Kibice: Sędzia nas oszukał

Wynik,sprawiedliwy ,choc sędziowanie było nie sprawiedliwe. Rozczarowanych grą swoich reprezentacji krajowych będzie znacznie więcej. Każdy kibic wierzy w siłę wlasnej drużyny.To sport.Uznajmy lepszych. W tym wypadku był remis.Ale to Austriacy byli w rankingu dużo niżej sklasyfikowani i Oni zrobili większy postęp. Mam nadzieję ,że nikt Rogera nie pozbawi w Brazyli obywatelstwa. Do domu mogą pojechać zarówno Polacy jak i Niemcy z Podolskim. Choć tak na prawdę ,to będziemy się cieszyć ,że w ogóle jacyś Polacy pozostaną w grze. W przeciwnym razie dla nas Euro zakończy się w poniedziałek.

Wars. To nie jest sport. Ze spalonego pada mnóstwo goli ale to co sie stało to już nie jest sport. Wiśloku.Czasem jest tak że kompletnie nic nie wychodzi a jednak to 1:0 gdzieś tam sie wymęczy. I tak było wczoraj. Sędzia nas okradł. winny jest TYLKO ten łysy złodziej. Czym jest korupcja w polskiej piłce w porównaniu do tego przekrętu? Sport umarł!

Być może sędzia w przerwie widział ,swój błąd i chciał go naprawić Austriakom.

Być może. Kurna, nie wiem co pisać.

Taka jest rola bramkarza, że broni bramki przed golem. Bramkarz jest częścia drużyny. Są słabsze chwile i lepsze chwile w meczu - Boruc broniący stuprocentowe sytuacje to powinno być normalne i to jest piłka to się dzieje w meczu, on potwierdza tylko swoją klase. Nie było prowadzenia austrii bo drużyna nie straciła bramki bo ktoś spełnił swoją rolę i obronił strzał. Zwróć uwagę jak austria się podłamała po stracie gola, gra im się w ogóle niemkleiła. pozatym od poczatku meczu widać było że sędzia gwizda w jedna stronę - pooglądajcie powtórkę i policzcie ile razy był faulowany któryś z naszych a sędzia nie gwizdał a ile razy odgwizdywał jak przeciwnik symulował. I ta końcówka, rzuty wolne rożne w końcu karny.

Żony się cieszą - mężowie wracają z turnieju do domu...

lepiej to grali Chorwaci,walnęli Niemcom 2gole i nie musieli martwic się o zwycięstwo!My jak zwykle marudzimy,że sędzia stronniczy,moim zdaniem to wina Wałęsy,że był na trybunach i naszych zjadła trema.Teoretycznie mamy szansę,a praktycznie,
piłkarze do chałpy,oszczędźcie wtydu!Komu teraz będziemy kibicować?Czechom,Niemcom,czy Chorwacji?

oczywiście że czechom, naszym pobratyńcom zza miedzy - co do meczu masz możę i rację - świetnie skomentował to boruc "to my graliśmy przez 90 minut i mogliśmy sobie zapewnić zwyscięstwo". Szansa rzeczywiście tylko w teroii jest - ale może ten sam sędzia będzie sędziował mecz austria - niemcy, może im też podyktuje rzut karny w ostatniej minucie może zdarzy się tak ze przejdziemy dalej, to by było coś - pokaży że jesteśmy z nimi z naszymi piłkarzami - niech mają świadomość tego wobec tej wczorajszej niesprawiedliwości, że jeżeli wrócą za kilka dni do polski to wrócą z tarczą a nie na tarczy

Ty to ap właśnie się obudziłeś,czy walnąłeś sobie klina,bo widać,że jesteś z zupełnie innej bajki.
Austriacy na początku meczu atakowali nas i mieli kila 100%okazji na zdobycie bramki,nasza obrona była do niczego.Przyjmijmy to potknięcie po męsku,
ale bez przesady z tym kibicowaniem Czechom,jak oddadzą nam Zaolzie,będę ich największym fanem!

Już było w sieci, ale najlepiej moje uczucia do Webb'a oddaje wierszyk Artura Andrusa:

Tępy palancie w "de" kopany,

Synu najgorszej kurtyzany,

Paskudna mordo, zły pomiocie

Sklejony z genów po idiocie,

Żmijo obmierzła, wredna, śliska,

Gnijąca warstwo torfowiska,

Skutku uboczny chorób licznych,

(W tym - przede wszystkim wenerycznych),

Świeża padlino, brudna ściero,

Trądzie, tyfusie i cholero,

Ścierwo, klejnocie ciemnogrodu,

Żywe ucieleśnienie smrodu,

Jamo, do której plują ptaki,

Ryju podobny do kloaki,
Nędzna przybłędo spod Sodomy,

Świńskie koryto pełne pomyj,

Potwór! Wywłoka! Kreatura!

Krzyżówko skunksa, pchły i szczura,

Poczwaro ty ropnistooka,

Ozdobo szamba i rynsztoka,

Klonie sparszywiałego chwostu,

Odmiano ścieku i kompostu,

Szmato, na której psy siadają,

Bękarcie zła! Nie uwłaczając.

Jesteście dziwni. Sędzie jak sędzie, taki wynik był i tyle. Czy byłaby jakaś różnica gdyby wygrali Polacy? Żadna. Chodzi o to żeby pobiegać po boisku ku uciesze telewidzów i kilkudziesięciu tysięcy ludzi, którzy przejechali wiele kilometrów żeby spędzić urlop w inny sposób niż leżąc na plaży. Wynik nie jest ważny, ważne jest, że była ładna pogoda, zimne piwo i wszyscy szczęśliwie wrócili do domów bogatsi o przeżycia i zdjęcia w swoich aparatach, a wygrali jak zawsze lepsi.

No może nie czujesz tego czegoś.:-)

W masońskiej Unii przekupstwa sędziów są normą

Inga i bicz boży macie teraz problemik komu kibicować bo Czesi jadą do domu. Ale kino.

Ja kibicuję panu Webb'owi :-)

Ja też mu kibicuję,Webb ma łeb:)