Tak kończy radny Gruszczyk

Piotr Gruszczyk to znana i kontrowersyjna postać nie tylko w Skoczowie. Zasłynął z bezpardonowej walki z byłym burmistrzem tego miasta Jerzym Malikiem, z którym przez długie lata toczył spory. Głośno o nim było również w kontekście zajęcia gruntu pod budynek przychodni w Skoczowie. Często zabierał głos na sesjach Rady Powiatu - wytykał innym błędy, krytykował, oskarżał. — Czy prawdą jest, że pan Gluza ma problem z alkoholem? — dociekał, gdy na starostę wybierano Czesława Gluzę.

W wyborach samorządowych w 2006 roku Gruszczyk uzyskał drugi wynik w powiecie. Praca w radzie była jego wielką pasją, interesował się głównie służbą zdrowia. Wielokrotnie nam o tym opowiadał. Co więc się stało, że kilka dni temu złożył mandat? — Nie wiem. W uzasadnieniu napisał tylko jedno zdanie, że z dniem 1 marca rezygnuje z funkcji radnego — tłumaczy Jan Sztwiertnia, przewodniczący Rady Powiatu. Przyznaje, że sam był tym faktem mocno zaskoczony.

— Tak się nie robi. Wyborcom należy się jakieś wytłumaczenie — uważa radny powiatowy, który prosi o nie podawanie jego nazwiska. Inny radny, Ludwik Kuboszek, ma podobne zdanie: — Ja bym wyjaśnił przyczyny rezygnacji.

Od tygodnia próbujemy zapytać Piotra Gruszczyka o powody rezygnacji z mandatu. Dotychczas chętnie rozmawiał z dziennikarzami. Telefony odbierał o każdej porze dnia i nocy. Teraz zamilkł.

— Jest tylko jedno wytłumaczenie - wyrok — słyszymy o powiatowych samorządowców. Radny skazany prawomocnym wyrokiem sądu nie może dalej sprawować funkcji. Musi złożyć rezygnację, albo zostanie odwołany. Jak ustaliliśmy, Gruszczyk postanowił zastosować taktykę „ucieczki do przodu" i sam złożył rezygnację, aby uprzedzić decyzje rady. O jaką sprawę sądową może chodzić? Nie jest tajemnicą, że za skoczowskim lekarzem ciągnie się sprawa nielegalnego posiadania broni.

Kilka lat temu prokuratura zarzuciła lekarzowi nielegalne posiadanie broni (czyn zagrożony jest karą od 6 miesięcy do 8 lat więzienia), którą miał dostać od Roberta C., celnika ze Skoczowa. Ten skorumpowany funkcjonariusz, tak jak kilku jego kolegów, dostawał od gangu Bacy „prezenty” za przymykanie oka na niektóre towary sprowadzane z zagranicy. Gruszczyk przyznał, że kiedyś w ramach spłaty długu otrzymał od celnika (był świadkiem koronnym w procesie) antyczną dubeltówkę. — Niestety z czasem okazało się, że ta stara dubeltówka jest bronią — wyjaśniał lekarz.

Chcieliśmy zapytać Gruszczyka, czy to właśnie w związku z tą sprawą składa mandat radnego, ale lokalny polityk konsekwentnie unika kontaktu z dziennikarzami.

Piotr Gruszczyk jest już czwartym radnym w tej kadencji powiatu, który złożył mandat. Przed nim zrobili to Piotr Rucki (gdy został wiceburmistrzem Skoczowa), Marek Suchodolski ze Skoczowa (zrzekł się mandatu pod naciskiem kolegów z Prawa i Sprawiedliwości, bo przez pół roku nie pojawiał się na sesjach) i Jerzy Herma z Cieszyna, który został konsulem we Lwowie.

— Wygaśnięcie mandatu Piotra Gruszczyka nastąpi jeszcze na marcowej sesji — tłumaczy przewodniczący Rady Powiatu.