Pan Burmistrz ulega emocjom - oświadczenie Przewodniczącej Rady Miejskiej Cieszyna
Ze względu na to, że Burmistrz nie zastosował się do zapisów umieszczonych w stanowisku zmuszona jestem do złożenia niniejszego wyjaśnienia i podważenia nieprawdziwych informacji, którymi posługuje się Burmistrz w sobie tylko wiadomej intencji.
Postawione mi zarzuty wynikają z jednego, ale jakże istotnego dla Burmistrza powodu – zwołania przeze mnie nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej, na której została podjęta uchwała dotycząca zażalenia na postanowienie umorzenia śledztwa toczącego się w sprawie niedopełnienia obowiązków jak i przekroczenia uprawnień przez Burmistrza Miasta Cieszyna. Sesja została zwołana przeze mnie na wniosek radnych klubów Nasze Miasto i Nowa Koalicja, który został złożony wraz z projektem uchwały w sprawie jw. w dniu 19 stycznia 2010 roku. Zwołanie w tym trybie sesji nadzwyczajnej było zgodne z procedurą zapisaną w Statucie Miasta (§11 pkt.3). Aby dotrzymać terminu ewentualnego złożenia zażalenia sesja musiała odbyć się najpóźniej w dniu następnym tj. 20 stycznia 2010 r. W materiałach dołączonych do wniosku przez radnych znalazł się również projekt uzasadnienia do składanego zażalenia, przygotowany w wersji dla Komisji Rewizyjnej, której posiedzenie odbyło się 19 stycznia 2010 r. Wersja ta została jeszcze zweryfikowana i poprawiona przez radnych klubów Nasze Miasto, Nowa Koalicja i jako Projekt II przekazana Radzie przed rozpoczęciem sesji. Zastępowanie projektu uchwały wersją poprawioną jako projekt II jest praktyką stosowaną często również przez Burmistrza Miasta i zawsze przez Radę akceptowaną. Następny zarzut, związany z terminem przekazania Radnym pisma z Prokuratury dopiero w dniu sesji nadzwyczajnej tj. 20 stycznia br. (kiedy jego odbiór odnotowano w Biurze RM 14 stycznia br.) jest nieuzasadniony, gdyż nie mogłam wcześniej przewidzieć konieczności zwołania sesji nadzwyczajnej w takim trybie - wniosek o jejw ykonanie wpłynął 19 lutego br. Odnosząc się więc do terminu przekazania pisma śmiem twierdzić, że wszyscy radni i Burmistrz wiedzą, iż korespondencja kierowana do Rady między sesjami jest przedstawiana na posiedzeniu najbliższej sesji, w tym przypadku stałoby się to w dniu sesji zwyczajnej przypadającej na dzień 28 stycznia 2010. Dokument z Prokuratury „Postanowienie o umorzeniu śledztwa” nie został dołączony do pozostałych materiałów sesyjnych przesłanych radnym drogą elektroniczną 19 stycznia br. w godzinach popołudniowych - z uwagi na jego objętość i potrzebę zeskanowania przez administrację urzędu. Z tego powodu dokument ten został przesłany radnym w godzinach rannych 20 stycznia br. drogą elektroniczną, o czym dodatkowo radni zostali poinformowani SMS. Radni otrzymali więc dokument będący postanowieniem o umorzeniu śledztwa i jego uzasadnieniem. Na sesji przedstawiłam również radnym osobne pismo z Prokuratury, adresowane do mnie i informujące mnie o decyzji w sprawie umorzenia śledztwa. Takie samo pismo otrzymał Burmistrz o czym powiadomił lokalne media już 9 stycznia 2010 r. Nazywanie poczynionych przeze mnie kroków „fałszowaniem” jest nie tylko uwłaczające mi i godzi w moje dobre imię, ale ma się nijak do rangi tego pisma. Materiały dotyczące tej sesji pozostają do wglądu w Biurze Rady Miejskiej. Wszystkie zarzuty i inwektywy kierowane pod moim adresem przez Burmistrza Miasta i radnych Klubu Wspólnota dla Cieszyna”wynikają z próby podważenia prawomocności zwołanej nadzwyczajnej sesji i niepogodzenia się z podjętą przez Radę Miasta uchwałą w sprawie zażalenia na postanowienie o umorzeniu śledztwa. Fakt, że Pan Burmistrz ulega emocjom w tak ważnej dla siebie sprawie, nie usprawiedliwia Jego ataków i wskazuje na swoistą nerwowość w okresie przedwyborczym. Zachowania Burmistrza zmuszają mnie jednak do reakcji w obronie mojego dobrego imienia i godności. Pełniąc funkcję Przewodniczącej Rady Miejskiej zawsze świadoma jestem ciążącego na mnie obowiązku transparentności i jawności swoich działań . Zaufanie jakim obdarzyli mnie mieszkańcy Cieszyna dokonując wyboru na radną, zobowiązuje mnie do przekazania tak szczegółowych wyjaśnień w sprawie, która dotarła do opinii publicznej w wersji nieprawdziwej. (OGŁOSZENIE PŁATNE) PISALIŚMY: Blog Ficka rozjuszył radnych Nadzwyczajna sesja, zwyczajne pieniactwo
|
reklama
|
|
kłótnie, spory, zawiść
wku...ia mnie to , zacznijcie coś robić w tym mieście.
oprócz wysokich wydatków na qulturę trzeba w końcu wyremontować te drogi w c-nie
Rzeczowe wyjaśnienie. Uczciwie opłacone, na co nie stać radnych WdC podpisanych pod oświadczeniem zamieszczony na stronie burmistrza. Ficek się kompromituje, chcby takim stwierdzeniem: "Uważam, że w swoim komentarzu napisałem prawdę!" (cytat ze strony burmistrza) - wydaje mu się czy wie?
Dziękuję pani Przewodniczącej za rzetelną informację . Dziękuję również i za to , że zachowała pani klasę.Burmistrzowi tej klasy niestety brakuje . Ostatnie jego wypowiedzi dobitnie dowodzą , iż jest w stanie "przedwyborczej trzęsawki".
Tylko nie rozumiem dlaczego oświadczenie pani Przewodniczącej musiało zostać przez nią opłacone? dlaczego Codzienna może publikować niesprawdzone rewelacje ? My oczekujemy i domagamy się rzetelnej informacji !Może powinniśmy podjąc działania skutkujące tym , że gazeta będzie odpowiadała za nieprawdziwe informacje .
Rozjuszyły mnie wpisy na blogu burmistrza.Żenada!!!!!!Faktycznie burmistrz ulega emocjom. I to emocjom niezdrowym.Nie będę czytał tego blogu , bo zdiagnozowałem chorobę burmistrza. W trosce o jego zdrowie i zbawienie duszy apeluję do szystkich NIE GŁOSUJCIE NA FICKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
"Nie głosujcie na Ficka" to jest oczywista oczywistość, że zacytuję klasyka. Problem w tym, jaką my, wyborcy, będziemy mieć alternatywę.
wszystko ch...
Do informacji Pani Przewodniczącej dodaję informację , że w dniu 02.02. 2010 na konto BŚK o/Cieszyn 40 1050 1083 1000 0001 0624 5111 należące do Stowarzyszenia Przyjaciół Chorych "Hospicjum" im. Łukasza Ewangelisty dokonano wpłaty darowizny , na którą złożyły się diety radnych Klubów "Nasze Miasto" i "Nowa Koalicja". Tym samym wypełnione zostało zobowiązanie radnych członków wymienionych powyżej klubów , że diety za sesję nadzwyczjną przeznaczą na wybrany cel publiczny .
Pani Przewodnicząca za swoje wypowiedzi płaci a 9-ciu wspaniałych ( radni WdC ) idą na darmochę i swoje oświadczenie zamieścili pod "Nadzwyczajna sesja , zwyczajne pieniactwo"
aż mi sie nie chce pisac na ten temat!
Dziękuję pani Przewodniczącej za sprostowanie nieprawdziwej wersji wydarzeń. Bulwersujący jest fakt,iż tego typu informacja jest ogłoszeniem płatnym.Najwyższy czas wyciągnąć wnioski z tej manipulacji opinią publiczną i zacząć myśleć dedukcyjnie i analitycznie o koniecznych zmianach w naszym Cieszynie.Pani Przewodniczącej życzę dużo siły i wytrwałości w dążeniu do prawdy!
oby tylko cieszyniacy zmądrzeli i zagłosowali odpowiednio w nastepnych wyborach na burmistrza...
Ciekawe skąd moi poprzednicy czerpią tą niezachwianą pewność , że pani Bocheńska napisała prawdę? Wygląda mi to na płatny kontratak opozycji!
..ble...ble..ble...
Pani przewodnicząca! Niech pani nie udaje , w swoim przydługim wyjaśnieniu , że nie rozumie o co chodzi! A chodzi o odpowiedź na pytania:
1.Dołączyła Pani sfałszowany dokument Komisji Rewizyjnej do zawiadomienia , czy nie ?
2.Zataiła pani przed nami pismo prokuratury , czy nie ?
Pani Bocheńska pisze , że w wniosku znalazł się projekt uzasadnienia przygotowany w "wersji dla Komisji Rewizyjnej". Proszę mi wyjaśnić kto przygotował ten wniosek dla Komisji Rewizyjnej , jeżeli Komisja się do niego nie przyznała? To jest właśnie ten sfałszowany dokument!
Cieszyniacy to mądrzy ludzie i nie muszą zmądrzeć przed następnymi wyborami!
Jestem pewny , że wygra pan Ficek!!!!!!!!!
Co to znaczy , jak pisze pani Bocheńska , że radni z klubów Nowa Koalicja i Nasze Miasto "zweryfikowali" stanowisko Komisji Rewizyjnej? Przecież swoje stanowisko może zweryfikować tylko sama Komisja Rewizyjna! To co pisze pani Bocheńska to manipulacja!
Opłacony tekst pani Bocheńskiej utwierdza mnie tylko w tym aby czytać blog burmistrza.
Chce pani swoją wypowiedzią uciszyć swoje sumienie! Gryzie panią ,że robicie takie świństwa!
Niech się pani nie ośmiesza! Nie zdążyła pani dołączyć pisma prokuratury , a dołączyła pani oismo Komisji Rewizyjnej , do którego Komisja się nie przyznaje. Proszę napisać , kto podsunął pani sfałszowane pismo Komisji Rewizyjnej? Może niedobry Gargamel? Ha ha ha!
A co będzie jak prokuratura uzna ponownie zarzuty wobec burmistrza Ficka za bezzasadne? Czy pani Bocheńska w płatnym ogłoszeniu przeprosi burmistrza? A kto poniesie koszty ponownego procesu?
Ja sadzę ,że Pani Bocheńskiej należą się przeprosiny ze strony burmistrza.Jeśli by tego nie uczynił- to należy wszcząć sprawę cywilną w obronie czci. Wobec ludzi idących w zaparte nie można inaczej. Knąbrny człowiek z tego B.F.Przechodząc do oceny umorzenia postepowania trzeba roździelić sprawy merytoryczne od formalno prawnych. Obawiam się ,że radny Żurek jak i cała reszta tego obozu ma za sobą racje merytoryczne. Niestety prokuratura jak i cały aparat sprawiedliwości patrzy na bieg spraw najpierw od strony formalno prawnej- tzn. bada ,czy jest zachowana procedura przy podejmowaniu decyzji przez burmistrza tj. czy ma zasobą uchwały rady w zakresie wydatkowania srodków z budżetu gminy na niezrealizowane zadanie- a w ostateczności udzielone absolutorium za rok w którym wydatkowano srodki na most Francuza. Jeśli to absolutorium zostało udzielone przez RM to myślę ,że zażalenie zostanie odrzucone. merytorycznie badanie sprawy przez proponowanie powołania bieglych i ekspertow w zakresie realizacji tej niezrealizowanej inwestycji jakim był most Francuza nie ma znaczenia ponieważ udzielając absolutorium RM rozgrzeszyła burmistrza z jego domniemanej niegospodarności. I to by było tyle.
Ja też uważam ,że pani Bocheńskiej należą się przeprosiny , pod warunkiem ,że napisała prawdę! W przeciwnym wypadku należałoby szybko pozbawić ją stanowiska!
Nie masz racji wiążąc sprawę absolutorium z działaniami prokuratury. Jeżeli burmistrz popełniłby przestępstwo , nic nie pomogłoby mu uzyskanie absolutorium!
Jeżeli dokładnie wczytać się w tekst na blogu burmistrza i ten powyżej - to widać jak na dłoni ,że pani Bocheńska nie zaprzecza faktom , tylko próbuje nieudolnie się tłumaczyć . Jej wyjaśnienie są nieprzekonywujące!
Czyżby ten tekst był pretekstem dla przeciwników burmistrza aby podjąć kolejną próbę jego zdyskredytowania?
W mojej ocenie napisala prawdę. Zarzut "fałszerstwa" -publicznie postawiony jeżeli bylby prawdziwy to zadaniem burmistrza było uzasadnić kiedy, gdzie i w którym miejscu oraz kto był świadkiem ,że tego fałszerstwa dopuściła się pani przewodnicząca. Skoro zarzut nie wypełnia znamion prawdziwości- stanowi pomówienie wysokiej wagi ,rozpoznawanym z oskarżenia prywatnego
Za panem Fickiem przemawiają jego czyny! A co zrobili jego przeciwnicy , którzy mają większość w Radzie? No , co?
uwżny czy uważny ?oczywista omyłka czy fałszowanie ?
Ale trujesz! Przesłała fałszywy dokument i nie potrafi wytłumaczyć kto go przygotował! To chba jest jasne?
Jest pani żałosna.Jeżeli tekst oświadczenia przewodniczącej jest zbyt przydługi , tym bardziej przydługie i przekraczające możliwości pani percepcji było pismo prokuratury.
Widzę ,że jesteś zorientowany i możesz być świadkiem ,że zredagowała i przeslala Fałszywy dokument- To Się podpisz- bedzieszświadkiem a zarazem tym który odsunął panią przewodniczącą od wladzy!I kto tu Truje.???
ad. 1: "Sfałszowany" to antonim (przeciwieństwo) "oryginalnego". Skoro Komisja Rewizyjna nie przyjęła projektu opinii, to nie ma oryginału. Nie można więc mówić o sfałszowaniu czegoś, czego nie ma. Z tego wywodu wynika, że Przewodnicząca nie załączyła sfałszowanego dokumentu Komisji Rewizyjnej. To, co załączyła do projektu uchwały, to to, wnioskodawcy Jej przekazałi w tymże projektem uchwały, Mieli też prawo, analogicznie, jak cyni to Burmistrz, wnieść poprawki i z tego prawa skorzystali.
ad. 2: Przewodnicząca nie zataiła pisma z Prokuratury, ponieważ cytowała je w czasie sesji nadzwyczajnej, jest ono dla wszystkich dostępne cały czas w Biurze Rady.
Swiadkowi rzekomego fałszerstwa rura zmiękła. Nie chce się ujawnić. Sąd odnajdzie autora postu o falszerstwie dokumentu- tu nikt nie jest anonimowy.
Sęk w tym, że tylko sąd, albo prokuratura -jeśli sąd to jej ponownie zleci, może zażalenie uznać za zasadne albo niezasadne. Nie mogła decyzji o tym, czy je wysłać, czy nie podjąć sama Przewodnicząca - przekroczyłaby swoje ustawowe kompetencje. Taką decyzję - złożyć zażalenie lub nie - może podjąć tylko Rada. Nie ma co mówić o "ponownym procesie", bo nie było jeszcze pierwszego procesu. Przewodnicząca nie musi przepraszać za to, że zrealizowała swój utawowy obowiązek.
Czuje sie pani teraz rozgrzeszona?
Pani Ingo ! Akurat , jeżeli chodzi o sprawy związane z moim mandatem radnej rozgrzeszenia nie potrzebuję .Nigdy nie uczyniłam niczego wbrew prawu i swoim wyborcom.Współczuję pani przewodniczącej , iż z racji funkcji ,którą jej powierzyliśmy narażona jest na bezpardonowe ataki osób ,które nie potrafią pogodzić się z nieodwracalnymi zmianami w Radzie .Przewodnicząca w swoim oświadczeniu przedstawiła stan faktyczny i powiem słowami burmistrza : jestem spokojna , że prawda się sama obroni.
Ja się na temat tej Pani nie bede wypowiadal, ale kto chodzil do DP nr 2 dobrze ja zna
No cóż pani profesor, no cóż... Pora na emeryturę.
Pytania do "tajemniczej" radnej :
1.Dlaczego w tekście oświadczenia WdC brak informacji , że postepowanie prokuratury wszczęte było również na wniosek Komisji Rewizyjnej
2. O jakim istotnym dla sprawy piśmie Prokuratury
państwo mówicie ?
Jedynym istotnym dla sprawy pismem był ten 37-stronicowy dokument - postanowienie o umorzeniu postępowania .Dokument ten Burmistrz otrzymał znacznie wcześniej niż Rada(informacja umieszczona na Codziennej pochodzi z 09.01. 2010 ).Niestety Burmistrz Radzie dokumentu również nie przekazał.
3.Czy uzasadniony jest zarzut , że pismo ,które wpłynęło 14 stycznia w godzinach popołudniowych
należało niezwłocznie przesłać radnym,jeżeli praktykowany jest zwyczaj , że informację o pismach przedstawia się Radzie dopiero na sesji (oczywiście tej najbliższej ). Ponadto wiadomo , że wszelka korespondencja dostępna jest w biurze rady i zainteresowani radni korzystają z mozliwości zapoznania się z nią .Widać , ze strony WdC należytego zainteresowania nie było.
4. Czy radni WdC nie potrafią czytać ze zrozumieniem ? Z czego wynikł ten problem z porządkiem obrad?Faktycznie ,byl inny niż zazwyczaj , gdyż było w nim przewidziane podjęcie jednej li tylko uchwały .
5.Dlaczego państwo nie zgłosiliście zamiaru podjęcia merytorycznej dyskusji ?Dyskusja była , tyle , że niemerytoryczna , zatem jej kontynuowanie było bezcelowe .
6.Co państwo rozumiecie mówiąc "protestujemy przeciwko takiemu pojmowaniu demokracji "?
Gdy WdC miała większość w Radzie wówczas było demokratycznie ?
jak tam pieski pana burmistrza,ilu z was siedzi w jego kieszzeni.. nareszcie w tym mieście ktoś odwarzył się mu sprzeciwić. Czy nie widzicie ,że to wiejski kacyk i co zrobił z naszym miastem przez swoje kadencje.Staliśmy się zaściankowym miastem. powodzeznia Pani przewodnicząca
Chodzilam do Sp2. Pania B pamietam jako konkretna babke z glowa na karku, ale matmy wytlumaczyc bandzie dzieciakow nie umiala. Z chemia bylo lepiej.
chociaż jestem cieszyniakiem to studiuję we wrocławiu , na ostatniej edycji era nowe horyzonty miałem okazję rozmawiać z panem Gutkiem.. powiedział mi, że opuścili Cieszyn tylko i wyłącznie z powodu P. burmistrza,dlatego bardzo się cieszę ,że wreszcie ktoś odważył się nazwać po imieniu jego pieniactwo i zaściankowość.ludzie koleś ma sprawę w prokuraturze a wy oceniacie kobietę która spełniła swój obowaiązek.czy wszyscy poplecznicy jesteście za tym aby za te pieniądze P. burmistrz dalej uprawiał swój folwark
Biedna pani Bochenska... Sanowna Pani, jak się idzie na pewne stanowiska, to się trzeba liczyc z atakami. Jak ktos tego nie rozumie, to powinien trzymac sie zdala od funkcji publicznych i polityki.
przypomnimy biednej Indze jej filozoficzne rewelacje kiedy będziemy pisać o niekwestionowanej królowej najbardziej krytykowanych kobiet w mieście, Ewie Gołębiewskiej - niekompetentnej (i drogiej!...) aż do bólu protegowanej dra Bogdana Ficka.
Jawność działania. To wielka sprawa. Myślę że nieprzenikniona dla wielu aktualnych "publicznych" w Cieszynie. Ujawnij a dostaniesz w łeb. To jest cieszyńska norma. Pomyśl a będziesz wyszydzany. Kieryś był aparat ucisku, teraz takim samym aparatem jest "demokracja" w rękach malutkich. Myśli te kieruję nie tylko do jednej osoby. Do większości wybranych. Do większości aparatczyków i urzędników wspierających tę hucpę. Odnoszę wrażenie, że limit naszego zaufania dla niektórych ww. osób został wyczerpany. O ile mi wiadomo to najbliższe biuro CBA jest w Katowicach.
Uleganie emocjom, to jeszczen nic złego. Uleganie złym emocjom w połączniu ze sprawowaniem władzy, to już coś mało przyzwoitego, a w przypadku manipulacji definicjami pojęć, to coś nagannego. Nazywanie fałszerstwem tego, co jest rutynową procedurą, to obraza czci osoby Pani Przewodniczącej Haliny Bocheńskiej i obraza urzędu Rady Miasta. Oczywiście, nie dotyczy to radnych z WdC, ktorych nie stać nawet na podpisanie się w tej publicznej dyskusji imieniem i nazwiskiem. Pan Burmistrz sprawuje wladzę w stylu, który nie znosi innej optyki niż jego własna. Nieomylność jest tą cechą słuszną dla Władcy, ale zupełnie nie pasuje do Przywódcy.
panie Lizoń jak tam bonifikaty ?
jakos słabo...
I co oni dobrego zrobili krytykować wetować niszczyć to jest ich główne zadanie.
Dodaj komentarz