Brackie nie tylko na Śląsku Cieszyńskim. Piwo idzie w świat!Od trzech lat "lane" Brackie jest dostępne w krakowskim lokalu "Marchewka z groszkiem". - To pomysł szefostwa - wyjaśnia pracująca tam Ewelina Mielecka. - Mamy swoich klientów, którzy przyjeżdżają z całego Krakowa na kufel Brackiego. Od lutego miłośnicy cieszyńskiego piwa mają do wyboru dwa puby w Krakowie. - Brackie sprzedaje się dobrze - mówi pracująca w popularnej tawernie Stary Port Karolina Szablewska. Przyznaje, że ustępuje popularnością innym piwom, ale, jak na debiutanta, osiąga całkiem niezłe wyniki sprzedaży. Właściciele Starego Portu zadbali o akcję marketingową, kusząc klientów reklamą "legendarnego piwa Brackiego, tradycyjnie warzonego". PISALIŚMY: Pale Ale bije rekordy! - Nie ma żadnych formalnych ograniczeń w zakresie sprzedaży cieszyńskiego Brackiego w Polsce i zagranicą - wyjaśnia Tołwiński. - Stąd możliwość zakupu na przykład w Warszawie, Krakowie czy nawet w Londynie. Choć Brackie wyróżnia przede wszystkim regionalność - najlepiej sprzedaje się w powiatach bielskim, żywieckim i cieszyńskim. To piwo stela - dodaje rzecznik Grupy Żywiec. Obecnie Brackie jest dostępne w niemal 500 punktach sprzedaży. Nie ulega wątpliwości, że Brackie to jeden z flagowych produktów Cieszyna. Świadczą o tym chociażby wyniki plebiscytu na Piwo Roku 2010 zorganizowanego niedawno przez serwis BrowarBiz. Produkty Browaru Zamkowego zajmowały czołowe miejsca: Brackie - 5. w kategorii piwo jasne dolnej fermentacji, Bracki Koźlak Dubeltowy - 2. w kategorii piwo ciemne dolnej fermentacji czy Brackie Pale Ale Belgijskie - 1. w kategorii piwo jasne górnej fermentacji oraz Debiut Roku.
|
reklama
|
Ludzie ,nie ma lepszego browaru niż cieszyn.jedxcie i zobaczcie.To browar w skale pod zamkiem.Kadzie tradycyjne np porter w otwartych.Spływ grawitacyjny .Prasy filtracyjne a nie wirówki itp. Piwo mastne to poezja niech sie belgia chowa .Swego nie znacie ..........
Oj ludziska... Żly to ptak co we własne gniazda sra!
w 1996 roku byłem u znajomych w żywcu i zakupiłem pol bagażnika piwa żywiec brackie (z niebieską etykietą) jest jeszcze gdzieś to piwo???
12 lat temu było w Starej Drekierni
A może by utowrzyc na Facebooku jakąś grupę miłośników Mastenego by ludzie się mogli do niej zapisywac. A jak będą nas już TYSIACE to złożyc petycję do Grupy Żywiec by roblili tak np. po diwe warki Mastnego w roku. Piwo nie było by w wtedy na rynku za często, nie spowszedniało by, a ludzie je lubiący zawsze mogli by je co pewien czas kupic
I chyba z powodu tej dziwnej tendencji w centrum miasta w dobrych lokalch nie uświadczy się Brackiego. Poza 2 - 3, lecz 2 z nich są zamknięte o absurdalnych porach tzn. w piątek lub sobotę wieczorem. Przyjeżdża turysta do Cieszyna i jak nie ma orientacji to sie nie napije naszego lokalnego złocistego trunku. za to Lechów, Tyskich itp. "lokalnych" napojów piwnych w centrum jest dostatek.
Poza tym też jest taka dziwna tendencja wedle której Brackie to piwo dla "meneli", a inne piwa pija "elyta". Chyba elyta spod świńskiego kopyta...
Nie obrażam nikogo. Przynajmniej nie imiennie, więc jeśli ktoś poczuł się urażon - scuzi, łba popiołem nie obsypię, bo to ani nie środa popielcowa, ani mi się nie chce zmieniać kolorów włosów. Nie odczuwam ku temu ni chęci, ni ochoty.
podsumowanie mego wywodu, owa puenta, której, jak widze, nie pojął użytkownik niżej, który jakże uroczo się nie podpisał - wstyd chyba, tudzież brak zrozumienia dla owej puenty wyniknął z tego "drobnego" niedopatrzenia - kierowana była do osób, które wyraźnie nie pojmują tradycji i kultury wynikającej z Browaru Cieszyńskiego. I tak i tak, nawet gdybym gloryfikowała inne piwo, a Brackie okrzyknęła, wzorem większości tu osób "sikaczem, myszowarzonym czymś, g*wnem i c*ulstwem na kółkach" - byłoby źle. Znalazłby się ktoś, kto by mnie obraził.
Wyraziłam więc tylko własne zdanie. Edukować nie zamierzam nikogo, bo niestety, ludzie piszący w komentarzach nie są reformowalni i zdatni do edukacji, co jasno i wyraźnie wynika z kolejnych literek. Poddałam się "fali" niechęci do Brackiego. Z tym jednak naciskiem, że ową niechęć własną nakierowałam na ludzi piszących durnoty, niźli do piwa.
Osoba czytająca ze zrozumieniem - zrozumie.
Komentarze są po to, by KOMENTOWAĆ COŚ. A nie obrażać. Więc w kwestii mgły smoleńskiej, tsunami i całej reszty katastrof włącznie ze zmianą pogody - zapraszam na Prywatną Wiadomość, a nie tutaj. Tyle.
Mowisz bardzo mądrze,zgadzam sie z Twoimi pogladami ale mam pytanie.Podala bys mi jakies namiary na siebie bo chce Cie poznac blizej jesli chcesz.
piwa Brackiego i wartosci rodzimej produkcji ale po co na koncu swojego dosyc madrego wywodu obrazasz innych ...??? Nie tędy droga jak sie chce kogos edukowac ..., i cos pozytywnego uzyskac !??
jednemu smamuje Radagast, innemu Brackie, a tamtemy Zywiec. Polacy, po co te durne spieranie sie o nic! Kazdy piej takie, jakie lubi.
Brackie jest jedynym piwem z Cieszyna. Boli Was, ze Wy swojego nie cenicie tylko obce a inni cenia Wasze? O co chodzi?
ty pewnie wisisz ze swoim brzucholem nad kuflem brackiego z rodzinnego sentymentu - a prawdziwi koneserzy delektują się kuflem 11-tki s browaru Svijany, w knajpie U Czecha, które nie tylko - jak piszesz - "warzone tradycyjnie, bez dodatkowej chemii, leżakowane co najmniej te 40 dni" - ale przede wszystkim DOBRE, i zatęchłą myszowatością jak brackie nie trąci
Tak czytam niektóre komentarze, i czytam.... i się zastanawiam, jakiego Specjala czy innego Harnasia pijecie pokątnie?
Ok, rozumiem... Zazdrościcie. Po prostu zazdrościcie, że piwo warzone tradycyjnie, bez dodatkowej chemii, leżakowane co najmniej te 40 dni (to nie to samo co tydzień w 'markowych browarach') jest passe.
tak tak, rozumiemy dalej, Czarnobyl był 25 lat temu (niedługo rocznica,a pokolenie się trzyma całkiem nieźle i nie świeci w ciemności, a teraz jeszcze Japonia... Zaiste, lepiej pić skażone chemicznie piwa, które ni smaku ni bukietu nie mają, a które hurtowo kupić można. Bo są "reklamowane". Uhm. Powodzenia życzę lokalnym "fobom" wszelkiej maści przy propagowaniu kultury miejscowej i promowaniu wyrobów naszej 'małej ojczyzny'. Wstyd przed kumplami, co? Dresik, fura, skóra i komóra, dziara na ramieniu i trampki na kopytkach? Ano, do tego jeszcze Warka Pstrąg, najlepiej z sokiem i przez słomkę, jak to ostatnio w jednym z pubów zaobserwowałam. Serio, smacznego.
W zasadzie - to wasz stricte wybór.
Żal mi jednak zad ściska, bo serducho już dawno zdechło z nadmiaru zobojętnienia na ludzką durnotę, jak traktujecie miejsce, które "jest waszą małą ojczyzną". Wraz z jego wszystkimi pochodnymi, od piwa, przez Małysza, a na bazarkach czy "bitwie na głosy" skończywszy. Wszystko jest zue, ble fle i niedobre, szatanistyczne (proszę o niepoprawianie tego, bo w końcu nie mamy "satanistów" tylko "szatanistów" - tych, co czczą wielkie szafki najwidoczniej) i w ogóle, opluć zniszczyć. Tak tak, gratuluję pomysłowości.
A i przy okazji - wywołałam sztuczną mgłę, odesłałam poprzedniego burmistrza do diabła i sprowadziłam tsunami.
tak, pozdrawiam was, maluczkich o zaciemnionych umysłach. I proponuję trochę poczytać, wyjśc na świeże powietrze i POMYŚLEĆ. No chyba, że jak dowiodła tego nauka... nieużywany organ zanika. Jak w przypadku co po niektórych komentarzy tutaj, dowodzących o owym zaniku....
I przy okazji - trzymam kciuki za Brackie, bo takiego piwa w Polsce brakuje! :)
Brackie piwo jest the best i basta. piłem lane w Wiśle w małej knajpce i byłem zachwycony miejscowi ocami przewrocali co ceper tak doi miejscowe,polecam moim znajomym i smakoszom na zdrowie do końca świata i jeden dzień dłużej. Bytom Bolko na Śląsku.
W Wiśle nie ma ceprów, Wisła jest też na Śląsku.Cieszyńskim, historycznie część Górnego. Co najwyżej są tu lufciorze, a nie żadne polskie podchalańskie cepry.
pijcie Brackie, pijani spadkobiercy Trzech Braci!
Brackie nalane w gospodzie (wg niektórych z Państwa - "niższej kategorii)" to jak sądzę jedyne piwo które może konkurować z RADEGASTEM od Huberta z Hlavni. Innych produktów lanych i podawanych w "restauracjach" zwanych "lepszymi" nie biorę pod uwagę. Brak kultury nalania i podania tego cennego produktu odniża dodatkowo jego wartość.
Blade Brown nie jeden raz wypił skoziałe Brackie.
trzymam kciuki za Brackie i kibicuje Brackiemu browarowi. Duzym lepiej a malym, ktorzy stawiaja czola trudniosciom szacunek sie nalezy
Niestety w tym browarze nikt nie ma wyczucia w tzw. marketingu !
Mastne to bylo piwo !
Ja kiedyś piłem lane piwo Brackie w Pradze Czeskiej i było tańsze niż w Cieszynie o jakieś 23 gr. Ach ta nasza akcyza+ VAT. A co z Brackim Masnym? Pilnie poszukiwane przez ludzi z dalsza.
wszstkich gatunkow piw produkowanych w Brackim Browarze Zamkowym , to ze sa robione metoda tradycyjna , z unikatowa receptura ktora wygrywa na swiatowych festiwalach piw domowych w odroznieniu od piw innych browarow produkujacych masowo piwo z tzw. koncentratu i przysylanych do nas z Europy Zach. Trzeba umiec docenic co mamy u siebie oryginalnego ! Nie wspominajac juz ze Bracki Browar za czasow T.Kuboka sponsorowal wiekszosc dobrych imprez w regionie i Cieszynie !!!!!!!!
do wiadomości innych Cieszyniaków mieszkających w Krakowie - Brackie można dostać w wielu hurtowniach alkoholi po cenach czasami niższych niż w cieszyńskich knajpach. Np. hurtownia alkoholi na Kobierzyńskiej / Ruczaj - oprócz Brackiego szeroki wybór czeskich piw :D
piwo ni teroz te jszczyny.
temu może smakować nawet Brackie..
w porównaniu z obecnymi masowymi produktami koncernów piwowarskich, które piwem są głównie z nazwy, Brackie rzeczywiście wypada całkiem nieźle. aczkolwiek smak jest kwestią gustu, niewątpliwie jest to piwo z charakterem.
Dystrybucja Brackiego jest niestety marna. Nie tylko, jak zostało tu już napisane, brakuje go w wielu lokalach. Ale także w części sklepów sprzedających inne rodzaje piwa Brackiego nie można uświadczyć w ogóle lub pojawia sie jedynie sporadycznie. Duża cześć turystów, z czym się osobiście spotkałem, chciałaby się napić lokalnego piwa. Tyskie czy Zywiec to mogą oni sobie kupić w całej Polsce.
"ubolewam nad faktem że w "lepszych" knajpach nie ma brackiego" - dokładnie. Niestety "Brackie" kojarzone jest z tanim "pifkiem" lanym w podejrzanych knajpach. Niesłusznie... bo piwo pełne smaku - w przeciwieństwie do "eleganckich" piw dla snobów.
ubolewam nad faktem że w "lepszych" knajpach nie ma brackiego, ale z radoscia korzystam z tych "gorszych" gdzie mozna wypic brackie np za 3.2zł i jest po prostu pyszne. mało jest piw które gdy się pije to piana, kregiem osadza sie na sciance kufla zaznaczając każdy łyk... Brackie! i love it! A co do nowych to czas na jakies PSZENNE!
gnojowka podbija swiat
Najlepsze brackie z młotkiem (tj. z tzw. setką dowolnej wódki) Smakuje jak smakuje, ale za to jak sponiewiera!
Brackie w mojej opinii jest złym piwem w odróżnieniu do Mastnego które jest ok, nie mówiąc już o Pale Ale - które jest PYSZNE choć nieco zbyt drogie...
ale jak na "flagowy produkt Cieszyna" to trochę słabo z jego dostępnością w samym Cieszynie gdzie oprócz piwiarni o nieco "niższym standardzie" już prawie nigdzie nie można go uświadczyć. A za Olzą Radegast króluje.
do moherra
Jak sie na piwie nie znosz to se naworz kompotu z pieczek.
Kazdy pije to co lubi wiec nie mozna uogolniac swoj prywatny poglad. Brackie jest dobrym markowym piwem produkowane tradycyjna metoda w nieduzych ilosciach w porownaniu z innymi piwami Heinekena i to trzeba doceniac !! Mamy stary browar z tradycja i dobrze ze wlasciciel go nie zlikwidowal ale zrobil z niego atrakcje turystyczna robiac w nim np te serie limitowane unikatowych piw (PaleAle itp) Duza w tym zasluga ze browar istnieje ŚP. Tadeusza Kuboka wieloletniego dyrettora o ktorym warto by przy tej okazji wspomniec i cos napisac ile Mu zawdzieczamy.
Tak BRACKIE to jeden z najlepszych naszych produktow markowych !!!!
Tak więc mamy już co wypić ale niestety szczać trza na mury, bo w Cieszynie brak toalet.
Przeciez tego piwa nie da się pić !
Dodaj komentarz