, sobota 20 kwietnia 2024
Mieszkańcy chcą ekranów przy torach



Dodaj do Facebook

Mieszkańcy chcą ekranów przy torach

EWA FURTAK/Gazeta.pl
Mieszkańcy Chybia mają dość hałasujących pociągów. Popiera ich cześć radnych. Postulują: niech PKP wybuduje wzdłuż torów ekrany dźwiękochłonne. — Uważam, że to jak najbardziej wykonalne — tłumaczy nam jeden z radnych.
Chybie ma pechowe położenie: przebiega przez nie ruchliwy, bo międzynarodowy szlak kolejowy z Zebrzydowic. — Przejazd kolejowy w Chybiu jest zamknięty przez szesnaście godzin na dobę. To pokazuje, że ruch pociągów jest naprawdę bardzo duży — mówi Sebastian Strządała, przedsiębiorca i gminny radny.

Wiele domów stoi bardzo blisko torów - przed laty w okolicy tak się po prostu budowało. Nic więc dziwnego, że od kilku lat mieszkańcy skarżą się na nieustanny hałas. Dokuczliwe są zwłaszcza liczne pociągi towarowe. - Jak chce się spokojnie porozmawiać, trzeba zamykać okna w domach. Inaczej trzeba do siebie krzyczeć - opowiadają ludzie.

Takich skarg jest coraz więcej. Kilka tygodni temu po interwencji jednego z mieszkańców PKP zrobiło tam pomiary natężenia hałasu. Zdaniem kolejarzy nie ma powodów do narzekań. Jednak mieszkańcy nie zgadzają się z wynikami badań przeprowadzonych przez kolejarzy. — Podczas pomiarów PKP ustawiło na bocznych torach wagony. Zadziałały jak ekrany dźwiękochłonne — twierdzi Strządała.

Podczas jednej z ostatnich sesji rady gminy zaproponował więc ponowne przeprowadzenie pomiarów natężenia dźwięku, jednak tym razem już w obecności pracowników urzędu gminy. — Jestem przekonany, że dozwolony poziom hałasu przekroczony jest kilkakrotnie. Rzetelne badania na pewno to wykażą. A wtedy powinniśmy zwrócić się do PKP, by ustawiło wzdłuż torów ekrany dźwiękochłonne, takie, jakie stoją przy drogach. To wreszcie pozwoli ludziom normalnie żyć — uważa.

Pismo w tej sprawie zostało już wysłane do PKP. Okazuje się, że takie ekrany chronią już spokój kilku miejsc w Polsce. — Ekrany znajdują się w kilku miejscowościach na trasie Opole - Wrocław, a także w rejonie Poznania i na linii Warszawa - Łódź. Projektowane są na kilku modernizowanych liniach, m.in. Warszawa - Gdynia — wylicza Krzysztof Łańcucki, rzecznik prasowy PKP.

Najdłuższy ekran ciągnie się przez prawie 1,5 km. Jego wysokość waha się od 3 do 5 metrów. Takie zabezpieczenie przed hałasem nie należy jednak do tanich. Postawienie metra kwadratowego to wydatek od tysiąca do 1,4 tys. zł. — A kto mówi, że kolej ma wybudować nam ekrany z własnych pieniędzy? Przecież to także sprawa związana ze środowiskiem. Są unijne fundusze, z których można zdobyć na takie rzeczy pieniądze — przekonuje gminny radny.
Komentarze: (1)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

"Chybie ma pechowe położenie: przebiega przez nie ruchliwy, bo międzynarodowy szlak kolejowy z Zebrzydowic." Czyżby? Ze szlaku kolejowego nie ma Chybie żadnych profitów? A miejsca pracy?

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama