Simoradzki kościół dawną komandorią templariuszy?

Ks. Stanisław Pindel zwraca uwagę, że zacheuszki simoradzkie mają wpisany w okrąg charakterystyczny krzyż templariuszy. — Pierwotnie krzyż był czerwony otoczony aureolą zielonych fal, mających symbolizować czas. Istnieje legenda mówiąca o tym, że nasz kościół był komandorią templariuszy lub jednego templariusza, który miał się opiekować tą świątynią — zauważa proboszcz parafii.

Zdaniem duchownego, tego typu spekulacje mają racjonalne podstawy, gdyż na całym Śląsku było w średniowieczu około 50 podobnych komandorii. Zauważa także, że związki Śląska Cieszyńskiego z Ziemią Świętą oraz sanktuarium Santiago di Compostela są bardzo liczne. — W latach 50. ub. wieku podczas prac archeologicznych na Wzgórzu Zamkowym w Cieszynie znaleziono muszlę atlantycką ze średniowiecza oraz pieczęć patriarchy Jerozolimy, który był templariuszem. Ta bizantyjska pieczęć pochodzi przełomu XII i XIII wieku — dodaje.

Parafia w Simoradzu jest jedną z najstarszych, obok Dębowca i fary cieszyńskiej, na Śląsku Cieszyńskim. Pierwsza zachowana wzmianka o niej pochodzi z 1286 r. W dokumencie wymieniony został proboszcz simoradzki, ks. Tilo, który odczytał w kościele raciborskim karę ekskomuniki na księcia Henryka wrocławskiego. Potwierdzenie wiadomości o istnieniu parafii znalazło się także w księdze fundacyjnej biskupstwa wrocławskiego z 1305 r.

Niedawno w świątyni odkryto i odrestaurowano gotyckie i renesansowe polichromie na ścianach prezbiterium. Dzięki staraniom obecnego proboszcza, odrestaurowano trzy zabytkowe płyty epitafijne i umieszczono je na ścianie prezbiterium. Na płytach tych umieszczony jest tekst w języku staromorawskim.

Kościół w Simoradzu z okazji roku św. Jakuba został ogłoszony kościołem jubileuszowym. W świątyni tej 25. dnia każdego miesiąca organizowane są specjalne nabożeństwa ku czci św. Jakuba, a centralne uroczystości odbędą się 1 sierpnia br.

PISALIŚMY: Jubileusz św. Jakuba w Simoradzu