Pasjonaci zabytkowych motorów zjechali do Strumienia (zdjęcia)- Chcemy, by nie tylko taniec, muzyka, czy sztuka funkcjonowały w obrębie kultury. Myślę, że motocykle, zwłaszcza te zabytkowe, mogą wpisać się w szeroko pojętą definicję tego pojęcia - mówi Bogusław Żydek, współorganizator zlotu. Jawy, osy, junaki, wsk-i, wfm-y - do parku przybyło kilkaset osób, by móc podziwiać te motocykle. Młodzi, rodziny z dziećmi, osoby starsze, każdy z nich był zainteresowany zlotem. - Impreza pokazała, że warto organizować takie spotkania. Przy tej okazji tworzy się wspólnota ludzi pozytywnie zakręconych, którzy swoją pasją chcą dzielić się z innymi - komentuje Żydek. Ogromne zainteresowanie zlotem motocykli daje organizatorom nadzieję na kolejne zloty. - Pozytywny odbiór imprezy cieszy, buduje do tego, by następne spotkania robić jeszcze lepiej. Już teraz zapraszamy na przyszłoroczną edycję zlotu motocykli - poleca Bogusław Żydek. PISALIŚMY: Piotr Galiński: Spotykają mnie tu same przyjemności
|
reklama
|
Dodaj komentarz