Kto na burmistrza? Chętnych brak
Burmistrz Bogdan Ficek, który miastem rządzi od dwóch kadencji (w wyborach w 2006 rogu zdobył ponad 53 proc. poparcia) ostatecznej decyzji o starcie w wyborach jeszcze nie podjął. Jak mówi, zrobi to dopiero w przyszłym roku. A kogo będzie miał za konkurenta?
Na giełdzie nazwisk pojawiają się radni: Jan Żurek, Aleksander Matysiak, Olgierd Lizoń (już raz bez powodzenia ubiegał się o fotel) i przewodnicząca Rady Miejskiej Halina Bocheńska. — Nie startuję. Na pewno. Mam 65 lat, jestem za stary. Potrzeba pokoleniowej zmiany — mówi Żurek. Z kolei radny Aleksander Matysiak mówi, że jest jeszcze... za młody. — Mam 31 lat. Na to stanowisko potrzeba osoby z większym doświadczeniem. Mam czas — przekonuje radny. Zapewnia, że na burmistrza nie będzie też kandydował jego ojciec Zdzisław Matysiak, który w 2006 roku bez powodzenia ubiegał się o to stanowisko (zdobył 15 proc. głosów). Inny kandydat sprzed czterech lat Olgierd Lizoń (zyskał wtedy niespełna 32 proc. głosów) dementuje informacje, że zamierza znowu kandydować. — Chcę się skoncentrować na biznesie. Nawet na radnego nie będę kandydował. Popchnę kogoś innego — zapewnia. Kogo? Tego nie chce zdradzić. — Musi się najpierw zgodzić — dodaje Lizoń. — Będzie pani kandydowała? — pytamy Halinę Bocheńską. — Ja o tym nic nie wiem — ucina. Wśród potencjalnych kandydatów wymienia się też posła Tadeusza Kopcia i Adama Swakonia, byłego naczelnika Urzędu Celnego w Cieszynie i dyrektora Zakładu Drogowych Przejść Granicznych, który obecnie pracuje w Starostwie Powiatowym w Cieszynie. Jeden z nich ma być kandydatem Platformy Obywatelskiej. Który? Jak się dowiedzieliśmy, decyzje zapadną najwcześniej za kilka miesięcy.
|
reklama
|
|
Ale kandydaci... I jak ma być lepiej w tym grajdole? Może w końcu wieczny vice się skusi.
Ciekawe czy nie ma naprawdę żadnego kandydata, który by się nadawał na to stanowisko?
W śród nazwisk, które zostały wymienione nie widzę żadnego godnego, i z głową, i z chęcią, i z możliwościami, którymi mógłby to miasteczko rozruszać i poprowadzić w dobrym kierunku.
elity na potrzeby Samorządowe...?
Tak, jak TVP otworzyła kierunek na dziennikarzy sportowych, bo ktoś zarzucał im, że nie edukują nasze społeczeństwo a raczej demoralizują swoją "misja"...?
i uczciwych...na Ziemi Cieszyńskiej !
trzeba rozglądać się za świeżą ...
i widać tego efekty, i byle jaki pociąg ...
gdzie przeczytałeś to co napisałeś, bo ja tutaj nic takiego nie znalazłem.
Podgrzewanie atmosfery trochę za szybko jak na mój gust. Skupmy się lepiej jeszcze na egzekwowaniu realizacji obietnic wyborczych. Na myślenie o wyborach za wcześnie.
Może jakiś obcokrajowiec- wzorem Benhakera?
jak pan zurek moze startowac na burmistrza on doprowadzil do upadku cieszynskiego sportu
otworzyć listę na której wszyscy chętni na stanowisko burmistrza Cieszyna bedą się wpisywać. Im więcej chętnych tym większe szanse na znalezienie kogoś godnego tej funkcji. Bo jak jeden z drugim radnym zaczną kogoś "popychać", to skończy się tak, że znowu wygra P.Ficek.
miało być w GC - oczywiście :)
Pan Matysiak to może niech kandyduje i miesza tam gdzie faktycznie mieszka - czyli w Pogwizdowie
Nic nigdzie nie zdziałał tylko układziki i ciepły fotelik!!!Sami popatrzcie co robi jako poseł??
proponuję Pana Raabe...........
jak burmistrz - to tylko wiadomo kto...,i najlepiej dożywotnio...żeby wszelkiego rodzaju ŚZPiS miały się zawsze dobrze,żeby w hali za 30 "melonów" zawsze nic się nie działo,żeby wreszcie ul.Poligonowa nie została wyremontowana...,żeby "socjal" cieszyński nie musiał pracowac i martwić sie o swoje utrzymanie... a tak na poważnie serdecznie współczuję osobie która przejmie schedę po obecnych rządzących....
Skoro Ficek tak bardzo wam nie pasuje, to czemu sami nie chcecie kandydować?
bo my w odróżnieniu od niego znamy swoje umiejętności-i robimy to na czym się znamy,a nie to o czym nie mamy bladego pojęcia......
ją wybrali i poparli!
dla swojego powołania, ale jeżeli będzie niemoralny jak kol.Chlebowskiego, będzie im ulegał i da się manipulować i nic nie zrobi...?
1. Pan Piwko, 2. Spluwak, 3. Blade Brown, 4. wierzbik
Ja tez jestem za Eug. Raabe
Raabe!? Chyba was pogieło. Przecież to emeryt...
Burmistrz Ficek rządzi w Cieszynie 3 kadencję! Niemozliwe,żeby GC o tym nie wiedziała!
Mam nadzieję,że będzie rządził dalej - bo to uczciwy człowiek!!!!!!!!!!!!!!!!
.
Wszyscy widzą jak miasto zmienia się pozytywnie pod jego kierownictwem, i kropka!
Podobnie jak Pani Bocheńska która była moją wychowawczynią w szkole podstawowej Blade Brown nic o tym nie wie - ucina
Burmistrz rządzi już trzy kadencję i będzie kandydował na czwartą - powodzenia cieszyniacy!!!
A mówią że człowiek uczy się na błędach - widać w Cieszynie to nie obowiązuje.
skutecznie...?
Chłopcy robią co mogą...?
to byłoby niemozliwe, co to jest w tym konserwatywnym Cieszynie, przywiązanie do tradycji czy układu, ale tak duży...?
A może po prostu wybieramy najlepszego?Dlaczego nie mieści się wam to w głowie?
Miasto nie jest zarządzane.To co się robi to dryfowanie. To nieustający lobbing powiązanych ze sobą grup mających wpływ na ścisly zarząd miasta. Nikt mieszkańcom nie przedstawił jasnej koncepcji rozwoju miasta i kierunkow inwestycyjnych. Aby nie być gołoslownym pytam już poraz ,któryś z kolei- kto typuje elewacje miejskie do remontu i jak to się dzieje ,że wlaśnie są to obiekty te a nie inne. Podobnie ma się sprawa z remontem nawierzchni chodników czy ulic, typowanie ,ktora z nich ma mieć oświetlenie a dla której ulicy tych środków zabraknie. Od czego zależało ,że właśnie ulica Dębowa dostąpiła łaski oświetlenia i to z zadziwiającą gęstością powieszonych na koślawych masztach lamp gdy po jednej stronie są ogródki działkowe będące po stronie granic Cieszyna ,a po jej przeciwnej stronie jest zaledwie kilka gospodarstw. Kto zapłaci za te choinkowe światełka na peryferiach miasta gdy brak oświetlenia w jego centralnych dzielnicach??? Kto wyjaśni to miotanie się z inwestycjami zupelnie nie wychodzącymi na przeciw zapotrzebowaniom mieszkańców - jak np. most francuza ,czy teraz strażnica Koniecznego? Co jakiś czas mieszkańcy są zaskakiwani inwestycyjnymi sensacjami z ratusza a tu nadal brak przestrzennego planu zagospodarowania miasta ,dzięki czemu można w dzielnicach zabytkowych budować nieprzystające w formie i konstrukcji nowe obiekty. Kto stoi za tym chaosem rządzenia mieniem komunalnym od 12 lat. Myślę ,że odpowiemy sobie sami.
dobrze piszesz Wars, ale faktycznie Łaściwie Nam Panujący nie ma kontrkandydata. 4 lata temu głosowałem na Olka, mimo że zupełnie mu nie ufam. Wiedziałem jednak, że oddanie głosu np. na Matysiaka to jak oddanie nieważnego głosu. Prawda jest taka, że Ficek nie ma kontrkandydata, który mógłby go przebić "osiągnięciami" no chyba, że Hrabina De Zajn albo Pan Mosir. Żart!
Myślę, że jednak będzie po staremu. Już widzę te obrazki. Idę sobie do Ratusza. Po drodze ładne plakaciki Pana Kandydata w miejscu gdzie jest nominalny zakaz. Ładnie ostrzyżeni Policjanci i tacyż Stażnicy Miejscy nie widzą w tym nic zdrożnego. Wejdę do Ratusza gdzie w ramach ciszy wyborczej leżą stosy miejskiej gazetki w której nawiększe są zdjęcia ma Pana Kandat. Oczywiście jak by powiedział Nasz Prezydent. Zgodne z prawem jak mówi Pan w Komisji Wyborczej. Oczywiście, że "zgodne". Któż śmiałby zaprzeczyć? Wstyd przecie?
Ludzie świat by był nie ciekawy gdyby przyjąć ,że nie bedzie kontrkandydata. Ten ,który jest dobry i by się nadawał- wszędzie jest dobry i ma pracę dlatego niechętnie będzie się decydował. Trzeba go o to poprosić. Wracając do Ficeka to poszedł do rady tylko dlatego bo jak większość nauczycieli nie miał gdzie dorobić- a dieta to było już połowqę wynagrodzenia nauczyciela. Dlatego tych mamy w RM zawsze najwięcej.Kończyły się także warsztaty na frysztackiej którymi kierował- więc kandydował na radnego a potem zastąpił Olbrychta i tak już pozostało. Czy z powodu osobistych zalet, czy też z wyrachowania ,że lepszej posady nie znajdzie to dywagacje na zimowe długie wieczory.Mówiąc o osiągnięciach - to są one efektem bycia burmistrzem a nie autorskimi pomysłami samego Ficka. Kampania wyborcza to jednak wola zmian i wskazanie dróg ,które do tego prowadzą i zorganizowanie odpowiedniego zaplecza w samej Radzie Miejskiej.To zatem możliwość popisu dla wszelkich parti i stowarzyszeń oraz grup koleżeńskich ,które postanowią sprawy gminne wziąć w swoje ręce. Grup zorganizowanych umiejących w krótkim czasie przekonać do siebie wyborców. Nie bez znaczenie jest osoba lidera ugrupowania. Myśle ,że Cieszyn ma sporą liczbę zaangażowanych społeczników ,ludzi którzy osiągnęli sukces rodzinny, spoleczny i zawodowy przy których urzędujący burmistrz ,za którym będą przemawiały dokonania musi jednak liczyć się z krytyką także i tych złych deecyzji ,które obciążają gospodarkę gminna za jego kadencji. Wszystko jest jeszcze możliwe. Zatem przyszłość rozstrzygnie.
Radny Raabe nie miałby żadnych oporów aby kandydować. Potrafi śpiewać w chórze własnego uwielbienia. NIczym nie popartego. Nie tylko on zresztą. Jendak jednym z głównych kandydatów będzie Pan Ryszar Macura. Dobra kandydatura, mająca silne poparcie. Inteligencja - bez zarzutu. Przygotowanie - póki co słabiutkie. Jako przyszły Burmistrz? To zależy od jego otoczenia. Sztabu faktycznych doradców i tłumu wzeliniarzy których wokół pełno. Którzy przważą? Póki co trzeba liczyć, że ci "ociekający". Szkoda, bo Pan Ryszard jest zbyt łagodny aby palnąć pięścią, gdy miarka zycia publicznego będzie maluczką w porównaniu do załatwiania spraw w "czetry oczy". A od tego Jak Państwo wiecie specjalistów mamy, aż nadto.
Proponuję Warsa ! Facet czuje blusa ! Co pąństwo na to ?
... no dobra - jak tak chcecie to będę kandydował. Jednak obawiam się, że gdy społeczeństwo mnie pozna otrzymam raptem kilka głosów (w dodatku tylko od najbliższej rodziny - chyba... hahahaha). Ludzie lubią wybierać słabych kandydatów o znanych nazwiskach. Są nimi nauczyciele, społecznicy, itd., itp. Nam jednak potrzeba menadżera. Zarządzenie miastem - to jak kierowanie firmą. Musimy stale analizować, posiadać wizję rozwoju i podejmować działanie zmierzające do jej realizacji. Jeśli się nie rozwijamy to się cofamy. Tylko osoba z wieloletnim doświadczeniem w kierowaniu prywatną firmą powinna kandydować na takie stanowisko. Ponadto musi rządzić twardą ręką i brać 100% odpowiedzialności za podejmowane decyzje. Czy tak się stanie?? Obawiam się, że nie... choć życzę sobie i wszystkim takiego "szefa"!
Najlepiej Gary ,żeby był i społecznikiem, menegerem, przedsiębiorcą, znającym realia cieszyńskie,posiadającym rodzinę i od pokoleń zakorzeniony w tradycji Śląska Cieszynskiego.
tak właśnie jest ;) no może z tym społecznikiem to troszkę na bakier hahaha - chyba, że pod pojęcie społecznik podciągnę dbanie o pracowników i godne dla nich wypłaty ;)
Kopeć na burmistrza, Janasik na zastępcę, Kożdoń na sekretarza, to będzie trio!!!!
a kto to jest Ryszard Macura?
Ja wiem, a kim ty jesteś "dystans".
To nie chodzi o to czy Ficek jest dobbry czy zły, ale o to, ze On i jego ludzie są juz bardzo długo u steru. Za długo. To niezdrowa sytuacja. zwłaszcza, że mechanizm "wygrywania" kolejnych wyborów mają opanowany do perfekcji. Ich wyborcy to Wielka Rodzina. Ta pozorna stabilność i przewidywalność uwstecznia spoleczeństwo. Dlatego trzeba odwagi, zeby dokonać zmiany. Najlepiej gdyby Pan Ficek miał na tyle obywatelskiego poczucia żeby sam juz nie kandydował. Pozostaje miec nadzieję, ze rozumie konieczność przekazania władzy. Pozostaje mieć nadzieję, że każda długo utrzymywana władza, degeneruje się. Jest to zjawisko, które nieodwołalnie nadchodzi. Żadne, choćby najlepsze intencje tu nie pomogą. Człowiek to nie maszyna. Wczesniej czy później słabnie. A tym bardziej układ setek osób - degeneruje się. Tak więc prośmy Ficka aby nie kandydował. Potrezbna jest jak świeże powietrze nowa sytuacja.
do Ingi
Coz to za agrument-emeryt!!!!Pogielo Cie!!!!!!
Teraz emeryci sa w wieku obecnie panujacych!!!!!!
Jeśli tacy są kontrkandydaci to ja wyjeżdżam z tego miasta. Chyba lepiej żeby został Ficek.
a mojej zuzi bije na mózg
robota w czechach wczesniej czy pozniej sie skonczy
wszystko wcześniej czy później sie skończy
A może warto byłoby rozejrzeć się za importem?
Dodaj komentarz