Cieszyniacy towarzyszyli w ostatniej drodze prezydenckiej parzeW oczekiwaniu na ceremonię... fot. Wojciech Trzcionka Przemarsz konduktu z trumną Lecha Kaczyńskiego. fot. Andrzej Bacza Marta Kaczyńska z córką i Jarosław Kaczyński w kondukcie pogrzebowym. fot. Andrzej Bacza Na wozy wojskowe, które ciągnęły lawety armatnie z trumnami ludzie rzucali kwiaty. fot. Andrzej Bacza W Krakowie od samego rana czuć było mistyczną atmosferę. Witryny sklepów przyozdobiono kwiatami, w wielu oknach wisiały klepsydry lub zdjęcia pierwszej pary RP. Mnóstwo ludzi chodziło po mieście z flagami. Co ciekawe, miasto praktycznie wyludniło się. — Kto postanowił nie brać udziału w pogrzebie pary prezydenckiej, ten wyjechał. Obawialiśmy się blokady miasta, spowodowanej najazdem głów państw i zapowiadanego miliona Polaków — mówił jeden z krakowian, który w niedzielę postanowił jednak pójść pod Wawel. Był zadziwiony. Ulice dojazdowe do starówki praktycznie świeciły pustkami. Tłumy były tylko w okolicach Rynku i pod Wawelem. — Na Błoniach było mnóstwo ludzi, ale nie aż tak dużo jak podczas pamiętnej mszy po śmierci papieża Jana Pawła II. Mimo to uroczystość była bardzo podniosła. Warto było tego dnia być w Krakowie i uczestniczyć w historycznym pogrzebie pary prezydenckiej — powiedział Janusz Król. Choć tłumy na krakowskiej starówce były nieprzebrane, w samo centrum wydarzeń udało się dotrzeć Annie i Andrzejowi Baczom ze Skoczowa, którzy przy trasie przejazdu konduktu żałobnego na ul. Grodzkiej wywiesili wielką biało-czerwoną flagę z napisem „Skoczów”. Bardzo długo widać ją było podczas telewizyjnej transmisji. — Mieliśmy ją ze sobą również podczas pożegnania Ojca Świętego pięć lat temu w Watykanie — stwierdził Andrzej Bacza. W Krakowie byli też członkowie Sekcji Miłośników Militariów w Cieszynie (ubrani w historyzcne stroje 4. Pułku Strzelców Podhalańskich) oraz górale z Trójwsi Beskidzkiej. Do stolicy Małopolski dotarli aż czterema autokarami. Józef i Monika Michałkowie z Istebnej, tak jak inni uczestnicy wyjazdu, pojechali na uroczystości pogrzebowe w tradycyjnych strojach góralskich. Przekonywali, że chcą jeszcze trochę pobyć z prezydentem, który wciąż w nich żyje. W uroczystościach pogrzebowych wzięła też udział trzyosobowa oficjalna delegacja zaolziańskich Polaków. W jej skład weszli Józef Szymeczek prezes Kongresu Polaków w RC, Bogusław Chwajol wiceprezes Kongresu Polaków i Jan Ryłko prezes Zarządu Głównego Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego. — Nie mogło mnie tu zabraknąć. Była to dla mnie sprawa honoru i serca — podkreślił Szymeczek. Lech Kaczyński i jego żona Maria, którzy wraz z 94. innymi osobami zginęli w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem, spoczęli na Wawelu w krypcie pod Wieżą Srebrnych Dzwonów. Złożenie trumien do sarkofagu odbyło się tylko w obecności najbliższej rodziny i przyjaciół. Pogrzeb na Wawelu odbył się z zachowaniem elementów ceremoniału wojskowego: była asysta wojskowa, pododdziały Wojska Polskiego i orkiestra wojskowa. W uroczystościach pogrzebowych pary prezydenckiej w Krakowie wzięło udział 150 tys. osób. FOTOREPORTAŻ ANDRZEJA BACZY I WOJCIECHA TRZCIONKI:
|
reklama
|
...
Podczas transmisji widać było wielki napis SKOCZÓW , który prezentowany był bezpośrednio przy trasie przejazdu konduktu. Taki wstyd !!! Zupełnie bez wyczucia i taktu!!! Jak na koncercie , meczu sportowym albo innej tego typu imprezie!! Po prostu wstyd!!!!
Też tak to odczułam. Jest mi przykro i wstyd ,że taki moment wykorzystuje się do prymitywnej autopromocji!
Zupełny brak kultury...
brawo dla Skoczowa i autora tego happeningu!.. Kwadrans na oczach świata - to niewątpliwy sukces i realna korzyść w tej odrealnionej atmosferze pogrzebowego patriotyzmu
A za tych pacanów z solidarności ci ni jest wstyd że z tego pogrzebu uczynili hucpe polityczna? Bili by brawo Śniadkowi nawet gdyby puścił bąka
do ministra obrony narodowej
w sprawie odznaczenia pilota prezydenckiego samolotu, kpt. Grzegorza Pietruczuka, srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności
Uzasadnienie
Według informacji prasowych i wywiadu, jakiego szef MON udzielił dla Radia Zet 19 września br., kpt. Grzegorz Pietruczuk został odznaczony srebrnym krzyżem za zasługi dla obronności. Wedle słów szefa MON pilot otrzymał medal za ˝przestrzeganie procedur i poczucie odpowiedzialności za bezpieczeństwo czterech prezydentów na pokładzie˝. Ministrowi chodziło o lot, jaki wykonał prezydencki TU-154 na Kaukaz 12 sierpnia br. Planowo samolot miał lądować w Azerbejdżanie w Ganji, ale prezydent RP podjął decyzję o locie do Tbilisi. Pilot odmówił zmiany kierunku lotu. Decyzja pilota doprowadziła do licznych komplikacji w wizycie czterech prezydentów w Gruzji. Przejazd drogą do Tbilisi był bardzo niebezpieczny i sprowadzał realne zagrożenie dla osób w nim uczestniczących. Według doniesień medialnych obawy pilota o stan techniczny lotniska w Tbilisi były całkowicie nieuzasadnione i można było na nim bezpiecznie wylądować.
Proszę wobec tego Pana Ministra o odpowiedzi na następujące pytania:
1. Czy pilot ma prawo odmówić wykonania rozkazu zwierzchnika Sił Zbrojnych RP?
2. Czy odznaczenie pilota za de facto zaniechanie działania tak wysokim odznaczeniem państwowym jest zgodne z obowiązującymi procedurami?
3. Czy Minister, podejmując decyzję o odznaczeniu, chciał pokazać, iż będzie premiował w przyszłości przypadki niesubordynacji, tchórzostwa i odmawiania wykonywania rozkazów?
4. Czemu sprawa odznaczenia pilota została tak nagłośniona w mediach przez szefa MON? Czy był to kolejny element prowokacyjnej polityki rządu wobec prezydenta RP?
5. Czy zbadano przebieg wydarzeń w kabinie pilotów i zgodność podejmowanych przez nich decyzji z obowiązującymi procedurami? Jakie są wnioski z tej kontroli?
6. Czemu szef MON nie odznaczył innych członków załogi?
7. Jak MON zamierza reagować, jeśli w przyszłości będą powtarzać się tego typu przypadki odmawiania zmiany kierunku lotu?
Z wyrazami szacunku
Poseł Przemysław Gosiewski
Kielce, dnia 23 września 2008 r.
jesteśmy mu winni hołd - ale i własną roztropność na przyszłość
Panie Bacza "brawo" za flagę..jeszcze nigdy mi tak wstyd nie było, że jestem Skoczowianinem, dzięki transmisji obrazu w HD doskonale widziałem Pana i p. Stefaniak- Baczę jak świetnie sie bawiliście promując siebie na pogrzebie i robiąc sobie fotki do rodzinnego albumu (zresztą jak cała reszta prostaków)...WSTYD MI.
Słyszałem w radiu wywiad z Prezydentem Miasta Krakowa Majchrowskim. Miał czkawkę. Na organizatorów pogrzebu w Krakowie padł blady strach! Ponoć wczoraj zjawił sięw ich mieście cenzor flagowy.
Biedactwa, tyle musieli się nachodzić żeby znaleźć dobre miejsce do autopromocji. Ciekawe czy tak jak w Watykanie, zaczepili jakiegoś reportera tvn na krótki wywiad o martyrologi człowieka*?
(*patrz słownik PWN)
Przemówienie Janusza Śniadka na mszy w Bazylice Mariackiej zostało nagrodzone największymi brawami. - Wyśmiewani za niemodny patriotyzm, wierni Bogu i ojczyźnie podnieśliśmy głowy. Zróbmy wszystko, aby rozpalony w sercach i umysłach płomień nie wygasł - powiedział szef "Solidarności". Gdy mowę wygłosił Bronisław Komorowski, zapanowała cisza.
podniosły wreszcie głowy... współczujmy im po chrześcijańsku. W atmosferze fanatycznego amoku klaskaliby Śniadkowi nawet za recytowanie Międzynarodówki.
Przemówienie Komorowskiego było o Prezydencie małżonce. Mówił o ich życiu bez kontekstu politycznego. Niestety pan Śniadek powiedział to co Pisioki chcieli usłyszeć i stąd te brawa. Poza tym to ich człowiek. Ps. Trzeba miec umiar i nie robic show nad trumną.
zastanawiający jest stan ludzkiego entuzjazmu i patriotycznej gotowości oraz oczekiwań, telewizyjnych sprawozdawców, na przykład, którzy wieszczyli przybycie do Krakowa miliona a nawet półtora, Polaków, którzy mieli zalać swą masą Kraków, płynąc ze wszystkich krańców Najjaśniejszej Ojczyzny...tymczasem, w każdym wymiarze, także ilościowym, to żałobno-radosne świętowanie i celebra, niezależnie od nadmiernej pompatyczności i teatralizacji, byłoby tragiczne,wzruszające i piękne... To również, taki polski przyczynek do całości...
Pamiętna scena sprzed kilku dni gdy w Watykanie Papież mówił o tragedii smoleńskiej a moherowe berety z ekstazą na twarzą krzyczały trzymając polskie flagi 'Niech żyje Papież'. Dopóki to pokolenie i te oszołomy nie zdechną nigdy Polska nie wyjdzie ze Średniowiecza. I dopóki papieski lokaj będzie miał decydujące słowo w polityce. Za dwa miesiące zabierzmy babci dowód
słaba prowokacja
to elektorat PiS-u. Przesiąknięci jedynie negatywnymi emocjami - to co ich łączy to nie programy polityczne czy idee, tylko nienawiść do tego, kto ich w demokratycznych wyborach pokonał. Zwornikiem ich jedności jest nienawiść do Donalda Tuska, do PO. Chroń nasz kraj Boże przed taką wściekłą, zaślepioną zgrają - jak dotychczas, tak i na wieki. Amen.
trudno oddzielić osobiste emocje i temperament od ich przedłużenia na rzecz poszczególnych projektów i politycznych zysków - pan Śniadek jest taki, jaki jest i reprezentuje dosyć populistyczne ale ostatecznie słuszne interesy świata pracy, - że przechylił za bardzo swoje przemówienie w stronę bliskich jemu oraz zapleczu politycznemu poglądów oraz pokusie, idących w tą stronę zamierzeń? Trybuni ludowi, choćby kalibru "mniejszego Wałęsy" tak mają... Dało się wyczuć przekraczanie na uroczystości żałobnej pewnych granic ale szczególnego niesmaku z tego powodu nie odczułem...
bardzo trafny nick sobie wybrałeś, gratuluję
ten burak to oczywiście nie J.O.
bo żeś się chyba zamotał
Też to oglądałam w HD! Totalna porażka dla Skoczowa. Nie dość że pogrzeb na Wawelu - w wątpliwym miejscu dla tego człowieka, to jeszcze Bacze trzeba było oglądać na pierwszym planie. Tego było mi trzeba w niedzielne popołudnie...
a wam cieszyńskim i ustrońskim kmiotkom po prostu ŻAL, że was nie było widać!...
"Uczestnicy ceremonii pogrzebowej zebrani na Rynku w Krakowie okrzykiem: "Precz z TVN!", domagali się zmiany pokazywanego na telebimach obrazu. Skandowali też: "TVP" żądając emisji sygnału telewizji publicznej. W czasie gdy TVP transmitowała obraz z bazyliki Mariackiej, w TVN goście programu Rymanowskiego, m.in. Gowin i Kalisz, dyskutowali na temat prezydentury Kaczyńskiego. To przelało czarę goryczy. Obsługa techniczna została zmuszona do wyłączenia telebimów z logo TVN. W tym samym momencie, gdy wyłączono telebimy, na Rynku rozległy się brawa."
mam podobne - "niesmaczne" wrażenia jak większość. P. Bacza chyba pomylił pogrzeb z meczem piłki nożnej. Jemu się w sumie nie dziwię - to prosty człowiek, ale jego żonie!
podobno w Krakowie kilka flag wisialo w sposób nieprawidłowy:-)
auto...
blamaż
plama panie i panowie !
...
można zdjąć...?
???
dzwonili wczoraj do mnie w czasie relacji z pogrzebu i gratulowali pomysłu i realizacji!... Chodzi oczywiście o flagę ze Skoczowem, nie o sam pogrzeb.
wstyd za was rODACY, już zaczynają na siebie i na Polske pluć.
"W piękny dzień w Krakowie,
Stoję w zadumie. Żegnam Prezydenta.
Nagle patrzę! Błysk! Ostro przyświeciło słońce! Świeci jakaś glaca, a to tylko przecież ....."
Tych wielu znajomych, to masz na nasze klasie?
chętnie coś ofiaruje...
SKOCZOW POMYLIŁ POGRZEB Z MECZEM ?
Czwarta władza przestała być już dawno „głosem wolnym wolność ubezpieczającym”. Media prowokują i promują postawy, które potem same potępiają. Gazeta wiewiórcza sprowokowała w odpowiednim momencie spór o miejsce pochowku, którą ochoczo pochwyciła gawiedź, a następnie redaktorzy tej samej gazety napominali kłótliwych Polaków do zaniechania sporów na czas żałoby.
polityczna hucpa zamiast chwili zadumy - dzieło Kościoła i Fanatyzmu
przyjacielu, PiS ma już w swoich rękach od kilku lat CAŁA publiczną TV i radio, Rzeczpospolitą i kilka innych gazet - jeszcze potrzebujecie szukać usprawiedliwienia swego nieudacznictwa politycznego w Gazecie Wyborczej??.. wstyd, weźcie się wpierw wyspowiadajcie z grzechów przeciw bliźnim i zdrowemu rozsądkowi, a potem pożegnajcie sie z polityka i do uczciwej roboty jazda..
Zastępca biskupa Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce, biskup Mieczysław Cieślar zginął w nocy w wypadku samochodowym w Rogowie pod Łodzią - poinformował rzecznik Kościoła Jerzy Sojka.
Napisów było wiele z innych miast... wszystko zależy kto jak co interpretuje.
Wszystko ci się z PISem kojarzy, abyś zaczął myśleć samodzielnie bez bieżnikowania twoich opon mózgowych chyba się nie obejdzie.
aby ból po stracie przywódców nie potęgował w nich kiełkującego Zła, Ciebie prosimy...
Flagi do ręki !! a nie aparaty !!
Ale ci o krzyże w szkole walczą tak mają
Tacy żałobnicy
Do roboty ludkowie a sukienkowi niech nawracaja dusze a nie wpiepszaja sie do panstwa.Zginal prezydent a sukienkowi w calosci przejeli caly rytual.A gdzie panstwo.To jakas paranoja ! Trzeba z tym skonczyc i wywalic tych sukienkowych z zycia publicznego.wszedze wsadzaja swoje paluchy a to co dzialo sie na pogrzebie przeszo wszelkie wyobrazenie.Okropne ! Sukienkowi do kosciolow.Won z wszystkich uczelni ,wojska,szkol i innych panstwowych urzedow.Wiara to prywatna sprawa kazdego czlowieka.Ksiadz ma glosic slowo boze a nie studiowac i siegac po zaszczyty.Nie przypominam sobie aby niejaki Jezus mial mercedesa i adiutantow.Chodzl w sandalch i glosil milosc do czlowieka.Cala reszta zostala wymyslona przez ludzkich becfalow aby utrzymac sie przy wladzy.To smieszne jaj widze tych tych falszywie zasmuconych starcow przystrojonych jak choinki a na glowach torby "Dity" po 5-cio kilogramowym cukrze .
Zaraz Ci Wars odpisze ze jesteś w mniejszości więc wyp...
Dodaj komentarz