Melchior połączył cieszyniaków
Pomysł taki pojawił się podczas procesji ku czci św. Melchiora Grodzieckiego, patrona Cieszyna i całego Śląska Cieszyńskiego, która przeszła ulicami Cieszyna i Czeskiego Cieszyna w niedzielne popołudnie. Polacy i Czesi wspólnie modlili się na mszy w kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Czeskim Cieszynie.
Polacy i Czesi od lat spotykają się, by razem się modlić. Zmienia się tylko miejsce gdzie odprawiana jest msza i kierunek procesji. Na przemian wierni zmierzają z relikwiarzem św. Melchiora do kościoła św. Marii Magdaleny lub Najświętszego Serca Jezusowego.W niedzielnej uroczystości wzięło udział kilkudziesięciu kapłanów. Nie zabrakło Tadeusza Rakoczego, biskupa diecezji bielsko-żywieckiej oraz ordynariusza diecezji opawsko-ostrawskiej Franciszka Lobkowicza. Procesja przyciągnęła też wielu wiernych. — To bardzo dobrze, ze możemy wspólnie czcić swojego patrona. Teraz, gdy nie ma granic, powinniśmy dążyć do tego, aby polski i czeski Kościół się połączyły i jak przed laty Cieszyn miał jedną parafię. Może historia do dziś dzieli, ale wiara powinna łączyć — stwierdziła Janina Novosicova z Czeskiego Cieszyna. Podobne opinie padały z ust Polaków. — Należymy do jednego Kościoła. Wiara powinna nas łączyć i zabliźniać stare rany — stwierdziła Maria Nowak z Cieszyna. Święty Melchior Grodziecki zginął śmiercią męczeńską w wojnie trzydziestoletniej w Koszycach. Słynął z poświęceń dla kościoła, był księdzem, a za wyznawanie wiary i rozpowszechnianie jej zginął. W 1905 roku papież Pius X beatyfikował Melchiora Grodzieckiego. W 1995 roku Jan Paweł II dokonał jego kanonizacji.
|
reklama
|
|
uważam to za doskonałą inicjatywę, która powinna jeszcze bardziej zbliżyć oba narody
Ekolodzy namawiają do wycinania lasów
"Gazeta Wyborcza": Leśnicy i ekolodzy wzywają do wycinania lasów świerkowych w Beskidach.
Dziennik podkreśla, że to pierwszy przypadek, gdy ekolodzy nawołują do takich działań. Gazeta wyjaśnia, że jest to akcja ratunkowa, gdyż beskidzkie świerki są zakażone i atakowane przez szkodniki. Leśnicy metodycznie wycinają chore świerki na państwowych terenach i sadzą w ich miejsce buki, rodzime świerki, jodły i jawory. Jednak trzecia część lasów w Beskidach ma prywatnych właścicieli. Stamtąd zaraza się rozprzestrzenia, dlatego ekolodzy rozpoczęli akcję namawiania do wycinki lasów.
Jeżeli świerki nie zostaną wycięte, umrze nie tylko las, ale i gleba, gdyż 70 procent mikroorganizmów w niej żyjących związanych jest z drzewami. Śmierć dużych połaci lasu przyczyni się także do zmian klimatycznych
pustynia w Beskidach, albo sadzenie masowe nowych drzew, liściastych.
To był błąd naszych przodków, że sadzili iglaki...
Żaden problem,pomodlić się do św.Melchiora i drzewa przestaną więdnąć!!
To i drzewa giną smiercią męczeńską ????????? (tj. od piły)
Myslalem, ze cos mnie strzeli chcialem przejechac przez granicy i sie tak wpier**** w tych oszolomow ze stalem w korku pol godziny, ani wycofac, ani do przodu. Oszolomy.
Psy jak zwykle szczekają, a karawana i tak idzie dalej. Fujary, które o niczym nie wiedzą i nie słuchają tak jak np. sebawu zawsze się znajdą. Te typy tak mają i już.
Mam zabawne wrażenie, że nikt z dotychczas piszących tam nie był ( pomijam stanie w korku ).
Katolicy na całym świecie mają jedną, jedyną parafię. W niej jednego jedynego proboszcza. A wszyscy oni razem mają jedne, jedyne 10 przykazań na potępowanie. NIe trzeba nic więcej. Reszta to marność, słabostki i polityka.
A najważniejsze jest "Kochaj bliźniego swego jak siebie samego" - ciężko z tym jest, oj ciężko, zwłaszcza kiedy ktoś ma zawyżony poziom miłości własnej.
Dlatego koniecznie trzeba wprowadzić wspólną walutę,tzn euro. Dbać trzeba o proboszcza zeby się w rachunkach nie pomylił. Oponentom którzy za chwilę zaczną szczekać polecam cudowny medalik z reklamy powyżej. Zdrowia życzę...
a boga nie ma i po co to wszystko
Dodaj komentarz