, czwartek 25 kwietnia 2024
Latem w Beskidach będzie tłok
Turystki na ustrońskiej Równicy. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Latem w Beskidach będzie tłok

EWA FURTAK/Gazeta.pl
W hotelach i pensjonatach nadbałtyckich kurortów: Łeby, Międzyzdrojów czy Kołobrzegu trudno będzie tego lata o wolne miejsce. A w Beskidach? Przygotujcie się na tłok!
Z badania przeprowadzonego na zlecenie Mondial Assistance wynika, że aż 30 proc. Polaków, którzy w zeszłym roku spędzili urlop za granicą, w tym roku będzie odpoczywało w Polsce. Powód: kurs euro i dolara jest ciągle wysoki, więc wyjazdy za granicę są zbyt drogie.

W wielu nadmorskich kurortach na czas wakacji klienci zarezerwowali już ponad połowę miejsc. — Obdzwoniłam kilkanaście pensjonatów w Łebie, nim udało mi się znaleźć wolny pokój w sierpniu — mówi bielszczanka, Małgorzata Hankus. Nadbałtyckie kurorty kuszą m.in. cenami noclegów, które są nawet trochę niższe niż w zeszłym roku. Hotele i pensjonaty przygotowały także wiele wakacyjnych promocji.

Także beskidzkie kurorty postanowiły powalczyć o turystów z Polski i promują się na wszystkich największych targach turystycznych w kraju. Tylko w tym miesiącu Wisła kusiła turystów na targach w Krakowie, a w najbliższy weekend powalczy o Gdańszczan. Pod koniec miesiąca urzędnicy zaplanowali jeszcze udział w dużych targach w stolicy.

Wiele beskidzkich hoteli przygotowało na okres wakacji specjalne oferty. Czterogwiazdkowy Klimczok w Szczyrku proponuje tzw. pakiet rodzinny. Osoba dorosła za tygodniowy pobyt zapłaci 1290 złotych, a dziecko do lat 16, które jest z dwójką pełnopłatnych osób - 700 zł. W cenie jest wyżywienie oraz korzystanie z basenów i zaplecza odnowy biologicznej. Pakiety promocyjne, zachęcające do dłuższego pobytu, przygotowały także inne beskidzkie hotele. — Biorąc pod uwagę, że wyjazdy do Egiptu i Tunezji podrożały nawet o 30 proc., jest teraz o co powalczyć — uważa Zbigniew Śliwiński z Beskidzkiej Izby Turystyki, właściciel hotelu Cis i zajazdu Horolna w Przybędzy. — To powinien być dla nas dobry sezon — dodaje.

Podobnie uważa Jolanta Lechowicz ze Szczyrkowskiego Biura Kwater Prywatnych. Mówi, że zainteresowanie wakacyjnymi pobytami w Szczyrku jest znacznie większe niż w zeszłym roku o tej porze. Ceny są takie same jak rok temu, ale niższe niż nad morzem. W Szczyrku na okres wakacji można znaleźć nocleg już za 30 zł od osoby. — Nic dziwnego, że rezerwują u nas noclegi turyści m.in. z Łodzi i nadmorskich miejscowości. Zaczynają do nas wracać także Ślązacy. Dotąd jeździli za granicę, ale teraz z powodu kryzysu i wysokiego kursu walut, zostaną w Polsce. Jak przed laty, wielu z nich spędzi letnie wakacje w Szczyrku — mówi Lechowicz.
Komentarze: (4)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Krym, Jałta, Odessa !!!

czyli branie własnych pragnień za rzeczywistość

do Bagdadu...? Tam mają ładną pogodę.

Jak to? Przeciez miało być lepiej niż za PiS? To w tych krajach gdzie jest euro nie ma kryzysu? Przecież jeżeli u nich jest, a u nas nie ma to złotówka powinna być coraz mocniejsz. No ta jak jest z tymi cudani zapowiadanymi przez PO?
Przecież miało być lepiej.... To jak PZPR wróciła?

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama