Nasz sondaż: Tylko Lizoń lub Bocheńska mogą wygrać z Fickiem Olgierd Lizoń - 16,2 proc. fot. Wojciech Trzcionka  Halina Bocheńska - 10,1 proc. fot. Wojciech Trzcionka
Mieszkańcy Cieszyna odpowiadali w ankiecie, na kogo by zagłosowali, gdyby wybory samorządowe odbywały się już dzisiaj. Do wyboru mieli siedem nazwisk oraz opcje: „jeszcze nie zdecydowałem”, „nie znam żadnego z kandydatów”.
Najwięcej respondentów (27,3 proc.) głos oddałoby na obecnego burmistrza Bogdana Ficka. Na jego konkurenta w ostatnich wyborach, radnego Olgierda Lizonia, gotowych jest zagłosować 16,2 proc. mieszkańców. Trzecia Halina Bocheńska (przewodnicząca Rady Miejskiej), otrzymałaby 10,1 proc. głosów. PISALIŚMY: Kto na burmistrza? Chętnych brak Pozostali „kandydaci” mogą liczyć na pojedyncze głosy. Zdzisław Matysiak (kandydował w ostatnich wyborach uzyskując trzeci wynik) teraz mógłby liczyć zaledwie na 1,9 proc. głosów. Burmistrzem nie zostałby również radny Jan Żurek (startował przed laty), który może liczyć na poparcie rzędu 1,6 proc. Większe poparcie uzyskali Adam Swakoń i Tadeusz Kopeć (nieoficjalnie mówi się, że któryś z nich może być kandydatem Platformy Obywatelskiej). Co ciekawe, mało znany Swakoń uzyskał w sondażu lepszy wynik (2,2 proc.), niż poseł PO (2,1 proc.). 2,1 proc. respondentów nie znało żadnego z kandydatów, a aż 36,2 proc. nie wiedziało na kogo zagłosować. Badania przeprowadzili ankieterzy Gazetycodziennej.pl między 16 a 30 września na reprezentatywnej próbie 1000 dorosłych mieszkańców Cieszyna. Wybory samorządowe odbędą się jesienią 2010 roku.
|
reklama
|
|
Dwa jajka... Bocheńska z Lizoniem. Więc kto jest... no wiadomo.
wszystko na ten temat...
No tak Wilkowyje... Bocheńska naszą Lucy!
Smutno mi Boże...Alicja Wlach .Aparycja , kompetencje Ewy de Zajn.moze jeszcze prezes Cichy na wice ?...nadchodzi czas wielkiej smuty dla Cieszyna
Oszelda na burmistrza, albo 1 spod Kauflandu.
Po co się tak grzejecie! Wszak ,po braku kandydatów ,niektorym puszczają nerwy ,że jednak są kandydaci na burmistrza. Przecież o to nam chodzi w demokracji -aby było w kim wybierać. Aby rozwijano wizje przyszłego Cieszyna, nie za pośrednictwem rosnących długow miasta ,ale za roztaczanie wizji i atmosfery pracy i wspólpracy w oparciu o talenty cieszyniaków -a nie poprzez nieporadnych prostaków nie podających dłoni na przywitanie nie tolerujących krytyki publicznych działan , gburów.
Pan konsul jest bezkonkurencyjny! Jest pod każdym względem człowiekiem podobnym do Grażyńskiego, to człowiek czyny, godny i warto zabiegać o niego ...
kandydatury, tak na poważnie !
Lizoń mówił, że nie startuje. Bocheńska ma 26%.
Oddam na CIebie głos i nie bede jedynym który to zrobi!
Im więcej kandytatów , tym większe szanse na następna kadencję dla B. Ficka .
Kawulok burmistrzem?Tylko ktoś chory umysłowo mógł cośtakiego wymyślić.Zadłużył szpital,zero wyczucia w kontaktach z pracownikami,przegrane sprawy sądowe i to ma być burmistrz?
Kawulok? Na pewno nie z PiS.
Mam nadzieję że Lizoń i jemu podobni "fachowcy" od Gruszczyka nie wystartuje. Ale mnie się podoba kandydatura Kronholda - tylko czy on w ogóle jest tym zainteresowany ?? było by ciekawie !!
T.Kopeć to stary gracz polityczny,O. Lizoń - cwaniaczek salonowy, który musi nabrać pokory, pani H.Boheńska (polityka to nie jej domena, raczej działalność społeczna). J. Kronhold, zdolny ale polityka spowodowała, że rozrosło się za bardzo jego ego i stracił pokorę - ale na bezrybiu i rak ryba,więc przydałby się na powrót w cieszyńskiej polityce, która skarlała, posiadając tylko kilka indywidualności - może zamieszałby na tyle, że uformowałaby się jakaś nowa sensowna konstelacja osób i może osoby zacne, mądre i szanowane, zbliżyłyby się do świata polityki, gdyż zniesmaczone jej "dosyć podłym żywotem", stronią odeń,robiąc swoje...
No co Ty! Gruszczyk sam będzie startował!
Nad Kronholdem warto się zastanowić. Jednak co on takiego dokonał? Jednak jesli jest tak, że jego ego się aż tak bardzo rozrosło, to chyba nie o taką zmianę chodzi na urzędzie burmistrza. Takiego już mamy.
sylwetki
literatura
JERZY KRONHOLD
języki: polski
Poeta, urodzony w roku 1946.
Jerzy Kronhold jest najmniej chyba znanym poetą "Nowej Fali", jego twórczość długo pozostawała w cieniu sławniejszych kolegów, Stanisława Barańczaka, Adama Zagajewskiego, Ryszarda Krynickiego. Może dlatego, że dawniej, w odróżnieniu od nich, uprawiał lirykę bezpośredniego wzruszenia lirycznego, na pograniczu sentymentalizmu: "szłaś ulicą widziałem migający bucik". Zawsze jednak sentymentalizmu potrafił uniknąć, dzięki walorom wyobraźni odważnej, surrealnej - w wierszu za chwilę ów bucik zapłonie i noga ukochanej rozżarzy się miłosnym podnieceniem. Potrafił Kronhold napisać: "w nocy beczy szybkocelny poemat". Także tak charakterystyczne dla "Nowej Fali" diagnozy społeczne były w tej twórczości mniej oczywiste, bardziej skryte pod lirycznym nastawieniem. Wprawdzie mógł Kronhold na "nowofalową" nutę zaintonować ironiczną "tryumfalną pieśń supersamu", ale bliższa mu była "poranna msza obłoków".
Logika i dobro w przyszłosci dokonanych wyborów będzie zależała od liczby kandydatów na to stanowisko i odpowiednio wcześniej prowadzonej kampani prezentującą osobowości na to stanowisko. Burmistrzem się nikt nie rodzi tylko nim się zostaje z chwilą dokonanych wyborów.Cokolwiek byśmy nie powiedzieli o forum dyskusyjnym GC, to jednak jej rola w tym zakresie powinna być doceniona ,że właśnie tu może się dokonywać dyskusja na ten temat. Zasada jest jednak taka by nie dyskredytować potencjalnych kandydatów niż oficjalnie nimi zostaną. Raczej pisać o dokonaniach i możliwościach organizacyjnych, znajomości zagadnień ,z którymi przyjdzie się im zmierzyć kandydatowi. Taktyka wyborcza i liczba kontrkandydatów w momencie kiedy w szranki stanie także urzędujący burmistrz to sprawa następna. Umiejętnośc zawierania porozumień i koalicji konstruowanych przed wyborami to także oczekiwana cecha kandydatów. Zatem starajmy się o to by kandydaci byli i się w jakiś sposób określili. Proszę nie dyskredytować Pana Kawuloka - on już wygrał z kandydatem WdC- Brachaczkiem na dyrektora pogotowia. Cieszynioczka- odpowiedz sobie sama ,które szpitale nie mają długów?
Burmistrz musi myśleć!! ... jak i na czym miasto może zarabiać, oszczędzać, powinien pobudzać inicjatywy gospodarcze być wzorem i zdobywać autorytet.
Optymalnie by nie był ani PISanką ani żeby nie POgrywał. Niech będzie całym sobą dla innych - czyli będzie nasz!!! Niech pokolenia mówią - taki burmistrz to raz na 100 lat się zdarza.
Niech będzie tym kim był dla nas Cesarz Franciszek Józef I
tułaczka na następne lata...?
A może młodsze pokolenie z organizacji pozarzadowych np. Mateusz Werpachowski z Delty partner, Danuta Łabaj z TPD, Ryszard Macura z Wszechnicy czy Mariusz Andrukiewicz z Być Razem. Pewnie jest jeszcze wielu innych - może warto poszukać i po prostu jakoś namówić tych ludzi.
To dobre kandydatury, ale nie na start w wyborach na burmistrza. To zapecze kadr dla nowego rozdania.
oddam głos na tego co obieca otworzyć strzelnicę i siłkę
Myslę ,ze ambicją każdej partii liczacej się w kraju bedzie wystawienie własnych list wyborczych w tym także kandydata na burmistrza. Oczywiście silne stowarzyszenia uczynią tak samo. Jeśli brać się za sprawowanie władzy samorzadowej to za władzę wykonawczą i uchwałodawczą- bo to rokuje sukces jej sprawowania. Obecnie burmistrz stracił poparcie większości ale ta większość nie ma przelożenia na wykonanie swoich postanowień- przykład z nabywaniem mieszkań komunalnych po preferencyjnych cenach. Zatem przyszłe komitety wyborcze muszą mieć pełny skład i możliwość przejęcia wladzy w RM jak i na stanowisku burmistrza. Myślę ,że wiodace wyznania i ich duchowni zachowają stosowny dystans do stawania samorządu na własnych nogach. A lokalni politycy nie bedą sięgali po poparcie z ambon i kościoły nie będą ich prowadzić przez całą kadencję za rączkę. Myślę ,że czas z koalicją ,która pomogla rozstać się z poprzednim systemem się rozstać już minął a wyznawcy nie bedą ju7ż dzieleni na tych z poparcia i na tych ,którym tego poparcia nie udzielono - narażając duchownych i wiernych na ogromny konflikt sumienia.
=>Wars myślę,że nie jesteś aż tak stary bys nie mógł kandydować. faktem jest, że piszesz kapke za długie teksty, ale masz wiedzę i to mi sie podoba.
cieszyniak dobrze myśli, nie trzeba rutyniarzy a ludzi o świeżym spojrzeniu, konkretnych dokonaniach społecznych i rozmachu organizacyjnym - oni sobie dobiorą właściwych doradców i ekspertów - oczywiście to grono można poszerzyć np. o B. Słupczyńskiego, ale on przecież dla polityki (często tragifarsy), nie poświęci teatru z prawdziwego zdarzenia... Kronhold powinien wycofać się z polityki do matecznika sztuki, z którą jest mu najlepiej do twarzy, po co robić gombrowiczowskie gęby, kiedy można mieć normalnie funkcjonującą twarz... tak więc jego kandydatura do zasilenia cieszyńskiego politycznego zapiecka, pogrążyłaby jego szansę na powrót do bardziej twórczej aktywności...
Jestem za ludźmi z organizacji pozarządowych - tylko jak ich wyciągnąć do tej zakichanej polityki? W każdym normalnym świecie to właśnie organizacje są kuźnią lokalnych władz. Popatrzcie na naszą kochaną radę - kto z tych ludzi naprawdę czegoś w tym mieście dokonał zanim trafił mu się fotel, na czym się znają? Trzeba się rozejrzeć - ludzi jest pod dostatkiem tylko nie ufają temu bagnu jakim jest polityka od góry do dołu.
Kopeć na burmistrza, Janasik na zastępcę, Kożdoń na sekretarza...cieszyńskie trio marzeń!
ja nie jestem za "ludźmi z organizacji pozarządowych"...dlatego, że są oni wychowani i przyzwyczajeni do WYDAWANIA budżetowych pieniędzy, co najwyżej do walki o dotacje; Cieszyn potrzebuje sprawnego menedżera, który potrafi ZARABIAĆ dla miasta, tworzyć możliwości i warunki do rozwoju i zarabiania, potrafi ograniczać koszty a nie tylko ciągle narzekać, że ma za mało. Przykład i indolencja w zakresie rozwoju obecnej ekipy - Ficek Matuszek, Cybulski - wszyscy z "budżetowym" rodowodem (Frysztok, Termika itp) dobitnie wykazuje nieprzydatność tego typu postaw do zarządzania miastem.
To kto w tej radzie ma do czynienia z biznesem? Radny Sikora? Ma sklep z torebkami. Radny Rainda, też tworzy biznes. Lizoń? Co robi teraz Lizoń? jednak to jedyny, co od kilkunastu lat pełni menedzerskie funkcje. Chyba jest zbyt pewny siebie.
Organizacje nie wydają publicznych pieniędzy tylko zarządzają nimi w sposób służący lokalnej społeczności (tak przynajmniej powinno być ). Prowadzą też coraz częściej działaność gospodarczą bądź działaność odpłatną pożytku publicznego aby pozyskać pieniądze na swoją działalność. W normalnych krajach są znaczącym graczem na rynku pracy i generują spory procent PKB. Zarządzają pieniędzmi publicznymi i prywatnymi, organizują życie publiczne w różnych sferach - edukacji, kulturze, pomocy społecznej, sporcie itd. Prowadzą inwestycje i kumulują ogromny ludzki kapitał. Są pracodawcami i jednocześnie korzystają z wolontariatu. Może u nas to jeszcze nie dzieje się w takiej skali ale to na pewno jest przyszłość. Jeżeli ktoś zarządza takim podmiotem to życzyłabym sobie takiego burmistrza. Tylko nie wiem czy w Cieszynie są takie osoby.
Rozpętała się dyskusja! Myslę jednak, że to dopiero początek. Tu Pana Redachtora popieram. Jeden z niewielu faktycznie interesujących ludzi tematów. Popieram bo nie ma tu sytuacji w której chodzi o sam fotel Burgermajstra. Sedno tkwi w zakorzenionej głęboko myśli wielu osób, że grupka kilkunastu osób może skutecznie zawłaszczyć sobie gminne gospodarstwo. Z tej grupki też nie trzeba aby wszyscy byli "najlepsi z najlepszych". Nie. Wystarczy aby bedzyskusyjnie podnosili łapki. Wystarczy aby tworzyli następne grupki (emeryci, renciści, kółka, stowarzyszenia) które oficjalnie będą jakieś tam działalności prowadzić pod warunkiem skutecznego uwielbienia wskazanej osoby. Wystarczy by wnosili na Magistratu salony zawłaszczone już przez siebie istniejące grupki. Jak już taka grupecka się usadowi na Ratuszu to będzie jak w znanej piśniczce "... istny raj". Żodyn problym aby zgodnie z tzw. procedurami uświadamiać wielu ludziom jak wiele są obowiązani "grupecce". Lecom potem uchwały za uchwałą, a jak kto wyży wyskoczy to i ustawa za ustawą. Tak się doi cielicki. Je trzeba doić ale trza coś dać do zeżarcio. Jak któren zapomni "dać" to się daje do mediów i jest "afera". Tak to dojenie cielicek staje się sprawom publiczom. A świstak siedzi sobie cichutko i zwija papierki zwija, zielone tyż.
Jakim cudem Ficek wygrałby wybory. Matko Boska gdzie wy cieszyniacy macie oczy!!! Jak widać mieszkańcy chcą, aby nasze ładne miasto nadal stawało się zaściankiem Europy, bo niestety nasze miasto w ogóle się nie rozwija, a burmistrz bezradnie rozkłada ręce i zwala wszystko na radę miejską, ale podwyżkę pensji bierze chętnie. Wstyd panie burmistrzu, wstyd. Tyle osób pana szkaluje i serdecznie nie lubi, a Pan jeszcze podwyżkę sobie bierze. Lubie tyrają po 1200 złotych, a Pan owszem ma wiele obowiązków, ale trochę skromności też się należy. Ja życzę panu z całego serca ABY NIE ZOSTAŁ PAN BURMISTRZEM W NASTĘPNEJ KADENCJI. Bo kłamie Pan w żywe oczy, abym tak nie pisał gdybym nie miał na to siermiężnych dowodów.
Ten sondaż to chyba był zrobiony w niedzielę po mszy w Sanktuarium Matki Boskiej Cieszyńskiej ( czytaj : Kościele Parafialnym pw Marii i Magdaleny ) . TYLKO FICEK NA BURMISTRZA
do xyz: a co te twój Boguś zrobił w Cieszynie, bo według mnie nic konstruktywnego no może parę rond za jego kadencji wyrosła, ale popatrz na młodzież nie ma gdzie się podziać, ale cóż pan burmistrz ma już dorosłe dzieci...
Do wyboru 7 nazwisk. Czy to były te tutaj wymienione? Tak. To nie ma się czemu dziwić. W takiej sanodzie nie biorę udziału. Pozdrawiam ozięble.
Podaj konkretnie kiedy Ficek skłamał,albo nie pieprz!
Wielu jak poznało wyniki sondażu to dostało wścieklizny. A przecież wcześniej w sondażu na najpopularniejszego samorządowca Bocheńska dostała 8 krotnie(!) razy mniej głosów od Ficka. Można Ficka nie lubić, ale od następnego kandudata na burmistrza dzieli go przepaść. I to by było na tyle...
Przepaść? Raczej nie.
Mozna mówić prawdę: Dziś w Cieszynie jest zimno i pada deszcz. Można mówić: Dziś Cieszynianie mogą być szczęśliwi ponieważ nie ma uciążliwych upałów a wilgotnośc powietrza dobrze wpływa na cerę. Kto tu kłamie?
Tylko nie Ficek czy Lizoń, myślę że Pani Bocheńska byłaby najlepsza.
Ani Ficek ani Bocheńska następny Belfer nam sie tu ciśnie uczyla mnie i powiem ze nawet z oczu wredotą jej patrzy nigdy Bocheńska . Ludzie pobudka pora sie obudzić bo jeszcze trochę a nasze dzieci zapłacą za naszą niewiedze . Czy w tym Cieszynie to nikt nie widzi samowoli w ratuszu ?????? O zgrozo tylko kase ładują do kieszeni . Pomyślcie 2 razy
rozpędzić bandę trojga jak to łatwo powiedzieć. Ludu Cieszyna obudż się.
Potrzebni są ludzie mądrzy rozważni dbający o społeczeństwo np Pan Ryszard Macura prezes Wszechnicy nauczyciel WOSu w jednym z Liceum On każdemu dobrze życzy rozważcie to NIE FICKA!!!
Cieszynionka napisała(...) jak Cieszynem może rządzić werbus? (..). Moja odpowiedź : Cieszynioki mają szczęście, że werbusy chciały tu się osiedlić i mieszać z cieszyniokami ,bo inaczej na programach przyrodniczych o Cieszynie oglądalibyśmy jakie to dziwne mutanty żyją na tym terenie.
Dodaj komentarz