Nowe fakty w sprawie naszego Jasia. Chłopczyk pochodził z Czech?Według relacji kobiety, dziecko wraz z matką pojawiło się w jej kamienicy w październiku 2009 roku. Kobieta miała mieć na imię Milena i być narodowości czeskiej. Ostatni raz kobietę i jej synka widziano w kamienicy przed świętami Bożego Narodzenia w 2009 roku. Trzy miesiące później ze stawu niedaleko Cieszynie wyłowiono zwłoki małego chłopca. To jeden z wątków jaki bada policja oraz prokuratura. - Informację o kobiecie z dzieckiem przebywającej w bielskiej kamienicy mieliśmy już przed zgłoszeniem o jakim pisze gazeta - mówi portalowi gazetacodzienna.pl mł. asp. Rafał Domagała, oficer prasowy cieszyńskiej policji. Mieszkanie, w którym miała przebywać Milena i jej dziecko, zostało zabezpieczone przez policję. W środku znaleziono m.in. zabawki i ubranka dziecięce. PISALIŚMY: Śmierć chłopczyka: Śledczy wykluczają przerwanie śledztwa
|
reklama
|
i to właśnie czyni ludzi stela wyjątkowymi,bo każdy mądrok,a ni mo zielonego pojęcia o niczym,ale ludziska tukej mają serce na właściwym miejscu i to sie cyni.
redakcja powinna zablokować te komentarze bo ci ludzie nie potrafią nic innego jak jeden przez drugiego się przechwalać kto wie lepiej. kto widział i takie tam ŻAL
w Naszej rzeczywistości- RP - badania DNA trwaaaaaaaaaają -nawet kilka miesięcy miesięcy - to nie CSI z TV gdzie wyniki otrzymują w 3 minuty - jak znasz realia to wpisuj komentarz
Mieszkanie, w którym miała przebywać Milena i jej dziecko, zostało zabezpieczone przez policję. W środku znaleziono m.in. zabawki i ubranka dziecięce.
We wczesniejszych artykulach pisano , ze zabezpieczono DNA chlopca. Dlaczego nie porowna sie wiec DNA pozostawionego na przedmiotach, zabawkach itp w mieszkaniu z DNA dziecka.
A moze juz to zrobiono ???
Mea culpa ;)
tak, my przyczepiliśmy się do tego dziecka, zostawiamy go w spokoju, ale nie ludzi, którzy go bestialsko zamordowali i nic ci do tego, że niby wyładowujemy na cmentarzu swoje infantylne i pseudo-współczucia... nic; ty też zostaw to dziecko w spokoju, jak i nas;
(coś urwało)... i wynajął gdzieś mieszkanie bez zameldowania się, to jak mieli Policjanci to mieszkanie sprawdzić? Szklane...
Bo odwiedzili wszystkie. Jeżeli jednak ktoś przyjechał do nas z zagranicy (np. z Czech) i wynajął gdzieś Szklane kule już podobno wycofano... ;-)
Ja myslalam, ze policja odwiedzila wszystkie domostwa, gdzie mieszkaly dzieci w woj. slaskim..Bylejakosc pracy w PL to norma.
dochodzenie robi się w celu poznania prawdy,a prawdę poznaje się dlatego,żeby zrozumieć powody działania osób winnych,czym się kierowali, jaki był powód dokonania przestępstwa,a to przeprowadza się po to,żeby w przyszłości zapobiec podobnym przypadkom; dorośniecie, zrozumiecie.
już nie mówisz nawet odpowiadać...wiem, że czekasz na wyrok śmierci!
tu nie chodzi o odczucia ludzi, których porusza ta sprawa, a poczucie bezkarności osób, które się tej zbrodni dopuściły; dojście do prawdy to dla mnie także ich złapanie i osądzenie, co oczywiście nie zmienia faktu, ze dziecko nie żyje i nic mu życia nie zwróci
a jak dojdą do prawdy, to ulży ci i zajmiesz się czymś innym, czy zajmiesz się - co z duszą dziecka?
myślę, że to fakt a nie poszlaka...
oby kiedyś doszli do prawdy...
To tylko poszlaka może puszczona przez policje aby mogła według wyczytanych komentarzy wydedukować jakiś trop.
do 3 razy sztu
infantylnych żalów...
bądź ginie...
no i co z tego, że poznamy szczegóły śmierci dziecka...i tak nie żyje - ilu bezdomnych umiera bądź anonimowo? a wy przyczepiliście się do tego dziecka, zostawcie go ludzie w spokoju i nie wyładowujcie na cmentarzu swoich infantylnych i pseudo-współczucia...
Dodaj komentarz