, piątek 19 kwietnia 2024
Czy beskidzkie kurorty mają być jak Zakopane?
Najnowszą atrakcją turystyczną Wisły jest skocznia w Malince. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Czy beskidzkie kurorty mają być jak Zakopane?

EWA FURTAK/Gazeta.pl
Turyści przyjeżdżający w Beskidy narzekają: wieczorami nie ma tutaj co robić! Same wyciągi to za mało.
Ferie województwa śląskiego to dla Beskidów szczyt sezonu zimowego. Tak powinno być zwłaszcza w tym roku, bo w górach tej zimy wreszcie jest śnieg i można pojeździć na nartach. Jednak w Beskidach tłoku nie ma, a turyści, którzy przyjechali, narzekają, że się nudzą. Zawiedli sponsorzy. W tym roku nie ma, jak w poprzednich latach, namiotu Żywca i odbywających się w nim koncertów gwiazd. Wieczorami życie w kurortach zamiera.

Rafał Kulawik przyjechał do Wisły z Warszawy z dwójką nastoletnich synów. W sobotę wracają do domu, bo województwo mazowieckie kończy ferie. — Na szczęście jesteśmy u znajomych. Gdybyśmy mieszkali w hotelu, nie mielibyśmy co ze sobą wieczorami począć — mówi Kulawik. — Synowie mają 18 i 19 lat, chętnie wyszliby np. na dyskotekę, ale z tego, co się dowiedzieli, nie mają dokąd pójść - dodaje.

Piotr Pawlak z Katowic przyjechał na kilka dni do Szczyrku z grupą znajomych. Wynajęli pokoje w prywatnej kwaterze, cieszą się, że ludzi jest mało i na stokach nie ma tłoku. — Ale oprócz nart coś trzeba jeszcze robić. Chcieliśmy się napić wieczorem piwa w jakimś fajnym pubie z muzyką, ale nic takiego nie znaleźliśmy, natknęliśmy się tylko na kilka góralskich karczm, nie wszystkie były zresztą otwarte. Nawet nie było kogo o radę zapytać, bo na ulicach było pusto. W ogóle nie czuć, że to szczyt sezonu — dziwi się Pawlak.

Jeśli tak jest w Wiśle i Szczyrku, to co się dzieje w mniejszych beskidzkich miejscowościach? Zbigniew Śliwiński, właściciel hotelu Cis, zajazdu Horolna w Przybędzy i działacz Beskidzkiej Izby Turystyki: — Turyści narzekają, że wieczorem nie ma nawet gdzie zjeść, trzeba odpalić auto i jechać do jakiejś większej miejscowości. To, niestety, odstrasza gości. Jeśli ktoś raz przyjedzie i zastanie pozamykane na głucho restauracje i bary, więcej się tutaj nie pojawi.

Zdaniem Śliwińskiego winne jest złe prawo. — Przepisy nie są przyjazne osobom, które chcą zainwestować w turystykę. Przedsiębiorca, który otwiera np. pub z kilkunastoma stolikami, musi płacić takie same podatki od nieruchomości jak człowiek budujący fabrykę — mówi.

Kolejna bariera tkwi w ludzkich głowach. Wielu mieszkańców beskidzkich miejscowości nie potrafi zrozumieć, jak ważną sprawą dla regionu jest turystyka. Brakuje chęci, by coś zmieniać. — Jeśli już ktoś inwestuje w Beskidach pieniądze i robi coś sensownego, to najczęściej jest to osoba z zewnątrz — mówi Śliwiński.

Paweł Brągiel z zarządu cieszyńskiego powiatu, który przez kilka lat zajmował się promocją Wisły, mówi, że w Beskidy przyjeżdża bardzo wiele osób szukających przede wszystkim ciszy i spokoju, a nie uroków nocnego życia. Wiedzą, czego można się tutaj spodziewać, dlatego wybierają właśnie ten region. — Myślę, że dałoby się to zmienić, jednak potrzeba na to przynajmniej kilku lat. Turyści musieliby się przyzwyczaić do tego, że wieczorami jest gdzie wyjść, a przedsiębiorcy, że opłaca im się mieć otwarty lokal do późnej nocy. Najpierw jednak należałoby się poważanie zastanowić, czy jest sens robienia z Wisły drugiego Zakopanego — mówi Brągiel.
Komentarze: (29)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

"Najpierw jednak należałoby się poważanie zastanowić, czy jest sens robienia z Wisły drugiego Zakopanego — mówi Brągiel." Szczególnie to widać w letnie weekendy. 10000 poszukiwaczy ciszy i spokoju w centrum Wisły i Ustronia. Większej durnoty nie czytałem, ci co chcą znaleźć cisze i spokój to ja znajdą tam na szczytach w Beskidach. Do centrum miast przyjeżdżają różni ludzie z różnych miejsc i na 100% nie szukają ciszy i spokoju. Ci ludzie najdalej w góry zapuszczają się samochodem na Równice czy wyciągiem na Czantorie i tam się dla nich kończą góry. A to na nich się najwięcej zarabia, bo przyjeżdżają tu wyłącznie wydać kasę. Chyba, że "szacowny" radny powiatu sądzi, że disco klub miałby powstać gdzieś na Stożku. Żałosne

"Turyści" przyjeżdżają tez po to aby wyrzucać swoje psy z samochodu.Szukając karczm nie mysla o zwierzętach. Sama ostatnio znalazłam porzuconego pieknego psa. Własciciel sie nie odnalazl!! Jest to piękny młody ok. roku wilczur.

Staram się, aby moje komentarze były wyważone, niestety dzisiaj "wyszłem z nerw"! Wisła, Szczyrk i inne miejscowości wypoczynkowe powinny oferować bardzo szeroki przekrój usług, którymi można przyciągnąć turystów. Uważam, że nic złego w tym, aby któryś z właścicieli licznych hotelików czy restauracji zorganizował dyskotekę. Pewnie trudniej zaakceptować tą formę rozrywki w głuszy leśnej np. w schronisku Na Zaolziu! Ostatecznie głos powinien należeć do lokalnej społeczności, na co wyrażają zgodę. Panie Brągiel! Przestań Pan gadać bzdury i zabierz się Pan do roboty, bo to co Pan pokazuje to zwykłe pozoranctwo i udawanie znawcy tematu!!!

Wybrałem się pewnego pięknego ranka na Równicę pierwszy raz od lat, zahaczyłem o tor saneczkowy i wrażenia:
1: panienki z dekoltem i w szpilkach (góry)
2. od 10 rano DJ nap...rdala (znowu góry)
3. tłok
4. nie minęło 30 minut a mój portfel stopniał o 50 PLN
5. PIWO, GOFRY, LODY, (O)SCYPKI, TANDETA, TANDETA
6. Parking pełny, auta aż z... warszawy :)

Byłem na Soszowie nowy sezon narciarski

wrażenia:

1. tłok
2. ad1. = kolejki do kasy, i wszędzie gdzie się da tzn do baru, do kolejki
3. przepustowość kolejki i 1 czynny stok, czyli narciarz na narciarzu

Wiadomo biznes jest biznes, ale jak tak mają wyglądać moje ukochane beskidy to ja dziękuję i proponuję ZRÓWNOWAŻONY ROZWÓJ tzn. niech są tkaie miejsca bo wiadomo każdy muzi zarobić, ale niech zostaną miejsca gdzie spokojnie można usłyszeć ciszę, poczuć się jak w górach a nie jak na marszałkowskiej. TANDETA NAS ZABIJE

Jest pan żałosny - a wydaje mi się że jest pan stosunkowo młody - pzrestań pleść głupoty , chyba że wazne jest po prostu zaistnieć

Bez przesady, na Równicy i Soszowie góry się nie kończą. Wystarczy kilka kroków dalej i jest pusto. Więc bez głupiego pieprzenia. No chyba, że ktoś uważa że i jedna i druga górka należy tylko dla niego. Wszsycy chcą pojeździć i wypić a skoro te 2 + Czantoria mają taką specyfikę to niech sobie są. Ale jak "McTurystom STOP" zwiedza "ukochane beskidy" tylko tam gdzie może dojechać swoim wozem to sam jest McTurystom bo wystarczy ruszyć z Równicy na Orłową i się czasem żywej duszy nie spotka nawet kiedy na dole ludzi jak mrówek. No ale tam nie ma asfaltu.

Panie Brągiel, a nad morze się jeździ szukać uroku plaż i szumu morskich fal... bzdety. Jak można mieć otwarte lokale do północy? jeżeli po 22.00 np.: w Cieszynie nie wolno używać sprzętu nagłaśniającego? Myśli Pan, że ludzie przyjdą do lokalu o północy żeby w "ciszy" się pożywić? Wydaje mi się,że większość przyjeżdża odpocząć, rozerwać się i pozwolić sobie na to na co ma ochotę nie myśląc o oszczędzaniu. Człowiek cały rok pracuje, oszczędza i na urlopie nie chce oszczędzać, nie chce się stresować i nie chce żeby mu stawiali jakieś warunki bo więcej tu nie przyjedzie. Jeżeli chce ciszę to wynajmuje pokój nie w centrum miasta a na jego obrzeżu gdzie z reguły jest spokój i cisza. I ceny z reguły też niższe.
pozdrawiam

Winowajcą braku pubów i dyskotek w Wiśle, Ustroniu, Szczyrku czy Brennej jest nikt inny jak słynna "niewidzialna ręka rynku". Otwarcie takiego lokalu jest po prostu nieopłacalne, w końcu niejeden już próbował i próby się nie udawały. Poza krótkim sezonem zimowym i dwoma miesiącami wakacji w lecie nawet najlepszy lokal będzie świecił pustkami, a jak wakacje nie będą słoneczne to też rewelacji nie będzie. Z zarobku wyprodukowanego przez te turystyczne okresy nie ma szans utrzymac lokalu przez cały rok, a ustalenie wyższych cen odstraszyłoby klientów. Tak źle i tak niedobrze. Ciekawi mnie jednak coś innego, dlaczego właściciele lokali w Cieszynie nie wpadną na pomysł wynajęcia autobusu, który w sezonie jeździłby wieczorami i w nocy na trasie Cieszyn, Ustroń, Wisła, a przejazd byłby bezpłatny za okazaniem rachunku z któregokolwiek ze składających się na autobus lokali. Jako reklama wystarczyłyby ulotki w hotelach i pensjonatach.

Już pisałem, że tak daremnych radnych to Nasz Powiat jeszcze nie miał. Jak ten człowiek zajmował się promocją Wisły, to współczuję Wiśle.

niech lepiej poszukaja bo w wiśle jest mnóstwo lokali i jak się chce to można miło spędzić czas ktoś się tu czesia!

Paweł akurat nie jest żałosny i mądrze mówi. A kiedy pracował w Wiśle to dużo się zmieniło na plus w promocji miasta. Wielu gestorów żałuje że już nie pracuje w urzędzie. Jak na razie nie pokazał się ze złej strony tylko z tej dobrej. Malkontentom mówię NIE !!!

Nie

W góry jeździ się dla przyrody ciszy i spokoju. Inne pytanie jest po co ludzie przyjeźdzają do Wisły jeśli nie korzystają z tych uroków ? Ja się zgadzam z wypowiedzią radnego.

Nie można tracić z oczu ani tych co przyjeżdżaja w góry by szukać ciszy i spokoju ani tych, którzy dalej w górach, niż samochodem na Równicy, nie byli.
Wisła, Ustroń czy Brenna powinny mieć propozycje dla jednych i drugich i to tak skonstruowaną by można było zaszyć sie w ciszy (na różnych poziamach standardu noclegu i wyżywienia) i oddawać się wszelkim uciechom spędzania wolnego czasu w pubach czy dyskotekach. I jedni i drudzy turyści mogą chcieć jeździć na nartach, deskach czy sankach wiec stykając sie w trakcie uprawiania tych sportów muszą zawierać kompromisy współistnienia, a właściciele tras zjazdowych czy biegowych powinni temu współistnieniu mądrze patronować.
To wszystko da się zrobić jeśli popatrzy się na doświadczenia innych i przestanie narzekać, że w Polsce i tak nic sensownego zrobić sie nie da, choć z tezą, że podatki u nas są za wysokie zgadzam sie w 100%! Warto by pokusić się o weryfikację wydatków budżetu Państwa czy budżetów samorządów, bo bez tego zmniejszenie obciążenia podatkowego wydaje sie mało realne. Choć zmniejszenie akcyzy na sprzedaż alkoholu kilka lat temu zwielokrotniło wpływy do budżetu z tego tytułu. Warto wycią gnąć z tego wnioski! Może i Słowacy mają trochę racji w tym co robią w sferze gospodarczej ich państwa?!

Jacyś wyjątkowo du... co młodzi ludzie. W Wiśle jest sporo dyskotek. Oferta gastronomiczno-rozrywkowa jest bardzo bogata i tylko wyjątkowa maruda może narzekać. Wiadomo, że Wisła nastawia się głównie na turystykę weekendową z Górnego Śląska. Taka Słowacja to przy Wiśle pustynia, tam wieczorem jest nudno. A od tego teraz drogo

No ja tam jakiejś specjalnie atrakcyjnej oferty nie widzę, żeby posiedziec to jest Alcatraz, Winiarnia i może coś jeszcze, a żeby poszalec to od kiedy zamknięto NibyNic i Ambasadę to ciężko znaleźc jakiś lokal spełniający standardy jakich wymaga się dzisiaj od lokali rozrywkowych. Nie mówię o sobie, ale wiem jakie są oczekiwania młodych ludzi od lokali rozrywkowych.

w Wiśle na dzień dzisiejszy nie ma duskoteki dla młodzieży i mniej zamożinych. Gołebiewski ma tylko klub nocny za jedne 35 zł albo i więcej. A drugim miejscem jest Polonia ale to bardziej restauracja z dancingiem z lat minonych PRL.

cenzura dalej ...?
to obyczaj z lasu?

Złotówka leci na pysk. Powolniak z W-wy robi tylko cięcia w ministerstwach zamiast ustaw antykryzysowych. Narty w Alpach już dzisiaj zdrożały o 33%. Spoko, będzie jak za komuny. Publika będzie waliła jak w dym. byle było mroźno. Tylko cyckać stonkę turystyczną w kolejkach do wyciągów. Zagranica będzie dla wielu za droga. Idą dobre czasy.

p.Brągiel- chyba nie chodzi panu o drugie Zakopane pod względem cenowym.Jako człowiek zajmujący się promocją parę lat w Wiśle widzę, że chyba ani razu nie był pan w górach,wystarczy kupić mapkę ze szlakami i powędrować trochę a wtedy przekona się pan co to jest spokój i cisza.Tam można spotkać ludzi maszerujących i kontemplujących lecz nie wielu. Zgadzam się z innymi powyżej, że centrum powinno być lepiej zorganizowane pod względem zaplecza dla tych ,którzy za szczyt możliwości uważają wyjechanie wyciągiem na Czantorie lub podróż samochodem na Równice. Jako miłośnik górskich wycieczek stwierdzam, że wieczorem w Beskidach wieje nudą. A pan zajmował się może promocją w czasach Małyszomani ?

poprawka- ma być ;zgadzam się z innymi poniżej"

Co z Ciebie za człowiek z promocji Wisły jak nawet nie wiesz w jakim okresie Bragiel pracował w gminie ? Nie, nie pracował za małyszomanii. Poza tym chodzi po górach i robi bardzo ładne zdjęcia.

Nie ja się zajmowałem promocją, a po drugie może nie mam racji to niech dadzą zakaz wjazdu na równicę to pogadamy. Bankructwo murowane.

Spróbuję jaśniej pisząc "jako człowiek zajmujący się" chodziło mi o p.Brągiela nie o mnie wystarczy?

Brągiel dyrdymały opowiada.

a co Ty tak tego Brągla nie trawisz ?

Eeeetam ja panoczka nawet nie znam , ale z tekstem to pojechał po całości.Ludzie nie patrzcie na sam Ustroń gdzie przyjeżdżają kuracjusze , chociaż czasami to mają niezłą jazdę na dancingach warto się przejść mówię wam. Starajcie się zrozumieć ludzi w wieku 30,40 lat z dziećmi lub kochankami , którzy chcieliby zaszaleć po całym dniu chodzenia po górach lub jeżdżeniu na nartach bo sam basen (obskurny wręcz) w Gołębiewskim nie wystarczy.

"...z kochankami...", to dobre.hahaha. no, ale też im się należy:)

Czego nie ma w Wiśle? >>>>>>>>>>
Herbaciarni, w Wiśle kupisz tylko melisę albo Lipton czy inną mięte... Wiem, że Wisła to nie Kraków, ale nie ma też lokalu z gorącą czekoladą i całym jej asortymentem ... A szkoda, bo to podniosłoby standard naszej wioski, a tak kolejny monopol, goni następny sklep wódczany. Komu w magistracie zależy na autentycznej HERBACIARNI (Zieleniarni) z setkami gatunków herbat...? Ważne że leci dla miasta kasa z GORZAŁY ! Bravo panowie Radni !

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama