, piątek 19 kwietnia 2024
Cieszyn: Studenci bez sieci
Jak na razie studenci cieszyńskich akademików mają do dyspozycji jedynie "internetowe kafejki". Fot. ARC  



Dodaj do Facebook

Cieszyn: Studenci bez sieci

JM
Studenci cieszyńskich akademików od lat walczą o dostęp do sieci internetowej. - Tracimy powoli nadzieję, że nasza sytuacja się zmieni - mówią. - Informatyzacja obiektów jest jednym z priorytetów uczelni - odpowiada rzecznik Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Czy problem w końcu uda się rozwiązać?
W dzisiejszych czasach internet obecny jest w niemal we wszystkich dziedzinach naszego życia, również tego studenckiego. - To nie tylko możliwość kontaktu i wymiany informacji z innymi. W sieci możemy znaleźć też wiele przydatnych programów do nauki, a niektóre zadania możemy wykonać tylko z jej pomocą - mówią studenci, którzy zamieszkują cieszyński akademik "Uśka".

Od lata starają się wpłynąć na władze uczelni, aby i w ich akademiku pojawiła się internetowa sieć. - To jest kwestia, którą wielokrotnie sygnalizowaliśmy - mówi Kamila Hałas z Międzywydziałowej Rady Samorządu Studenckiego UŚ w Cieszynie. Na przeszkodzie zawsze stawał jednak brak środków na ten cel. Władze uczelni widzą problem i zapewniają, że starają się go rozwiązać. - Informatyzacja obiektów jest jednym z priorytetów uczelni - zapewnia Magdalena Ochwat, rzeczniczka Uniwersytetu Śląskiego. - Na terenie DS "UŚka" planowane jest stworzenie sieci internetowej. Został wykonany już projekt tej inwestycji. Jeśli uda się w tym roku wygospodarować środki na jego realizację, zostanie również uruchomiona procedura przetargowa.

PISALIŚMY: Laur studencki dla profesora z Cieszyna?

Studenci jednak powoli tracą nadzieję, że ich sytuacja kiedyś się zmieni. - To jest ewenement na całą Polskę - stwierdza Ania, która miała okazję mieszkać również w innych domach studentach w kraju. - Każdy, kto tutaj przyjeżdża dziwi się, że tej sieci nie ma - dodaje jej koleżanka.

- Po kilku latach nieudanych prób, większość z nas na własną rękę kupiła bezprzewodowy internet i tak sobie radzimy - stwierdza Jacek Pawlak, student V roku edukacji artystycznej. A to zwiększa koszty studenckiego życia.

Na razi studenci mieszkający w DS "UŚka" mogą korzystać z kawiarenki internetowej, która została uruchomiona w minionym roku akademickim. W akademiku, gdzie mieszkać może trzysta osób są... cztery stanowiska z dostępem do sieci. - Te komputery są sprzed "epoki lodowcowej", do tego dwa z nich są zepsute, a internet i tak działa wolno - przyznaje Marek, który regularnie korzysta z kafejki.

Wśród studentów z "UŚki" zdarzają się jednak osoby, dla których brak internetowej sieci nie jest aż tak dużym utrudnieniem. - Mieszkam w tym akademiku pięć lat i nie zmieniłabym tego miejsca na żadne inne, a jego cena i tak jest atrakcyjna w porównaniu do niektórych prywatnych mieszkań - zapewnia Małgorzata Maciąg, studentka piątego roku edukacji artystycznej. - Jeśli byłby internet to na pewno byłoby miło i przyjemnie, jeśli go nie ma, to nie jest to dla mnie aż taki problem, żeby narzekać.

Niewiele lepsza sytuacja jest w drugim z cieszyńskich akademików, gdzie może mieszkać ponad trzysta osób. - W budynku DSN-u w tej chwili dla mieszkańców i gości działa kawiarenka internetowa, a także podłączone są 33 adresy internetu radiowego - mówi Magdalena Ochwat. - Prace w kierunku podłączenia sieci w całym budynku DSN-u są rozwojowe. W 2010 roku została położona sieć logiczna i systematycznie wykonywane są kolejne działania.

Jest jednak i dobra wiadomość dla cieszyńskich studentów. Od kilku dni w śląskiej uczelni działa system studenckich kont, dzięki któremu studenci mogą korzystać z sieci bezprzewodowej Wi-Fi - Eduroam. Znajduje się ona również na terenie budynku głównego na Wydziale Artystycznym, a także na Wydziale Etnologii i Nauk o Edukacji.
Komentarze: (40)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

a jak ktoś zaczyna kręcić swoją firmę i zarabia 1000 czy 2000zł a też płaci ok.850zł do ZUS miesięcznie to też jest kpina.

zacznijmy może od siebie, co? Ja najpierw zaczynam od siebie. Potem popatrzymy jak to inni robią. Z jednym się zgadzam, jest śmieszne, że ktoś zarabia w swojej firmie np.: 100 000zł miesięcznie, a płaci niecałe 850zł d ZUS. To jest kpina. Powinno być: "jeden za wszystkich wszyscy za jednego". Tak przynajmniej jest w krajach rozwiniętych:-)

jak napisałeś?: "internet potrzebny studentowi, żebym ja miał emeryturę?" hahahaha, synku ja siebie zabezpieczyłem, już teraz a emerytura będzie dodatkiem. jak miałby liczyć na obecną młodzież to wiłabym stąd czym prędzej.

żech nie potrzebowoł internetu

GŁOSOWALIŚCIE NA TUSKA I JEGO PARTIĘ OSZUSTÓW - TO TERAZ MACIE !!!

Bogacze jednak nie chcą płacić podatków w Polsce.
Wielu krezusów po prostu ucieka z naszego kraju do rajów podatkowych. A przynajmniej tam podróżują
ich majątki. M. Walter właściciel TVN oraz Jan Kulczyk podatki płacą w Luksemburgu. Z kolei
z cypryjskim fiskusem rozlicza się Wojciechowski, właściciel J.W. Construction – podaje Dziennik.pl za "Wprost".

Jak czytamy, Zygmunt Solorz-Żak mógłby zapłacić ok. 500 mln zł podatku
naszemu fiskusowi – od transakcji sprzedaży Telewizji Polsat Cyfrowemu
Polsatowi. Jednak tego nie zrobi, bo akcje
sprzedała jego cypryjska spółka.

Jak podaje "Wprost", na takim procederze budżet państwa może tracić nawet 4 mld dol. rocznie.

jełop to jesteś ty bez wątpienia , a internet dla studentów jest potrzebny po to, żebyś mógł dostać choć minimalną emeryturę, jełopie!...

ja nie pisałem że studenci potrzebują internet do oglądania pornoli. Chociaż obserwacja i opowiadania sugerują, że z tego nagminnie korzystają. Powiem tak, nie moja sprawa jaki użytek z tego robi osoba dorosła, byle tym co robi nie szkodziła innym. Dla mnie ważne jest, że wszyscy albo zdecydowanie zbyt wielu chce za wszelką cenę wyciągać z budżetu pieniądze, nie wyłączając związkowców (którzy chcą doić przedsiębiorców) ale nie wielu chce płacić do tego budżetu. Jesteśmy biednym państwem i będziemy jeszcze biedniejsi, dlatego, że firmy padają, dlatego, że kryzys daje się we znaki coraz bardziej. Znam wielu takich: student (nie obrażając) na utrzymaniu Tatusia i Mamusi, nauczył się tylko brać i ciągle mu mało, i ciągle niezadowolony. Takich, co studiach ukończyli, którzy po ukończeniu siedzą dalej na garnuszku rodziców, którzy troskliwie o nich dbają, utrzymują, i wmawiają że są świetni i do byle jakiej pracy synusiu czy córusiu nie idź bo się przesilisz, Ty jesteś wielce wykształcony i inteligentny. Chodzi potem taki jełop i chciałby jeszcze pouczać innych (którzy pracują i płacą na takiego podatki), jak on to Polskę kocha i jaki z niego świetny "patriota". Wiesz mi ,wiem doskonale o czym piszę, aż nazbyt doskonale. Nie mam nic przeciwko temu, żeby mieć internet na uczelniach ale na to, musi nas być stać.

od razu widac ze dziennie sie nie studiowalo i nie wiesz o czym mówisz

powszechny darmowy dostęp do szerokopasmowego internetu to nie spełnianie zachcianek studentów i oglądaczy porno - to warunek konieczny dla równych szans w wyścigu o rozwój i miejsca pracy w dzisiejszym świecie. Kto tego nie rozumie - ten jełop i tyle. To interes nas wszystkich - w szczególności władz samorządowych - by dać naszym dzieciom szanse zarabiać na nasze i swoje emerytury, a nie tylko na utrzymanie bibliotekarskich skansenów.

jest, nic Państwu polskiemu nie płacić ale wyciągnąć ile się da. Niestety, takie zjawisko widać wszędzie wokoło, nawet szukać nie trzeba. Nie wiem dlaczego ludzie, a także do nich zaliczający się studenci chcą mieć wszędzie zniżki, a najlepiej za darmo. Patrzę wkoło, a tu - pracuje na czarno i podatków ani ZUS-u cham nie płaci, chociaż się na swój sposób bogaci, ale o przywilej woła, za darmo leczony, cham chciałby być. Student, jak ktoś wspomniał, może sobie kupić dostęp do internetu, a nie czekać aż ktoś za nich wysupła kasę i zapłaci, bo uważa że "ON student i wszystko mu się za darmo należy. Nauka za darmo, akademik za pół darmo, jedzenie w stołówce studenckiej za pół darmo, bilety na przejazd za pół darmo, albo najlepiej za darmo, żeby mógł po całej Polsce jeździć i się kulturą nasycać. Jest stara, twarda zasada: " dawaj, a będzie Ci dane", biblijna zasada, która, szczególnie w kraju samych wierzących Katolików, w szczególności powinna być surowo przestrzegana. Niestety, Polacy chcą tylko brać, a nie dawać. Renty rozdają, emerytury po 15 latach wojsku, policji, strażnikom więziennym i wielu innym rozdają, pozwalają ludziom na kombinowanie jak nie płacić podatków, ZUS-ów. A potem taki Polak jeden z drugim płacze, że nie dostaje tego czy tamtego, a nie rozumie że nie ma wziąć z czego.

dalej niech się cieszyński ratusz przerzuca odpowiedzialnością za to, co się w mieście dzieje ze wszystkimi dokoła - Cieszyn pogrąża się wskutek takiego właśnie porażającego braku kompetencji i lenistwa burmistrzów już czwarta kadencję

Nie wiem po czym oceniasz moją znajomość finansów publicznych, ale niech Ci Będzie racja. Powiem tak; moja wiedza pozwala mi na takie mysli jak wyraziłem. Pieniądze są wszędzie. Tylko ich wydawanie (tych publicznych) w Polsce graniczy z... beztroską. Gorzej, graniczy z bezkarnością. Jeszcze gorzej, bo dostawszy władzę samorządową nie potrafimy zapobiec przekraczaniu tej granicy bezkarności. Pamiętajmy że do oceny zarządzania potrzebne są zawsze jakieś wskaźniki, parametry. Nasz kłopot polega na tym że do oceny używamy pojęć kłamstwa serwowanych przez rządzących, prasę, TV, a nawet instytucje które stanowczo zbyt głośno krzyczą: prawda. Pytam się jak jeden chrześćjanim: która prawda? Sorrki jeszcze, że się pomyliłem. To nie są pieniądze publiczne! To są nasze pieniądze które uzyskały w kolejnym "obrocie" taki status. Wybacz W.K. lecz jak Ty masz taki stosunek do swojej kasy to, biedna Twoja Kobita. Byłem kiedyś w knajpie o takiej nazwie "Beztroska". Tam wydawano pieniądze ściśle w określonym celu, aby się napić. Bierzmy przykład z tych potrzebujących ludzi, aczkolwiek nieco inaczej. Dołączyłem do nich rychło, co i Tobie polecam. Knajpa uczy! Wydaj tyle ile masz i tylko na to co chcesz. Cześć i czołem! Nie pytaj skąd się wziąłem.

Studenci siedzą przy komputerze popijają piwko, pornografię oglądają.... ROZUMIEMY TERAZ czemu US nic nie robi?? kumamy?

Twój post też psińco wnosi do tematu.

Bark internetu w akademikach świadczy tylko o prymitywizmie władz uczelni, a załatwienie internetu należy tylko do nich a nie do władz miasta.
W dobie dzisiejszej internet stał się jednym z podstawowych środków komunikacyjnych oraz administracyjnych i bankowych. Brak dostępu do internetu dla normalnie funkcjonujących operatywnych ludzi stanowi bardzo duże utrudnienie.
Wstyd dla uczelni i kompromitacja tak funkcjonującego w XXI wieku uniwersytetu.
A co do wypowiedzi na blogu - dawno nie czytałem takiej ilości bzdur i bzdetów nie związanych z tematem lub świadczących o skrajnym idiotyzmie.

Studenci do nauki, a syjonisci do syjamu :) a gdzie internet?

Cieszyn ma takie wspaniałe biblioteki, książnice, tony bezcennych archiwaliów czekają na czytelników!... Trzydzieści pięć etatów ratusz finansuje aby studenci cieszyńscy mogli delektować się "Łyskiem z pokładu Idy" i stuletnimi numerami Gwiazdki Cieszyńskiej!... Półtora miliona rocznie miasto wydaje na bibliotekarki a im sie zachciało amerykańskiego internetu!... Hańba studenci, hańba Tusk i zdrajcy wszyscy!.

Widać kolega nie oglądał orędzia Bronka Gaffy. Gdyby oglądał wiedziałby że jest super.

Jak do władzy dojdzie znowu PRAWO i SPRAWIEDLIWOŚĆ. Amen :)

kiedy będzie normalnie w domu, na uczelni ...

W Sejmie chciało mi się płakać ... (to opinia jednego z posłów)

więc po co ?

DZIESIĘĆ ZOBOWIĄZAŃ PLATFORMY.

Polska zasługuje na cud gospodarczy.
1. (..)
9. Podniesiemy poziom edukacji i upowszechnimy Internet. 10. (..)

niech administracja uniwersytecka zamiast siedzieć na doopach weźmie i napisze prosty jak drut projekt do Regionalnego Programu Operacyjnego i pozyska kase z unii europejskiej i znajdzie się od razu internet.... niech studenci ich naciskają i piszą - jak nie będziemy szli cywilizacyjnie i technologicznie do przodu to będziemy się cofać!!!

"Od kilku dnia w śląskiej uczelni działa system studenckich kont, dzięki któremu studenci mogą korzystać z sieci bezprzewodowej Wi-Fi - Eduroam. Znajduje się ona również na terenie budynku głównego na Wydziale Artystycznym, a także na Wydziale Etnologii i Nauk o Edukacji." - Gó..no PRAWDA!!!!

?

Najlepszym dowodem na to, że ministerialne wymogi są patologią, jest następujący przykład : gdyby dziś nad Olzę przeniosły się najlepsze uczelnie świata, takie jak HARVARD , to następnego dnia zostałyby zamknięte, gdyż nie spełniają wymogów naszego Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego!

W Y M O G Ó W - no właśnie jakich, że na stołówce brak golonki...?

w normalnych krajach europejskich ustawodawca wymaga umiejetnośći praktycznych/przydatnych w pracy. (do zdobycia na kursach) A skoro dowolny urzedas w swojej pracy kieruje sie wytycznymi i procedurami to wyzsze jest niepotrzebne (na dobrą sprawę można zastąpić człeka komputerem). Ale u nas mysli sie inaczej tworzac popyt na wyksztalcenie wysze, wiekszosci do niczego tak naprawde nie potrzebnego, co powoduje jego DEPRECJACJE i wysyp różnych egzotycznych kierunków. (np. kosmetologia :))

Skoro ustawodawstwo domaga się od wszystkich podnoszenia wykształcenia, to niewidzialna ręka rynku reaguje na takie rzeczy natychmiast. Pojawiło się mnóstwo szkół wyższych, oferujących zainteresowanym wyższe wykształcenie, a to w zakresie „marketingu i zarządzania”, a to „politologii”, a to „wyższe szkoły gotowania na gazie” – dzięki czemu, za odpowiednią opłatą, każdy zainteresowany będzie mógł wylegitymować się dyplomem, będącym dzisiaj biletem wstępu w szeregi szlachty. Dlatego u nas „młodzi, wykształceni” wcale się nie buntują i ani im w głowie rewolucja. Przeciwnie – całym sercem popierają Partię i Rząd, który w nagrodę obiecuje im zainstalowanie Internetu w każdym mieszkaniu już w roku 2013, dzięki czemu możliwe będzie zdobycie dyplomu wyższej uczelni bez konieczności wychodzenia z domu. A jeśli dodamy do tego również możliwość pracy, dajmy na to w policji czy wojsku, bez wychodzenia z domu, to czegóż chcieć więcej?

a miasto nie może ruszyć się w tym kierunku? Kiedy UM zauważy że średnia wieku mieszkańca Cieszyna równa się średniej wieku słuchacza toruńskiej rozgłośni? przecież miasto powinno inwestować w młodzież (studencką też)

Amerykański kolos Intel (największy na świecie producent układów scalonych oraz twórca mikroprocesorów z rodziny x86, które znajdują się w większości komputerów osobistych) wyda aż 2,7 mld dolarów na modernizację zakładu w Izraelu.

Zakład w Kiryat Gat rozpocznie produkcję kolejnej generacji chipów w grudniu.

Inwestycja w modernizację zakładu obejmuje 210 mln dolarów dotacji od izraelskiego rządu.

Firma zatrudnia obecnie ponad 7000 osób w Izraelu, a planuje zatrudnienie kolejnego tysiąca.

Zaprzaniec polski. ty to chyba wcale nie znasz się na finansach publicznych. Żeby na coś wydać, trzeba też mieć z czego. Skoro problem jest pieniędzmi an przedszkola, drogi i inne bardziej potrzebne rzeczy to skąd pieniądze na darmowy internet? Internet nie jest dobrem koniecznym i nie jest konieczny by przeżyć. Internet nie dostarcza wody, nie ejst też gazem, ani prądem potrzebny do ogrania, gotowania. Więc, w czym problem?

Jaki internet ?! Komu ?! Studenci mają się uczyć z książek i fachowej prasy a nie pornole na necie ! Jeszcze by za darmo chcieli ! Skandal ! Uczyć się a nie na necie siedzieć ! No. Żeby mi to było ostatni raz :)

Dobrze zarządzany Cieszyn już dawno posiadał by ogólnodostepną sieć. Dobrze zarządzany. Gminy mają wszelkie podstawy ku temu aby być beneficjentami takich sieci. Dobrze zarządzane Gminy. Wiekość i położenie predystynuje Cieszyn do tego aby w tej jednej, jedynej dziedzinie zapewnić "coś" absolutnie wszystkim mieszkańcom po równo, wraz z przyległościami. Dobrze zarządzany Cieszyn. Sumując wszsytkie odszkodowania dla błędnie wydanych decyzji gminnych, zaprzepaszczone w kilkuosobowych projektach pieniądze oraz dbając o sprawną administrację, bardzo łatwo by uzyskać środki na te przedsięwzięcie. Winę za brak powszechnego dostepu do internetu w Cieszynie ponoszą uparci cieszyńscy wyborcy kultywujący bezzasadnie wybieranie "na hrad" ludzi ku temu niewydolnych.

stronki www proszę sobie wirtualnie na sucho bez obrazu wyobrazić.no i jest ekologicznie bo wzrok się nie psuje ale za to w gierki możecie pociupać !

Może i wykształcenie macie, może i jesteście specami z dziedziny kultury, ale co z tego skoro i tak po skończeniu tej uczelni zostajecie na ogół bezrobotnymi lub pracujecie w innych zawodach. Mimo całej sympatii nie rozumiem po co utrzymuje się tą placówkę. Co do internetu to współczuję

na polu krzewienia kultury i oświaty w mieście, chwała także panom Matuszkowi i Fickowi. Z wyrazami szacunku - studenci cieszyńscy.

Każde dziecko neostrady wie że kupujemy modem w 'promo dla studenta' + ruterek i pół korytarza ma internet. Ale to humaniści zamiast drałować do sklepu to petycje, pisma, wydeptywanie ścieżek do rektora i nic. Potem jeden z drugim trafi do urzędu i ten sam typ rozumowania przekłada na służbe społeczeństwu

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama