Infekcja zamknęła szpital— W piątek rano pielęgniarka epidemiologiczna zgłosiła dwa przypadki zachorowania na infekcję żołądkowo-jelitową w oddziale okulistycznym. Jeszcze tego samego dnia kolejne przypadki infekcji zostały zauważone w oddziale rehabilitacyjnym. W poniedziałek infekcja została stwierdzona już w oddziałach wewnętrznych I, II i III — mówi Danuta Błahut-Zaleska zastępca dyrektora ds. medycznych Szpitala Śląskiego. — Jako, że nie tak dawno podobne rzeczy działy się w szpitalu w Ustroniu, więc jesteśmy wyczuleni i wdrożyliśmy odpowiednie procedury. Przyjechał sanepid i razem podjęliśmy decyzję, że od poniedziałku do odwołania wstrzymane będą odwiedziny w szpitalu. Przerabialiśmy to już w czasie grypy. Jest to uciążliwe dla rodzin pacjentów, ale ze względów bezpieczeństwa, żeby nie rozprzestrzeniać infekcji, postanowiliśmy wprowadzić zakaz odwiedzin. Analizujemy przesunięcia personelu i ruchy chorych. Mam nadzieję, że infekcję uda nam się szybko opanować. Szpital może być zamknięty dla osób z zewnątrz nawet dwa tygodnie. — Infekcja trwa krótko, objawy nie wywołują u pacjentów większych perypetii, ale każdy rozstrój jelitowo-żołądkowy może być niebezpieczny dla osób przybywających w szpitalu, choć raczej tylko dzieci i ludzi w starszym wieku — dodaje Danuta Błahut-Zaleska. Na razie nie wiadomo, co spowodowało infekcję. Dowiemy się tego po przebadaniu próbek żywności pobranych przez sanepid. We wtorek w szpitalu odnotowano już tylko jedno zachorowanie. Dyrekcja ma nadzieję, że infekcja jest w zaniku i kwarantannę będzie można znieść za kilka dni.
|
reklama
|
Pan Kożdoń przynioł infekcje , hi, hi
czy ktoś z Was próbował rozgyż HACCP,to taki
pomysł UE dla idiotów,typu Sanepid,jak banan o
określonej krzywiżnie,czy condom o wymiarze itp.
Oczywiście nasi niedouczeni urzędnicy,szczególnie z Sanepidu,biorą wszystkie wytyczne UE dosłownie.Potem mamy taki efekt,Ze wymagania
ich są wyższe niż UE.Najwyższy czas przewietrzyć
organa kontrolne rodem z PRL.
teraz pacjenci mają nie jeść tego, co im rodzina przyniesie tylko skażone żarcie ze szpitala? a dzieci też nie wolno odwiedzać?
to chyba dlatego, że Kaczor ma być w najbliższych dniach na wizytacji szpitala - brawo POpaprAŃCY działają
HACCP jest faktycznie dla debili... byłam kiedyś na szkoleniu, więc wiem co mówię; galopująca żenada po prostu, człowiek siedzi, słucha i po 5 minutach zaczyna się zastanawiać, jak to jest możliwe, że osoba prowadząca głosi prawdy objawione typu "co to jest mycie rąk" bez uczucia zażenowania tym, co mówi; w dodatku wygląda jakby faktycznie uważała, że ma do spełnienia ważną misję ;-) fascynujące naprawdę... a infekcję pewnie spowodował najzwyklejszy wirus...:-)
bulterier ,faktycznie rozumek 100 gramów
jak dyrektywy UE będą brane dosłownie to
pacjenci,co ich rodzina dokarmia z głodu umrą.
Kwarantanna to chyba normalne posuniecie w takim przypadku, o co sie znowu panstwo czepiacie?
Ostatnio, korzystałem w Cieszynie z pomocy na pogotowiu w szpitalu śląskim.stosunek lekaża do pacjenta - rzenada.
Szptal Śląski w Cieszynie to syf, Kiła i mogiła...
Czego tak narzekacie na jedzenie w szpitalu??! Strasznie mnie to wkurza! W domu być może jecie byle co, a szpital chcecie uważać za luksusowy ośrodek wypoczynkowy. Byłam wiele razy leczona w naszym szpitalu i nigdy tam głodu nie zaznałam, chociaż nikt mi jedzenia z zewnątrz nie przynosił, nie było takiej potrzeby. Nawet suchary podane po głodówce przedoperacyjnej, która zresztą jest konieczna, wydały mi się najsmakowitszym daniem. Wstydżcie się niewdzięczni!
syf,kiła i mogiła to prymitywy z Krakowa
Żenadą można nazwać znajomość ortografii tej osoby z Krakowa. Zapraszam słownika!
Widzisz nieomylna ofermo.!!!
Nie cierpie czepialskich. Ale lekaz i rzenada to juz przesada ;)
dziewczyna ratownika nawet polskiego nie musi znać.
pardon nie przeczytałem całości.
Dodaj komentarz