Niepełnosprawni też potrafią być weseli!Jurek Bojarski śpiewał podczas obchodów Dnia Godności na Rynku w Cieszynie. Na zdjęciu z wychowawczynią Anną Kamińską. fot. Daria Guba Podczas imprezy wystąpiła grupa teatralna z Chrześcijańskiej Szkoły Specjalnej w Czeskim Cieszynie. fot. Daria Guba — Akcja ma na celu promowanie osób niepełnosprawnych intelektualnie jako wesołych, twórczych, potrafiących dać nam bardzo wiele od siebie. Stereotyp jest taki, że osoba niepełnosprawna intelektualnie jest osobą smutną, która nic nie potrafi i potrzebuje opieki, natomiast nasi podopieczni potrafią dzielić się radością. Takie wydarzenia jak Dzień Godności jak najbardziej spełniają swoją rolę — powiedziała jedna z organizatorek akcji Anna Stabrawa. — Podchodzą do nas osoby, które nawet nie wiedziały że istnieje taki ośrodek, witają się z naszymi podopiecznymi, wchodzą w dialog, podziwiają i kupują obrazy nie dlatego, że żal im niepełnosprawnych, ale dlatego, że im się podobają. Grafiki naszych podopiecznych kupowały osoby, które na co dzień profesjonalnie zajmują się grafiką. Niepełnosprawność intelektualna nie powinna być żadnym ograniczeniem dla osób, które są radosne, twórcze i chętne do tego, żeby żyć normalnie w społeczeństwie. Podczas imprezy można było kupić prace rękodzielnicze osób niepełnosprawnych, obejrzeć wystawy malarstwa, grafiki i fotografii, które były wcześniej wystawiane w różnych galeriach w Cieszynie. Część prac została wykonana przez dzieci ze Szkoły Przysposabiającej do Pracy w ramach przedmiotu dekoratorstwo, a część w ramach zajęć internatowych, na artyterapii. Autorami prac są dzieci upośledzone w stopniu lekkim i umiarkowanym od szkoły podstawowej, poprzez gimnazjum, do osób dwudziestoletnich. — Prowadzący zajęcia podsuwa pomysły na prace, ale dzieci też nas zaskakują. Podopieczni chętnie biorą udział w zajęciach manualnych, bo staramy się o atrakcyjne pomoce i materiały — powiedziała Katarzyna Siemko, wychowawca i nauczyciel w Szkole Przysposabiającej do Pracy przy Specjalnym Ośrodku Szkolno-Wychowawczym w Cieszynie.
|
reklama
|
Byłem na obchodach , nie zauważyłem radnych z Cieszyna. Zdziwiło mnie to ! Ich obecność na tym święcie powinna być obowiązkowa, to przecież ich święto!!!
no wiesz egg, jesteś pewnie zgniłym, jąkający się jajem i sam sobą chciałbyś rzucić /się/ w /na/ radnych,gdyby przybyli... ni ma cie gańba a ponadto straciłbyś życie...
Dodaj komentarz