Czarny bocian w centrum miasta

W okolicach targowiska i potoku Sarkandrówka w Cieszynie od dwóch dni widywany jest czarny bocian. To młody osobnik. Przesiaduje nad wodą, albo krąży nad miastem. Być może tylko odpoczywa, ale mógł się też zgubić lub jest chory. — Dlatego, gdyby coś się działo, to zapewnimy mu opiekę w pogotowiu dla ptaków w Mikołowie. Ale być może po prostu odleci. Fachowcy przekonują, że ma na to jeszcze jakieś dwa tygodnie — mówi wiceburmistrz Cieszyna Włodzimierz Cybulski.

Bocian czarny zimuje w środkowych i południowych okolicach Afryki oraz w Indiach. Na terenie Polski występuje w rozproszeniu na terenie całego kraju. W przeciwieństwie do swego białego kuzyna, bocian czarny jest ptakiem bardzo ostrożnym: stroni od ludzi zakładając gniazda w rozległych drzewostanach w pobliżu jezior i rzek.

Bociany czarne, z powodu ich małej populacji, zostały wpisane do czerwonej księgi jako gatunek skrajnie zagrożony wyginięciem. W Polsce jest ich zaledwie kilkaset sztuk.