, czwartek 18 kwietnia 2024
Kaczyński u Klausa, czyli kurtuazja...
Kaczyński i Klaus w Czeskim Cieszynie w październiku 2008 roku. fot. Wojciech Trzcionka 



Dodaj do Facebook

Kaczyński u Klausa, czyli kurtuazja...

GL, TWO
W dniach 21–22 stycznia prezydent Lech Kaczyński wraz z małżonką Marią będzie przebywał z oficjalną wizytą w Republice Czeskiej. Na spotkanie z Kaczyńskim wybiera się do Pragi grupa działaczy polskich organizacji na Zaolziu. Tematów do rozmów jest sporo, ale przełomowych decyzji nikt się raczej nie spodziewa.
Wyjazd na spotkanie z Lechem Kaczyńskim zapowiedzieli m.in. prezesi Kongresu Polaków w RC Józef Szymeczek i Zarządu Głównego Macierzy Szkolnej Jan Branny. Prezes Zarządu Głównego Polskiego Związku Kulturalno-Oświatowego Jan Ryłko powiedział, że do Pragi się nie wybiera. Powodów swojej decyzji nie podał.

Według informacji, które otrzymaliśmy od rzecznika Kancelarii Prezydenta RC Petra Macinki, polska para prezydencka przyleci nad Wełtawę najprawdopodobniej już w środę 20 stycznia w godzinach wieczornych. W czwartek odbędzie się oficjalna ceremonia powitalna na Hradczanach, potem pary prezydenckie odbędą krótką, prywatną rozmowę. W dalszych spotkaniach będą brały udział oficjalne delegacje obu krajów. Kaczyński spotka się również z premierem rządu RC Janem Fischerem i z przewodniczącymi obu izb parlamentu – Miloslavem Vlčkiem i Přemyslem Sobotką. Wieczorem prezydent Vaclav Klaus z żoną wystawią uroczystą kolację, na którą zostały zaproszone również osobistości życia społecznego i kulturalnego, w tym piosenkarka z Wędryni Ewa Farna.

— Jest regułą, że na tego typu kolacje państwowe, w których zwykle bierze udział kilkadziesiąt osób, bywają zapraszane takie osobistości życia publicznego, które w jakiś sposób są związane z krajem, z którego przybywa wizyta — wyjaśnił Macinka. Wczoraj rzecznik nie miał jeszcze szczegółowych informacji o piątkowym spotkaniu Lecha Kaczyńskiego z czeską Polonią i Polakami z Zaolzia. — Z pewnością takie spotkanie się odbędzie. Zawsze bywa tak, że kiedy prezydent odwiedza jakiś kraj, to spotyka się z przedstawicielami środowisk swego narodu — dodał.

Prezes Szymeczek nie ma konkretnych oczekiwań wobec wizyty Kaczyńskiego w Pradze. Spodziewa się kurtuazyjnego spotkania, na którym nie będzie prawdopodobnie sposobności do omawiania problemów nurtujących Polaków na Zaolziu. — Ale to zależy od sytuacji — dodajł. — Prezydent może nas czymś zaskoczyć.

A omawiać jest co. Niezałatwiona pozostaje kwestia zwrotu majątków polskich organizacji. Zaolziacy nie są zadowoleni ze stopnia zaawansowania wdrażania standardów europejskich dotyczących dwujęzyczności. — Chciałbym zaznajomić pana prezydenta z faktyczną sytuacją na Zaolziu, bo wydaje mi się, że władze w Polsce żyją w wyidealizowanym świecie przyjaźni polsko-czeskiej, nie znają faktycznej sytuacji i nie rozumieją naszych potrzeb — powiedział Szymeczek. O podobnych problemach, zwłaszcza zwrocie majątków, chciałby rozmawiać z Kaczyńskim również prezes Macierzy Jan Branny.

Prezydenci Klaus i Kaczyński często spotykają się czy to w oficjalnych, czy mniej oficjalnych okolicznościach - raz w Warszawie, raz w Pradze. Łączy ich chłodny stosunek do Unii Europejskiej. W październiku 2008 roku obaj prezydenci gościli w Cieszynie i Czeskim Cieszynie. Klaus powiedział wtedy, że tak znakomicie rozumie się z Polakami, że należałoby zrezygnować z pracy tłumaczy. Kaczyński natychmiast podziękował swojemu tłumaczowi. — Z żadnym innym prezydentem nie spotykam się tak często – zaznaczył Klaus spoglądając na Kaczyńskiego.

PISALIŚMY:
Kaczyński i Klaus: Cieszyn jest lepszy od Warszawy i Pragi
Komentarze: (11)    Zobacz opinię czytelników (0)    Dodaj opinie
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy pozostawionych przez internautów. Komentarz dodany przez zarejestrowanego użytkownika pojawi się na stronie natychmiast po dodaniu. Anonimowy komentarz zostanie opublikowany z opóźnieniem, po jego akceptacji przez redakcję. Komentarze niezgodne z regulaminem będą usuwane.

Panie Trzcionka, Klaus z małżonką raczej wydadzą tę kolację, a nie "wystawią". A w trzecim akapicie od końca prezes Szymeczek z pewnością coś dodał, a nie "dodajł".

Polska język, trudna język.

Pan Wojciech Trzcionka za tę fotografię powinien otrzymać Nagrodę Roku. A może i dwóch lat ! Proszę zauważyć jak genialnie została uchwycona uciecha Pana Prezydenta , kiedy spogląda na kieliszek w ręku Prezydenta Klausa. Uchwycić taki moment - bezcenne.

Na dyżurnych klakierów Pan Trzcionka zawsze na tym forum może liczyć. Zuziu Pan Prezydent co widać na tym zdjęciu, tak jak Ty podziwia na zdjęciu osobę Fotografa.

Gdybym miała sposobność poznać Twoje enigmatyczne dokonania, to może bym się i Tobą mogła zachwycić...A tak pozostaje mi jeno podziwiać widoczne. I Ot co...

i nie widzisz...jeno jeno

bym tak golnął jednego- ale czy wypada- on pije a ja co nie daja mi ???

bym tak golnął jednego- ale czy wypada- on pije a ja co nie daja mi ???

Od czasu jak Pan Prezydent "z miedzianym czołem" podpisał Traktat Lizboński, wyrażając przy tym jednocześnie troskę, że ma nadzieję na taką interpretację traktatu, która pozwoli zachować suwerenność naszego kraju, a także pilnie corocznie wystawiając w oknie belwederu menorę na święto chanuki to jakimś czarownym zdarzeniem losu znikły od tego czasu w "niezależnych" mediach kpiny na temat nikczemnego wzrostu naszego wybrańca. A przecież Kaczyński wcale nie urósł w ostatnim okresie. Dalej jest, aż 2 centymetry niższy od Kwaśniewskiego i o całe niebo czyli 8 centymetrów od naszego Ukochanego Przywódcy Tuska.

zniknęły

jest jednym z tych co ukradli księżyc....

Dodaj komentarz

Zawartość pola nie będzie udostępniana publicznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <em> <strong> <cite> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.

Więcej informacji na temat formatowania

Image CAPTCHA
Wpisz znaki widoczne na obrazku.
reklama
reklama