, wtorek 16 kwietnia 2024
Kto chce skłócić goprowców
Beskidzcy goprowcy czują się oszukani. Dostali mniej pieniędzy niż ich koledzy z Jury, a pracy mają trzy razy więcej. fot. Krzysztof Kaczorowski 



Dodaj do Facebook

Kto chce skłócić goprowców

KRZYSZTOF KACZOROWSKI
Kto chce skłócić goprowców

Piotr van der Coghen, naczelnik Jurajskiej Grupy GOPR. fot. Dawid Chalimoniuk/Gazeta.pl


Kto chce skłócić goprowców

Jerzy Siodłak, naczelnik Beskidzkiej Grupy GOPR. fot. Paweł Sowa/Gazeta.pl

Beskidzka Grupa Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, jedna z największych w Polsce, otrzymała o 100 tys. zł mniej na działalność ze Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego, aniżeli Jurajska Grupa GOPR – najmłodsza i najmniej liczna w kraju. — Ktoś nas musi bardzo nie lubić — przekonuje szef beskidzkich ratowników.
Około połowa funduszy na działalność GOPR pochodzi z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, resztę środków ratownicy sami pozyskują od sponsorów i innych instytucji, np. urzędów marszałkowskich. Śląski Urząd Marszałkowski przeznaczył w tym roku na działania ratowników 540 tys. zł - 320 tys. zł dla Jurajskiej Grupy GOPR i 220 tys. zł dla beskidzkich goprowców. Tymczasem to Beskidzka Grupa GOPR jest większa i ma więcej pracy...

Beskidzka Grupa GOPR działa na terenie Beskidu Śląskiego, Beskidu Żywieckiego, Beskidu Małego oraz Pasma Babiogórsko-Jałowieckiego. To rozległy teren - 2,5 tys. km kw. Grupa jurajska powstała w 1998 roku i jest najmłodsza w Polsce. Teren jej działania to Wyżyna Krakowsko-Wieluńska - obszar 2,3 tys. km kw. I na tym podobieństwa się kończą. W każdej innej statystyce przoduje beskidzki GOPR. W sezonie zimowym tutejsi ratownicy zabezpieczają 45 stacji znajdujących się w ośrodkach narciarskich i schroniskach górskich, z czego pięć stacji jest czynnych cały rok i przez całą dobę. Na terenie działania grupy znajduje się ponad 160 wyciągów narciarskich. Służbę ratowniczą pełni zespół 400 goprowców, w tym 12 zawodowych. Jurajska Grupa GOPR to tymczasem sześć sekcji operacyjnych, które tworzy nieco ponad 100 ratowników, w tym sześciu zawodowych. Również pod względem przeprowadzonych interwencji beskidzcy ratownicy biją na głowę kolegów z Jury - w jednym roku mają tyle interwencji, ile ratownicy naczelnika Piotra Van der Coghena przez trzy lata.

Nic więc dziwnego, że goprowcy z Beskidów nie mogą zrozumieć, że marszałek obdarował ich mniejszą dotacją. — Pod każdym względem jesteśmy największą grupą GOPR w Polsce, więc podział środków z Urzędu Marszałkowskiego jest dla mnie wielką zagadką. Dziwi tym bardziej, że rozmawialiśmy z władzami województwa na ten temat, przedstawialiśmy dane, statystyki... Na początku rozmów podział tych pieniędzy miał być równy, co w dalszym stopniu uważałem za niesprawiedliwe, jednakże byłoby jeszcze do zaakceptowania, jako wyraz solidarności i koleżeństwa. Obecną sytuację - 320 tys. zł dla małej grupy jurajskiej i 220 tys. zł dla największej grupy w Polsce, uważam za policzek i potwarz — komentuje Jerzy Siodłak, naczelnik Beskidzkiej Grupy GOPR.

Piotr Van der Coghen, naczelnik Jurajskiej Grupy GOPR, nie dostrzega tej dysproporcji w podziale środków. Uważa, że jego jednostka obejmuje tak rozległy teren, że większe pieniądze jej się należą. — Jurajska Grupa GOPR obejmuje działaniem setki jaskiń, dziesiątki ruin średniowiecznych strażnic i zamków, a prócz tego rozległe lasy, jary, piaski, bagna i dzikie zbiorniki wodne. Jest to teren niezmiernie popularny wśród wspinaczy skałkowych, grotołazów i innych amatorów sportów ekstremalnych - paralotniarzy czy kolarzy górskich. Tutaj ruch trwa przez okrągły rok — tłumaczy Piotr Van der Coghen, naczelnik Jurajskiej Grupy GOPR.

Urząd Marszałkowski tłumaczy, że „różnica w dofinansowaniu wynika z charakteru działalności ratowniczej obu grup". — W Beskidach większość wszystkich interwencji stanowią wypadki narciarskie na przygotowanych trasach. Do udzielenia pomocy potrzeba jednego, dwóch ratowników wyposażonych w narty i sanie. Na Jurze zdecydowaną większość wszystkich interwencji stanowią wypadki w skałkach, ruinach zamków obronnych, jaskiniach. Do udzielenia pomocy konieczny jest zespół 4-5, a bywa że i nawet 12 ratowników poruszających się terenowymi samochodami ratunkowymi, wyposażonymi w sprzęt alpinistyczny i jaskiniowy, nosze wysokościowe lub jaskiniowe, agregaty, liny, wyrzutnie... — tłumaczy Aleksandra Marzyńska, rzeczniczka prasowa Śląskiego Urzędu Marszałkowskiego. — Trudno mówić o dyskryminacji. W tym roku Grupa Beskidzka GOPR otrzymała o 60 tys. zł wyższe dofinansowanie niż w roku poprzednim. Planowane jest ponadto ogłoszenie konkursu na zakup sprzętu specjalistycznego, w którym beskidzka grupa ma możliwość otrzymania dodatkowych środków — dodaje Aleksandra Marzyńska.

Goprowcy z Beskidów nie przyjmują tej argumentacji. — Ktoś nas musi bardzo nie lubić. Obecny podział środków w żaden sposób nie odzwierciedla realnych potrzeb, tu w grę wchodzi jedynie jakiś układ polityczny — zastanawia się głośno Jerzy Siodłak.
Komentarze: (20)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Jo je stela, i popirom tych naczych GOPROWCÓW, naprowdę narobiom się boroczki za friko, często dokłodając ze swojego....

Pan Piotr Van der Coghen jest posłem na sejm z ramienia PO - ot cała filozofia... ma znajomości, więc i kasa jest większa na Jurajską Grupę GOPR.

A potem wychodzi tak jak wczoraj, ze GOPR nie ma sprzętu żeby dotrzeć na Baranią po martwgo człowieka.. A ci na Jurze, to przecież śmiech na sali... Po co tam w ogóle GOPR - Górskie (!!!) Ochotnicze Pogotwie Ratunkowe. Ktoś znowu niezłą kasę na tym zarabia.. Ciekaw jestem ile ten flamandzki naczelnik na tym zarabia..

Goprowcy z Jury to goprowcy nizinni...

Van der Sar chce ich skłocic

A jo wom powiem goprowcy to som morowi chlapcy.Jo znala takigo jednego,podobol mi sie logromnie ale mie nie chciol bo zech je dosc szpatno.

maja jedna gore St. Peters Berg.. wysoka na 30 m (sic )

maja jedna gore St. Peters Berg.. wysoka na 30 m (sic )

GOPR z Jury obsługuje nie tylko góry ale i liczne jaskinie - warto o tym pamiętać.

Po prostu brak słów! A argumentacja Coghena i tej rzecznik jest śmieszna! Po prostu skandal! Oburzenie! Frustracja!

Goprowcy się biją o kasę, o 100000 (obie strony mają swoje racje), a w tym czasie miasto Cieszyn rozdaje 5000 książek o kościołach, z grubsza wartych 100000, bo cierpi ma nadmiar kasy. Sabotaż

Pan Van der Coghen, nie mógł sobie nazwiska
na np Kocheński zmienić, ale nieważne
co to za górki ta Jura K Cz. żeby tam trzeba było
aż takich super ratowników jak Pan posełVDC.
To nie są góry ,to tylko wzniesienia i używanie
nazwy GOPR jest tam nadużyciem.

może chodzi o tę jaskinię węży i kąpiel w rosole
ze żrebaka i dymanko z kapłanką.

jak ktoś nie wie o co chodzi z wężami itp radzę
poczytać śp.P.Nienackiego.Tytułu nie podpowiem.

Pan Piotr Van der Coghen jest posłem do Sejmu RP a szefem GOPR jest jego syn. Przypomnijcie sobie, ile razy „załatwialiście sprawy” przez tatuśków i znajomków?..
My to już mamy we krwi. Każdą sprawę musimy „załatwiać”!!! Ciągle nie chcemy znormalnieć: pracować, leczyć się, studiować, kupić, wybudować itd. My wszystko ZAŁATWIAMY!
Pan Piotr i jego Rodzina to Polacy i to bardzo porządni ludzie, ale jak widać też załatwia.., tak jak my, cieszyniacy, załatwiliśmy pieniądze na dokończenie budowy Szpitala Śląskiego. Pan Piotr też głosował za przyznanie nam tych pieniędzy.
PS. SITWA to zespół ludzi, w którym nas nie ma. Tam gdzie jesteśmy to ORGANIZACJA ;-))!!!

obiektywnie rzecz biorąc, to Piotr VDC sam ze swoich środków w latach 90 organizował pogotowie ratunkowe na Jurze - dla Niego szacun - robi dobrą robotę. Jednak wydaje mi się, że przypewnym poziomie organizacji ZAŁATWIANIE, o którym pisał Gal, przechodzi w nepotyzm...
Pamiętam jak kilka lat temu (może 10) była wielka akcja ratunkowa w Tartach. Na Szpiglasowym zgineło 2 ratowników. Po tym wydarzeniu Władek Cywiński klął na czym świat stoi, że takie popierdułki jaki JOPR wogóle istnieje i że kasa się dla nich znalazła a TOPR resztkami goni... Coś w tym musi być... Będzie kolejna awantura, jak Beskidzki GOPR spaprze jakąś akcję ratunkową ze względów finansowych (np. braknie na specjalistyczny sprzęt, albo paliwo do skuterów, czy samochodów).
JOPR jest potrzebny, więc wszyscy co piszą, że nie powinni się o tym przekonać, np złamać nogę na Zborów, ale nei rozmumiem tego podziału kosztów...
Z innej strony wydaje mi się, że synki ze ślonska są lepiej zorganizowani i uczeni marketingowo...

nie wiem czy karetka będzie szybsza

se ją wyrwij. Bedzie szybciej,sprawniej,czysciej,mniej bolesnie i skuteczniej niż w burdelu na Bielskiej

Niechce tu nikogo obrazac , ale niektorzy nie dorosli do tego, zeby wypowiadac sie na forum . Juz od dluzszego czasu obserwuje to , ze niektorzy naprawde nie rozumieja tematu, pisza co im do glowy przyjdzie, jeden o wozie drugi o kozie, smutne to bo swiadczy o tym ze niektorzy edukacje zakonczyli najdalej w trzeciej klasie szkoly podstawowej , nie wspominajac o slownictwie a o gramatyce chyba nigdy nie slyszeli.

Mowa trawa. Jest jak w PRL-u o wszystkim decyduje polityka. Czy zaś to bedzie PO czy PiS czy inne badziewie to nie gra roli. Chłopcy i dziewczynki podzielą kasę i stanowiska między siebie. Co tam Państwo, co tam społeczeństwo. Najważniejsza jest umiejętna komunikacja między Wiejską a Woronicza. Przecież plebsowi zawsze mozna wcisną "beneficencje" o społeczeństwie obywatelskim. Zapisz się obywatelu do organizacji a potem przyjdź do "partyji" po prośbie. My ci damy "pa uwżanjiu". Czas zatem udać się na targowiska. Tam niekiedy urzędują jeszcze kolesie oferujący różniste dokumenty. Może i załatwią kilka legitymacji: czerwoną, czarną, zieloną (bardzo dobra), niebieską, pomarańczową i co ino. Z takim zestawem będzie na pewno łatwiej. A idee, jak mawia mój kolega spod znanej budki: cyt.: "wsadźta se do d...y". Z duszą "na ramieniu" łatwiej?

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama