Cichociemni po raz kolejny wylądowali w Dębowcu (fotorelacja)Stało się to nie lada atrakcją dla męskiej części odwiedzających, gdyż można było zapoznać się ze współczesną bronią i zasiąść za kierownicą wojskowego Hummera. Wystawa oraz pokazy multimedialne prowadzone między innymi przez Piotra Wybrańca przybliżyły historię Cichociemnych, a zwłaszcza trójki, która lądowała na polach w Dębowcu, tj. mjr Stanisław Kostka-Krzymowski "Kostka", rtm. Józef Gabriel Zabielski "Żbik", kurier bomb. Czesław Raczkowski "Janek", "Orkan", "Włodek". PISALIŚMY: Dębowiec: 70. rocznica zrzutu Cichociemnych Na zaproszenie odpowiedzieli również kombatanci, w których uroczystość ta odświeżyła wspomnienia związane z walką o wolność. Porozmawialiśmy z panem Sikorą (l. 85), który jest prezesem Koła Kombatantów w Skoczowie. Pan Sikora należał do IV Dywizji Piechoty i był w czasie wojny łącznościowcem. Wspominał losy wojenne i powojenne ze swoimi kolegami. Jego pamiątki z czasu wojny znajdują się w szkole w Pierśćcu. Na wystawie można było obejrzeć również prace dzieci związane z tematyką rocznicy jak i zaznajomić się z tajnikami modelarstwa. Kolejnym punktem był pokaz spadochronu Irvin oraz pokaz składania spadochronów MC1, które zostały później wykorzystane w inscenizacji zrzutu. O technice spadochronowej z tamtego okresu opowiadali Paweł Moszner i Przemysław Nocoń. Po atrakcjach dla oka i ucha przyszedł czas na małą przekąskę. W specjalnie przygotowanym namiocie obok Urzędu Gminy wydawana była żołnierska grochówka. PISALIŚMY: Rocznica omyłkowego skoku O godzinie 13.00 przy kamieniu pamiątkowym w centrum Dębowca zaczęła się część bardzo oficjalna. Swoje przemówienia mieli przedstawiciele władz lokalnych tj. wójt gminy Tomasz Branny, przedstawiciele władz powiatu cieszyńskiego, przedstawiciel kombatantów, a także przedstawiciel GROM-u pułkownik Jerzy Gut. Wojskowa Formacja Specjalna GROM jest imienia Cichociemnych Spadochroniarzy Armii Krajowej i kontynuuje elitarność tegoż ugrupowania. Po przemówieniach odbyło się nabożeństwo ekumeniczne oraz składanie wieńców przez przybyłych gości. Następnie w kolumnie eskortowanej przez policję oraz przy dźwiękach orkiestry zgromadzeni przeszli na pole gdzie, Sławomir Snopek przybliżył zebranym historię zrzutu Cichociemnych w Dębowcu. Następnie dokonał się zrzut zasobników i skok spadochroniarzy oraz inscenizacja podjęcia Cichociemnych. Podsumowując: kto przyjechał do Dębowca, nie żałował. Organizatorzy dołożyli wszelkich starań, aby godnie uczcić 70. rocznicę zrzutu Cichociemnych. Mnóstwo atrakcji dla dorosłych i dla dzieci sprawiło, że czas upływał szybko. Kto chciał, mógł pogłębić swoją wiedzę historyczną militarną, i to nie tylko przez suche dane, ale przede wszystkim przez rozmowy z żyjącymi świadkami tamtego okresu.
|
reklama
|
Ja , byli.
Pierwsi cichociemni zostali zrzuceni w nocy z 15 na 16 lutego 1941 roku w okolice Dębowca na Górnym Śląsku, wówczas wcielonego do Trzeciej Rzeszy.
Byłem w ZOMO, byłem w ORMO
Teraz jestem za PLATFORMĄ
Powiedział Jarek
Cichociemni skakali na spadochronach typu Irwin D, średnica czaszy wynosiła 8 metrów, co było równe powierzchni 50 m kwadratowych. Czasza spadochronu łączyła się z taśmą brezentową przedzieloną w pewnym miejscu sznureczkiem o wytrzymałości około 46,8 kg, tzw. linką życia. Koniec taśmy był zaczepiony do ścianki wewnątrz samolotu. Po wyskoku, w niespełna 2 sekundy, około 50 metrów od otworu w samolocie następowało wyrwanie czaszy z pokrowca i pęknięcie "linki życia". Samolot mógł utrzymać statyczność w powietrzu redukując prędkość do około 200 km na godzinę.
Teraz jestem za PLATFORMĄ
A czy byli obecni "kombatanci" z Wehrmachtu i Waffen SS bo na zdjęciach na szczęście ich nie widać.
Uczył Marcin, Marcina.
pan tak po nazwisku i rodowodzie wszystkich zna - niech i pan się nam z nazwiska przedstawi, rodowód panu prześledzimy... Ale już gołym okiem widać, żeś pan z gniazda śmierdzących, nędznych gnojków, po ojcu tchórzu i matce podłości.
KOmorowska z domu Dziadzia zwana też "pierwszą damą" . Jej rodzice byli dożartymi ubekami. Tacy jak oni mordowali po wojnie m.in cichociemnych.
Warto wspomnieć o tym, że aż dziewięciu cichociemnych zostało zamordowanych z wyroku sądów Polski Ludowej. Był nawet taki okres, że używanie samej nazwy cichociemni było zakazane nawet w książkach historycznych. Obecna polska elita, zwłaszcza jej najbardziej opiniotwórcza część, nie wywodzi się od cichociemnych lub pozostałych akowców, tylko właśnie od tych, którzy ich skazywali na śmierć i wyrywali paznokcie.
Jak się zakłada mundur wojskowy to trzeba dbać również o detale.Sznur oficerski powinien być przypięty pod pagonem a nie jak na zdjęciu,to profanacja.Winni na to zrócić uwagę obecni tam wojskowi.Czy na każdej imprezie muszą być klechy?
Organizacja uroczystości elegancka i sprawnie przeprowadzona.Gratulacje dla organizatorów.
młodych ludzi w zombie maszerujące wprost w paszczę śmierci demona wojny. Podaje się ją głównie młodym poborowym.
Jeżeli sami nie będziemy propagować naszej historii to zrobią to za nas inni nie zawsze rzetelni. Zapaleńcy z Dębowca - brawo.
good job
Było super trzeba to organizować co 5 lat
zdjęcia są na kontakcie 24
http://kontakt24.tvn.pl/temat,zrzut-cichociemnych-na-slasku,74397.html
jest też filmik na yt
http://www.youtube.com/watch?v=iv-ENRrsdpw
www.debowiec.cieszyn.pl
http://www.tvs.pl/informacje/33440,obchody_70_rocznicy_zrzucenia_cichoci...
http://kontakt24.tvn.pl/temat,zrzut-cichociemnych-na-slasku,74397.html
http://www.militariacieszyn.pl/index.php?option=com_content&view=article...
To wejdź sobie lepiej na stronę www.debowiec.cieszyn.pl
Zdjęcia fajne ale jak je klikam to się nic nie otwiera!
Impreza-super.Wiele mozna bylo sie dowiedziec
i zobaczyc.
Gratulacje dla organizatorow i odtworcow.
Debowiec- jak cos robi-to z klasa!!!!!
Byłem w sobotę w Dębowcu i muszę powiedzieć, że była to chyba najlepiej zorganizowana impreza tego typu na jakiej byłem (a byłem na wielu). Tyle atrakcji, że aż miło. Gratulacje i oby tak dalej !!
Człowieku, proszę Cie, przestań pisać w ten sposób. Po co te prowokacje przy takim temacie ? A działacze Solidarności walczyli o wolne soboty i co ? Nawet niedzieli ludziska nie potrafią uszanować.
przedstawienie super, ale czy ta historia taka była,skąd się wzięli ci żołnierze w takich ilościach???
no a koszty z reorganizacji szkół przydały się.
Ci z Cichociemnych którzy nie dożyli naszych czasów ,przewracają się w grobie,widząc za jaką Polskę oddali życie. Część winnych za taki stan rzeczy,na szczęście załapała się na słynny lot PLF 101 – I – M
Piękna WIELKA historia, pięknie opowiedziana i pokazana. Fantastyczna impreza, bardzo mi się podobało.
"Sprostowanie" ma rację, no i ci "żyjący światkowie", ale i tak SUPER. Pozdrawiam ORGANIZATORÓW
Gratuluję organizatorom.
Świetna opowieść!
Bardzo dobra inicjatywa, dobre zdjęcia. Szacunek dla organizatorów i odtwórców tej historii.
fotograf zjawił się jak cichociemny i opowiedział
fajną historię/tym bardziej,że nie mogłem tam być
-pozdrowienia-tak trzymać
Cichociemni nie byli zrzucani na ziemi okupowane przez III Rzeszę ale na ziemie okupowane prze Niemców
Sądziłem, że przyleci Liberator, ale i tak jest dobrze.
Cichociemni mieli różne zadania w Czechach np. zabijając Haidrycha zostali użyci jako wiadro zimnej wody wylane na głowy Czechów
Byłem widziałem-wielkie gratulacje dla władz gminy-Super inicjatywa!!!pokazywać naszą historie zawsze warto.
Dodaj komentarz