Europoseł Jan Olbrycht z Cieszyna został Honorowym Ślązakiem Roku 2008 podczas 18. finału konkursu „Po naszymu - czyli po śląsku\" w niedzielę w Domu Muzyki i Tańca w Zabrzu.
W laudacji podkreślono, że Jan Olbrycht „jest Ślązakiem z krwi i kości i jednym z tych polityków, dla których Śląsk znaczy bardzo wiele", a także to, „że jest najwierniejszym przyjacielem konkursu 'Po naszymu - czyli po śląsku' uczestnicząc nieprzerwanie od samego początku w imprezach finałowych".
Konkurs „Po naszymu - czyli po śląsku" organizowany jest przez Radio Katowice od 1993 roku. Uczestnicy ubiegają się o tytuł Ślązaka Roku i Młodzieżowego Ślązaka Roku. W trakcie konkursowych zmagań prezentują pięciominutowy monolog własnego autorstwa, a ocenie podlega nie tylko umiejętność posługiwania się śląszczyzną, ale i oryginalność tematyczna i forma przekazu. Od 1995 roku wyłoniona przez organizatora kapituła przyznaje też tytuł Honorowego Ślązaka Roku, którym wyróżnia osoby powszechnie znane i szanowane na Śląsku. Dotychczasowymi laureatami byli: prof. Adolf Dygacz (1995), Abp Alfons Nossol (1997), prof. Franciszek Kokot (2000), prof. Jan Miodek (2002), Abp Damian Zimoń (2003), Maria Pańczyk (2004), Józef Skrzek (2005), Alojzy Lysko (2006) i ks. Franciszek Kurzaj (2007).
Jan Olbrycht urodził się 21 września 1952 w Rybniku, mieszka w Cieszynie. Jest doktorem socjologii, nauczycielem akademickim, ekspertem, politykiem i działaczem społecznym. W latach 1990-1998 był burmistrzem Cieszyna, a także współzałożycielem euroregionu Śląsk Cieszyński. Pełnił także funkcje wiceprezesa Związku Miast Polskich. W latach 1998-2002 był marszałkiem województwa śląskiego. Od 2004 roku jest posłem do Parlamentu Europejskiego, wiceprzewodniczącym Komisji Rozwoju Regionalnego. Pełniąc tę funkcję został szczególnie doceniony za aktywność podczas ustalania nowych regulacji przy wydawaniu unijnych funduszy z budżetu na lata 2007-2013. W ubiegłym roku został laureatem nagrody Eurodeputowany Roku 2007 w kategorii polityka regionalna. Nagroda jest wręczana co roku przez miesięcznik „The Parliament Magazine".
Powinno być ,był nauczycielem akademickim, Ekspertem od czego??? Nie ma takiego zawodu- powołuje się biegłego do wydania ekspertyzy.Pan Jan się na niczym nie zna.Nawet przemówienia jego są górnolotne i ślizgają się po istocie sprawy. Jest politykiem jakiej opcji, tego nikt nie wie,to jakieś masońskie nominacje- bo tych opcji politycznych ,ktore zaliczył było bardzo wiele, miesci się w każdej ,ktora w danym momencie sięga po wladzę. Jeżeli chodzi o jego działalność społeczną ,to może redaktor ,albo On sam nam powie na jakim polu się społecznie realizuje?O jakich regulacjach prawnych redakcja pisze.??Te leżą w kompetencjach prawników.W przeciwieństwie do naszych polityków to znajomość języków obcych ,nie wiedza merytoryczna uczyniła Pana Jana O. tym czym jest.Ale kto w tamtych czasach mół podróżować za granicę i kształcić, czy też dokształcać swoją znajomość języków obcych gdy każde wydanie paszportu kontrolowała wszechwładna SB. Kto rozwikła tę tajemnicę??
w tamtej swietlanej przeszłości kazdy miał z urzędu swojego stróża "anioła"...?
Mądrze mówisz, podzielam twoje przemyślenia. Martwi mnie tylko brak podpisu. Czyżby doszło już do tego, że krytykując konkretne osoby na tym forum ludzie wstydzą się podpisać nawet nickiem bo być może pan Olbrycht mógłby się domyśleć kim jest autor podpisujący się tym czy innym nickiem? Pan Olbrycht zapewne przeczyta tego newsa jak i komentarze pod nim, ale jaką ma podstawę do polemizowania z zupełnym anonimem. Kultura wypowiedzi na forach internetowych wymaga używania stałego pseudonimu zwanego tutaj nickiem, bądź podpisywania się z imienia i nazwiska.
masz ciekawą , urzędniczą naturę. Nie jesteś zainteresowany zawartośćią (treścią) ale skupiasz się na obwolucie. Jakie to ma znaczenie czyj to głos? A może to głos ludu , społeczny czy obywatelski jak chcą dzisiaj... Wywracasz kota do góry nogami, a on może podrapać...?
Mój nick to "Zastanówmy się". Skoro tobie Lexxx wystarczyło do polemiki ze mną to i Panu J.O wystarczy.
Po za tym Lexxx, On i tak się domyśli ,więc i Ty powinieneś.
gdzie my panowie doktorzy jesteśmy...?
Wydział Nauk Poznawczych na Uniwerytecie Kalifornijskim otrzymał od Armii Amerykańskiej grant, którego celem jest opracowanie technik tworzenia i wysyłania e-maili za pomocą myśli...
Olbrycht, typowo polskie nazwisko, puszczali go za PRL za granicę jak Wolszczana. Wiadomo, że Wolszczan był kapusiem
Herr Olbrycht jest typowym POkemonem, Co robią POkemony ? Nie potrafią rządzić , nie potrafią nic stworzyć, nie potrafią ...mieć ustaw pełnych szuflad jak to kłamali, nie potrafią nic. Potrafa tylko stosować taką retorykę, gnoić innych, ubliżać, pomawiać, dyskredytować aby lepiej z braku jakichkolwiek pozytywów samemu po dyskredytacji innych wyglądać. Pijar i chamstwo, podwórkowe słownictwo, zbydlęcenie, knajactwo....Polska nie zasługuje na taką zgraję
Dwie rzeczy na korzyść Jana Olbrychta: języki i kultura osobista. Bardzo dobrze umie to wykorzystać. To polityk w partii samego siebie.
Czekam kiedy napiszesz znów o MAOOOOO ;
BĄDŹ Orginalny - zaistniej
Oj Wy biedni dyskutanci i obszczykije , nie umiecie sie cieszyc , nawet być dumni ze kolejny cieszyniak został wyróżniony ???? Nic tylko glupia zowiść !!! "Błogosławie Was wszystkie miernoty tego świata " - to cytat z filmu Amadeusz i doskonale tu do sytuacji pasuje .
Kolejny niecieszyniak chyba. Przecież to rybniczanin. I nie w tym rzecz xxx, czy cieszyniak czy inny. Pytanie za co.
napisze tylko tyle
: Polska to przedewszystkim nie zasłużyła sobie na to co fundowała jej PISowa banda. a teraz wydaje mi sie jest troszke lepiej.
i znowu polskie piekiełko,zamiast gratulacji, snucie
jakichś typowych dla "prawdziwych polaków",
typu mieczyk czy emeryk,a może był TW amoże
jakimś innym,obrzydliwe!!!!!!!!!!!!!
Tylko takich małych ludzi,którzy wciąż narzekają,że
ci z PO obrzucają ich niecenzuralnymi słowami
naprawdę miżąl,jesteście chorzy.
Czy z urodzenia cieszyniak czy nie,wszędzie
podkreśla,że mieszka w Cieszynie i jest z nim
blisko związany,więc czy nie lepiej być dumnym,
że kolejny nasz został docenion przez innych.
Olbrycht jest bardzo kulturalnym i kompetentnym europosłem. Jako człowiek budzi szacunek. Oczywiście każdego można obrzucić błotem, tylko po co ?
Nie piszcie ble,ble, ale zastanówcie się??? Postawiłem na początku tekstu kilka pytań ,a wy swoje ble ble. Albo chcemy żyć w prawdzie ,albo ble ble. Pytam na nowo forumowiczów ,o znaną nam osobę- Ślązaka roku, ekspert od czego??? Czy ja mogę wiedzieć ,że mój europoseł jest -i chcę wiedzieć a pan Jan może z nami pogadać na ten temat i nie koniecznie się do tego przyznawać , ale chcemy wiedzieć od czego mamy cieszynioka czy rybniczanina ekspertem? Przecież ta kapituła to sprawdza w czym jest ekspertem ,że to napisała, a my jego wyborcy o tym nie wiemy.Działa społecznie na jakim polu?? Bo przecież za europosłowanie bierze nie zły szmal??? Kapituła nagrody to chyba zbadała. Jakiej opcji politycznej służy, jest jej członkiem ,kto na prawdę to wie??? A w mówicie cieszcie się ,że to znów nasz cieszyniok- a kapituła pisze ,że rybniczanin. Czy powaga tej nagrody nie jest narażona na szwank jeśli nikt z forumowiczow a także i sam nagrodzony nie umieją nam odpowiedzieć na kwestie podniesione w laudacji nagrodzonego a my z jego okręgu o tych osiągnięciach nic nie wiemy
Wiślok doświadczyłeś kompetencji europosla- to nam o tym napisz- w jakim zakresie? Budzi szacunek bo jest kulturalny,takich ludzi jest 90 %.Nikt tu Pana Jana O. nie obrzuca błotem ,stawiamy pytania i oczekujemy odpowiedzi choćby od Ciebie.Tylko gadaj i pisz konkrety. Nie ble ,ble ,ble.
"zamiast gratulacji, snucie" - bo widzisz kolego, życie jest takie przewrotne. Nie zawsze wciskane nam autorytety nimi są i stąd się bierze doświadczeniem wytrenowana podejrzliwość. Przykłady proszę bardzo: ks. Czajkowski, pisarz Szczypiorski, Bolek, drogi Bronisław, prof. Wolsztan, hr. Dzieduszycki, itd
Olbrycht dostał nagrodę za kompetencję w parlamencie europejskim. Nagrodę nie od Polaków. Myślę, że góra 10% ludzi jest tak kulturalnych jak Olbrycht
Jak nie masz dowodów ani poważnych poszlak, to takie oskarżenia, że ktoś był agentem to zwykłe insynuacje i gó...
Smakowite jest to twoje ochrzczenie ludzi skarżących się na obelgi ze strony zwolenników PO mianem ludzi małych i chorych.
Бюрократ это чиновник, уровень власти которого превышает уровень его компетентности.
A jak masz dowody, że ktoś jest agentem to na pewno są one sfabrykowane przez nieuczciwych ludzi z SB.
Zdarzało się, że dowody fałszowano. Ale historyk potrafi to ocenić. Brak jakichkolwiek dowodów i poszlak to powód do tego aby zamilczeć zamiast insynuować. Ktoś napisze, że królik to złodziej siana i bandyta, co pobił dwa zające. I co ? Będzie tobie miło ?
Bajki dla dorosłych o fałszowaniu teczek to typowo ubecki wykręt agentury, brak teczki euroosła, niszczarka była w użyciu
"Polityka to bezbarwna wojna, a wojna to krwawa polityka." Mao
Za Jana Olbrachta wyginęła szlachta, a za Jana Olbrychta padła ostatnie szychta. To odnośnie pana marszałka, podczas którego kadencji na Śląsku wyprodukowano najwięcej bezrobotnych.
Przeczytałem do góry ,wszystkie posty i dalej ble ,ble ,ble. Jest tak kompetentny,że nikt inny ,tego nie wie.Może na tele niekompetencji pozostalych jego postawa tak nie razi i dlatego postanowiono to uhonorować. Nie dziwię się,przez cały okres narastania kryzysu finansowego nikt z ponad 600 osobowego parlamentu nie podniósłw/w kwestii na forum ,by temu w porę zapobiec. Nasz Pan Jan O. trzymał się wówczas za portfel i dlatego był bardziej kompetentny,a ktoś z kapituły to dostrzegł ,że ruch wykonał we właściwym kierunku i wykazał kompetencję ponad przeciętną w tym europarlamencie. To taka groteska.
Powiem tak: na bezrybiu i rak ryba...
Путь в политике освещают не фары, а фанфары!
Ano zastanówmy się jaki ma cel ktoś ukryty pod
tym nickiem,pisze o podejrzeniach współpracy
i uważa nas forumowiczów za tumany.
Przeciez J.O. musiał być conajmniej 2-3 razy
lustrowany,skoro IPN nic nie znalazł to po co te
insynuacje.
Podejrzewam życzliwego kolegę ze środowiska
akademickiego,zresztą z niego wywodzą się również
wielcy bracia,czyli mistrzowie insynuacji,patrz
ostatni przykład z M.Olejnik.
A propos ble,ble,-byłem ostatnio na pogadance
jednego z uczonych z UŚ,z ust wylewał się mu
słownik wyrazów obcych,sąsiad do mnie mówi,
mądrze gada tylko ja k-a nic nie rozumiem.
I tak samo nie rozumiem celu tych ataków.
Dystans,możesz za kapituła, lub bez niej wygłośić nam laudację pod adresem Ślązaka roku. To nie takie trudne zwlaszcz jak się ma argumenty, by odpowiedzieć ,na pytania ,postawione przeze mnie w pierwszym poście. Nie stawiam zarzutów tylko stawiam pytania i zastanawiam się kto z Was ,także i ty dystans może ,to łatwe odpowiedzieć na jakim polu nagrodzony działa społecznie? itd. A tak nawiasem mówiąc to towarzystwo nagrodzonych jest znakomite -choćby z lat poprzednich. Tylko ,że dorobek tych wcześniejszych jest ogromny w porównaniu z J.O. To piękne i przebiegle stanąć w ich blasku i progu kampani wyborczej do europarlamentu- można to bedzie sobie napisać na plakatach. Po za tym ja nie lubię ,czegoś co trąci myszką. Jak już kimś jesteś będą ci nagradzać ,a nie będziesz nawet wiedział za co. To głaszcze ego osób wysoko postawionych,a o nagrody zabiegają ich wasale- obecnie lobbyści ,którzy mają coś do ugrania. Osoby zasłużonej,i autentycznych społeczników,nikt nie zauważa ,lub bardzo nie wielu. Im się mówi ,Bóg widzi ,tym pyszałkom rozdaje się przywileje i nagrody. Jeszcze raz nie podniosłem zarzutu- zapytałem o rozwikłanie tajemnicy?
Panie Janie, zasługi pewne Pan ma. Czy aż tak duże, tu bym polemizował. Jedno jest pewne, zaczyna Pan nie rozróżniać opinii od wazelinki. To by świadczyło Kochanienieńki, że siem... starzejemy. Niedługo bydzie Pan mówił nawet jak już wszyscy wyjdą z sali. A wystarczy postać chwilę przed lustrem
Przeciwnicy Jana Olbrychta - do pięt mu nie sięgacie, by kazdy z was zrobił dla Cieszyna , śląska 1% to co J,O, to by było wszędzie dużo lepiej ale wy potraficie tylko szczekac jak te przysłowiowe psy a karawana jedzie dalej.!
Mieszko I ,ty jesteś uświadomiony więc napisz co takiego dokonał. Przecież o to idzie ta poważna dyskusja. Napisz o tym 1% chcemy wiedzieć. To przecież nic nie kosztuje, a ty zaczynasz od inwektyw. trzeba przyznać Mieszko I, że ten nick dobrałeś sobie powyżej twoich wlasnych pięt.
Taką wypowiedź slyszałem od jednego proboszcza,ktory wygryzł poprzedniego. Coś w tym myśleniu Mieszko I jest. Bo ten kto go zastąpił też mu do pięt nie urasta. Echo komleksów.
Każdy parlamentarzysta ,w tym także i europoslowie ,sporą część środków przeznaczają na prowadzenie własnego sekretariatu. Kontakt z wyborcami w tym także z internautami jest stosunkowo latwym nośnikiem informacji. Nic nie stoi na przeszkodzie aby ktoś z sekretariatu ,ktorego zadaniem także jest dbałość o wizerunek szefa, informował czy też możliwie prosty udzielał odpowiedzi na postawione pytania pojawiające się w komentarzach. To albo wyjątkowa nieporadność i brak organizacji pracy,albo lekce ważenie tego środka informacyjnego i utrzymywania kontaktu z otoczeniem, lub zgoła unikanie kłopotliwych odpowiedzi. Szkoda ,że do takich wniosków dochodzimy angazując się w niniejszą wymianę opinii.
Bingo!!!
do mieszka..wykończyć Cieszyn przemysłowo.śląskie
dielnicowo i spieprzyć do Brukseli..fajny ślązak/////.
Dodaj komentarz