Ustroń: 200 szosówek na Równicy (zdjęcia)Metę zawodów tradycyjnie usytuowano na górze Równica przy Schronisku Górskim, do którego prowadzi stromy i najdłuższy podjazd na całej trasie, którego pokonanie w końcówce wyścigu na rowerze szosowym należy do wyjątkowo trudnych wyzwań. Trudności imprezy dały się we znaki całkiem sporej grupie zawodników, z których prawie 20 nie ukończyło zawodów z powodu defektu, upadku lub zwyczajnego "odcięcia prądu" albo "zgonu", jak potocznie mówią kolarze. Uczestnicy tegorocznej edycji chwalili zawody przede wszystkim za świetnie przygotowaną malowniczą trasę, obficie zastawione bufety i, co najważniejsze, wymarzoną suchą i słoneczną pogodę. Ulewny deszcz spadł już po ostatnim zameldowanym zawodniku na mecie i w deszczu też odbyła się ceremonia dekoracji i wręczania nagród, prowadzona przez reprezentującego Ustroń sekretarza Urzędu Miasta, Ireneusza Stańka. Widać, że ta profesjonalnie przygotowana impreza ma szanse na rozwój i w perspektywie kilku lat może stać się prawdziwie kultowym wydarzeniem w skali kraju, podobnie jak maraton "Pętla Beskidzka", który odbędzie się już 9 lipca 2011 r. w Istebnej. Organizator imprezy, aktywny kolarz i pasjonat Wiesiek Legierski, od 11 lat mieszkaniec Istebnej, spędził w Ustroniu swoje młodzieńcze lata, w tym 4 lata pracy zawodowej, stąd jego "kolarskie" zainteresowanie miastem i atrakcyjną Równicą. Niewiele jest w regionie ciekawych i dobrze przygotowanych ofert promujących kolarstwo szosowe, niezwykle modne w krajach zachodniej Europy, dlatego warto docenić wszelką inicjatywę nakierowaną na rozwój tej pięknej dyscypliny sportu i turystyki rowerowej. Organizatorzy imprezy dziękują wszystkim, którzy świadczyli jakąkolwiek pomoc i wsparcie w czasie trudnych przygotowań do imprezy, ale przede wszystkim burmistrzowi Ustronia, Komendzie Powiatowej Policji z Cieszyna, Ochotniczej Straży Pożarnej z Ustronia oraz Stowarzyszeniu Promocji i Rozwoju Ustronia. PISALIŚMY: Beskidzka 5 promowała się w Katowicach. Przybędzie turystów?
|
reklama
|
zawodnika nazywa pan szosówką?
no to zróbcie w roku przyszłym łatwiejsza trasę, przecież to amatorski wyścig...
super relacja, piękny sport
:)
ludzie , opamietajcie sie !!!!!
Dodaj komentarz