, czwartek 25 kwietnia 2024
Alkoholowi na studniówkach kurator mówi stanowcze „nie"
Studniówki trwają. W tym roku młodzież musi się dobrze bawić bez alkoholu. fot. Wojciech Waloch/Gazeta.pl 



Dodaj do Facebook

Alkoholowi na studniówkach kurator mówi stanowcze „nie"

KRZYSZTOF KACZOROWSKI
Stanisław Faber, śląski kurator oświaty napomina nauczycieli szkół ponadgimnazjalnych, aby bardziej skrupulatnie przyglądali się temu, co piją ich podopieczni podczas studniówek.
Do dyrektorów szkół dotarł w styczniu list z kuratorium, w którym czytamy: „Bal studniówkowy jest imprezą szkolną, która powinna być zorganizowana z zachowaniem statutowych postanowień, zwłaszcza dotyczących przestrzegania wysokiej kultury osobistej z uwzględnieniem zakazu spożywania alkoholu. Fakt, że organizatorem studniówek są rady rodziców, nie zwalnia Państwa z obowiązku pełnienia nadzoru nad przebiegiem studniówki bez względu na to, czy odbywa się ona na terenie szkoły, czy poza nią".

Cała sprawa zbiegła się w czasie ze skargą, jaka wpłynęła do bielskiej delegatury kuratorium. Część uczniów jednej z pszczyńskich szkół bawiła się na studniówce na podwójnym gazie, doszło do awantury, co popsuło zabawę trzeźwym gościom. Skarga dotarła do kuratorium już po wysłaniu wspomnianego listu. Dlatego Faber odrzuca zarzuty o niestosowności swojego pisma, co więcej uważa, że jest jak najbardziej na miejscu.

Nie od dziś wiadomo, że na studniówkach alkohol leje się i to często strumieniami. Nauczyciele, mimo najszczerszych chęci nie są w stanie sprawdzić, czy w butelce po mineralnej w rzeczywiści jest tylko woda. Mają zresztą coraz mniejszy wpływ na to, co dzieje się na studniówkach, odkąd te przeniosły się z sal gimnastycznych do sal bankietowych. Co więcej, bale organizowane są przez rady rodzicielskie, a nauczyciele zapraszani są na nie w charakterze gości.

— Wszystko zależy od młodzieży, jeżeli uczniowie będą chcieli się napić, to znajdą na to sposób — uważa wicedyrektor II Liceum Ogólnokształcącego im. Mikołaja Kopernika w Cieszynie, Janusz Wija. — W naszej szkole, odkąd sięgam pamięcią, nigdy nie było z tym problemu. Funkcjonowała natomiast tradycja poczęstunku lampką szampana. Była ona wyrazem oddania pewnego szacunku dla pełnoletniości maturzystów. Po liście pana kuratora zrezygnowaliśmy, zgodnie z jego zaleceniami, nawet z tego. Trochę nad tym ubolewam, bo była to tradycja - towarzysząca tańczeniu poloneza - która nie szkodziła — dodaje Wija.

— U mnie na studniówce była pełna kultura, lampka szampana i koniec. Ale gdy byłam na studniówce mojego chłopaka (licealista jednego z bielskich ogólniaków) to było bardzo wesoło. 70 proc. uczniów piło, nie trzeba było się z tym nawet kryć, bo niektórzy nauczyciele wyglądali jeszcze gorzej — opowiada uczennica trzeciej klasy jednej z cieszyńskich szkół.

Pomysł kuratora budzi mieszane uczucia u nauczycieli. — Chociaż intencje są na pewno słuszne, to nie wydaje mi się, aby trzeba było nam przypominać o naszych obowiązkach. Zawsze czujemy się bardzo odpowiedzialni za naszą młodzież. Nie ma z nią zresztą większych problemów. Jedna studniówka z naszego liceum już się odbyła, wszyscy świetnie się bawili. Organizatorzy nie zatrudniali firm ochroniarskich. Jedna studniówka jeszcze przed nami i jestem przekonany, że młodzież ponownie będzie się dobrze bawić bez alkoholu — dodał Wija.
Komentarze: (9)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Alkoholowym skrytopijcom mówimy nasze stanowcze NIE!

Zapomioł wół jak cielenciym był!

Kuratorek sobie może zakazywać, rozkazywać i rozmyślać, a młodzież piła, pije i będzie pić na studniówkach..
Niech się kurator przyzna czy on nigdy nie pił przed 18 albo na studniówce..

Tuż jako to? Studniufka bez zembuf w stole? To jak sie majom te bidne dziecka bawić? Na trzeźwo?

A Wy myślicie dlaczego młodzież pije ? Może ze szczęście, że kończy Liceum ? Otóż młodzi mają problemy i to spore. Kończą Szkołę Średnią, gdzie byli pod ochroną i sielankę mieli. A teraz Uczelnia-problemy, robota-problemy, małżeństwo-tu problem mniejszy bo młodzież nie głupia żeby od razu się chajtać. Problemy znam bo młodzież w domu mam. Np. syn nie może sprzedać trzy letniej A-6 , kupca nie ma bo ponoć jakiś kryzys jest i ludzie wystrachani. A powiedziałem, że nie kupię mu subaru jak "szóstki" nie sprzeda. Córka (18 l.) też problemy ma. Nie chce już chodzić na disco bo frajerskie towarzystwo zrobiło się szporobliwe i rzadko który ma na fajki, nie mówiąc o mocniejszych używkach. A ileż można cwelom fundować ! Czemu ludzie pociechom swoim kasy nie dają ? Przecież nie można na latorośli oszczędzać. Pieniądz zainwestowany w dziecko zwraca się 10-cio krotnie. A kto wie czy nie więcej. Wracając do tematu : młodzież pije bo problemy ma wielkie jak na swoje lata, a jak się zdarzy jej chlapnąć z radości - to na zdrowie i cieszyć się powinniśmy z tego a nie zakazywać !

Nażar się szaleju czy co?

Kuratorium Oświaty? Kurator Oświaty? Kurator to chyba Ktoś Kto pomaga w sytuacjach trudnych. Może w sytuacjach patologicznych? Czyżby Oświata tego potrzebowała? No, no.

A kto na tej studniówce będzie pilnował nauczycieli?? Skoro to "szkolna" impreza to im chyba pić też nie wolno? Jak "szkolna" to dlaczego szkoła za nią nie płaci, dlaczego nie płacą nauczyciele a jedynie uczniowie i ich rodziny ponoszą koszta a traktuje się ich jak conajmniej przedszkolaki :/

w tym kraju wszytsko opiera się na zakazie - nie traktujmy młodzieży poważnie, nie uczmy ich odpowiedzialności za swoje czyny. uczmy dzieci już w przedszkolu, że na każdej imprezie musi być szampan piccolo, a potem na studniówce zakażemy im wznieśc toast lampką szampana. a jak przyjedzie papież do polski, to wprowadźmy całkowity zakaz sprzedaży i spożywania alkoholu. to, że modzież pije jest winą szkoły?nauczywcieli? a€ może my jako społeczeńwto mamy z tym probolem?/ kto z nas intertweniuje w sklepach, gdy jakiś wyglądający na nieletniego kupuje alkohol albo osoba ewidentnie pijana- ja tak i zawsze mi się obrywa za to...

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama