, czwartek 25 kwietnia 2024
Nawet mors nie obmył nóg
Grzegorz Studnicki chciał zobaczyć, jak skoczowiacy obmywają nogi w Wiśle, ale nikogo takiego nie spotkał. fot. Dorota Kochman 



Dodaj do Facebook

Nawet mors nie obmył nóg

DOKA
Kultywowany w Skoczowie zwyczaj obmywania nóg o północy w Wiśle nie cieszył się tym razem zainteresowaniem. Przeszkodziła niesprzyjająca aura.
Tym razem w nocy z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek nikt nie wszedł do Wisły. Było zimno i wietrznie. Zabrakło nawet morsów. Pojawili się tylko obserwatorzy. ― Przyjechałem z ciekawości. Chciałem zobaczyć jaki ten zwyczaj ma oddźwięk w społeczeństwie ― mówi dr Grzegorz Studnicki.

Wykładowca Uniwersytetu Śląskiego spodziewał się większej frekwencji, ale nad Wisłę przyszły tylko dwie kobiety i to jeszcze nie po to, aby obmywać nogi, a nabrać wody. ― Woda jest o tej porze inna niż zwykle, nie mętnieje i ma cudowną moc. Kto nie wierzy, niech nie wierzy, ale my wierzymy i przychodzimy tutaj od dziecka ― mówiła pani Anna nabierając wodę do butelki.

― Być może trzeba posiedzieć nad rzeką do rana? Według podań ta tradycja powinna odbywać sie o poranku. Ludzie powinni obmyć się i w milczeniu wrócić do swych domów― pocieszał się Studnicki. Niestety, nikt już nie przyszedł.

Obmywanie się w rzece to zwyczaj prawdopodobnie pochodzenia pogańskiego. Wierzono, że w nocy z Wielkiego Czwartku na Wielki Piątek, na pamiątkę krwawej ofiary Zbawiciela w przyrodzie dzieją się cuda. Woda zamienia się na kilka chwil w krew lub w wino i posiada wtedy cudowne właściwości. Starsze przekazy mówią też o pławieniu koni w rzece i ucinaniu „grzyw, kucików i ogonów”. Miał to być skuteczny sposób zabezpieczenia zwierząt przed groźnymi chorobami. 
Komentarze: (7)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Trzabyło panie Studnicki przyjechać do Istebnej i zónść ku Olzie... Tam my byli .

a co to łazienki w doma nie mocie?

Za Judoszym to skoczowioki lotocio jak głupie, bo przyjechali z telewizorni-a nóg we Wiśle to nima komu umyć. Bezbożniki jedne!!!

Co jeszcze tyn Orawski zakultywuje okultysta jedyn ?

RSykPK rdphpoutamvg, [url=http://zicnjgyehbjm.com/]zicnjgyehbjm[/url], [link=http://nxmhqmraqleq.com/]nxmhqmraqleq[/link], http://wbdvhxkkkzdp.com/

oj szkoda, że mnie tam nie było..taki przystojny a taki samotny na tym zdjęciu..;)

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama