Cieszyn: Kolejno wyłapują bandytów, którzy napadli na kantorNapad miał miejsce 13 sierpnia przed godz. 7.00. Gdy do jednego z kantorów przy ulicy Zamkowej przyjechali właściciele, aby go otworzyć, zostali zaatakowani przez trzech młodych mężczyzn. Właściciel został uderzony drewnianą pałką, zaś jego żonę sprawcy „potraktowali” paralizatorem elektrycznym. Kompletnie zaskoczeni przedsiębiorcy nie stracili zimnej krwi - zaczęli się bronić i głośno krzyczeć, co okazało się na tyle skuteczne, że przestępcy rzucili się do ucieczki. Wsiedli w zaparkowany nieopodal samochód i odjechali na czeską stronę. Powiadomieni o zdarzeniu policjanci natychmiast przystąpili do poszukiwań. Już po paru minutach zatrzymali samochód i jednego z bandytów. Był nim 35-letni mieszkaniec Katowic, wielokrotnie notowany przez policję. Nazajutrz w ręce mundurowych wpadł drugi przestępca, również katowiczanin w wieku 18 lat. Sąd, na wniosek prokuratury, zastosował wobec nich tymczasowy areszt na trzy miesiące. Po upływie tygodnia za kratkami byli już dwaj następni rozbojarze. Okazali się nimi także mieszkańcy Katowic w wieku 18 i 21 lat. Jak ustalili prowadzący dochodzenie policjanci, w sprawę mogą być zamieszane jeszcze inne osoby, dlatego do dzisiaj, ani policja ani prokuratura, nie ujawniały szczegółów sprawy. — Obecnie badane są wszystkie wątki i okoliczności tego przestępstwa — dodał Brachaczek.
|
reklama
|
Wieści o majętności cieszynian dotarły już nawet do Katowic.
takie zdjęcie na codziennej? WSTYD!
chwała Cieszyńskiej POLICJI ,nie chwalą się ale robią swoje.
trzeba powiedzieć że złodzieje ale jednak gentelmani,kobiety pałą nie bili.
Katowice sie popisały. Oni tam tylko w mordę potrafią lać, bo jakoś ostatnio się składa, że co słyszę o Katowicach to w kontekście jakichś paragrafów.
No, teraz tytuł napisano poprawnie w języku polskim.
Dodaj komentarz