusze, którzy tego dnia pełnili służbę. Krew oddadzą w innym terminie. Akcja zorganizowana została już po raz drugi. W ubiegłym roku policjanci i ich rodziny, oddali krew dla chorej żony jednego z kolegów. — Ta akcja była wyrazem solidarności z ofiarami wypadków w ruchu drogowym. Miała też na celu uświadomienie mieszkańcom, że mundurowi nie powinni kojarzyć się tylko z represją i mandatami — dodał Ireneusz Brachaczek.
|
reklama
|
Dzięki Wam, za to :)
BRAWO !!!
sluszna sprawa
Biedny ten, komu przetoczą tą krew. W jego zyłach popłynie policyjna krew. Na samą myśl o tym przechodzą mnie ciarki.
obyś nie musiał nigdy korzystać z obcej krwi
Dodaj komentarz