, czwartek 25 kwietnia 2024
Ligoccy wracają do kadry
Michał i Mateusz Ligoccy doszli do porozumienia ze związkiem. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Ligoccy wracają do kadry

Gazeta.pl, ER/Gazetacodzienna.pl
Po kilku tygodniach zakończył się konflikt - na tle praw do wizerunku - między Polskim Związkiem Snowboardu a Mateuszem i Michałem Ligockimi. Bracia doszli do porozumienia z władzami związku i zostaną włączeni do kadry po podjęciu przez zarząd stosownej uchwały.
Do zawarcia ugody w dużej mierze przyczyniła się mediacja prezesa Polskiego Związku Narciarskiego Apoloniusza Tajnera. Strony doszły do porozumienia podczas środowego, kilkugodzinnego spotkania w siedzibie PZN w Krakowie. Mateusz Ligocki poinformował, że udało się m.in. opracować schemat przekazywania powierzchni reklamowych zawodnikom kadr narodowych Polskiego Związku Snowboardu oraz nagradzania ich za uzyskiwane wyniki sportowe. Uregulowano zatem kwestie, wokół których toczył się spór. —Wypracowane porozumienie zakłada, że 25 proc. powierzchni reklamowej pozostanie w rękach zawodników, natomiast pozostałą częścią kombinezonów będzie dysponował związek. My nigdy nie upominaliśmy się o sto procent. W wielu sprawach nie rozumiano naszych intencji. Porozumienie ma dotyczyć wszystkich członków kadry, gdyż to także w ich imieniu walczyliśmy — podkreślił Mateusz Ligocki.

Uradowany był po zakończeniu negocjacji prezes PZS Marek Król: — Jestem bardzo zadowolony z osiągniętego porozumienia. Teraz możemy spokojnie działać, aby sytuacja związku stawała się z dnia na dzień lepsza. Wierzę, że w podpisywaniu umów ze sponsorami pomoże nam fakt, że możemy spokojnie wykorzystywać wizerunek naszych zawodników w stroju reprezentanta kraju.

Prezes PZN Apoloniusz Tajner podsumował: — Cieszę się, że zarówno kierownictwo jak i zawodnicy wykazali dobrą wolę i znaleźli kompromis. Życzę im wielu sukcesów w działaniach marketingowych i na stokach.

Odetchnęli z ulgą także bracia. — Dobrze, że znów możemy koncentrować się tylko i wyłącznie na treningach i startach — podkreślił Mateusz Ligocki, który jako pierwszy z polskich sportowców uzyskał kwalifikację olimpijską na igrzyska Vancouver 2010. — W piątek wreszcie wyjadę. W dniach 10-11 grudnia w Hintertux są mistrzostwa Austrii oraz Niemiec — dodał. Natomiast jego brat Michał 6 grudnia wyleci z kadrą na treningi do Kolorado.
Komentarze: (6)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Zgadzam się z panem prezesem Ten kompromis jest sukcesem

Gdy chodzi o kasiorkę - to nie ma zmiłuj. Nawet w najlepszych małżeństwach dochodzi do scysji, ale ...bez publiczności.

i Listkiewicz

Chociaż to nie piłka nożna Też dokopać komuś można

wzejdź i zbaw nas

proponuje by czesc z 25% powieszchni zostala przeznaczona na reklame lokalnego skate shopu"chrom" ktory szturmem zdobywa rynek i zainteresowanie mediow.

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama