Buzek jedynym kandydatem W piątek w Domu Zborowym w Wiśle odbyło się spotkanie samorządowców z Jerzym Buzkiem, który tego dnia obchodził urodziny. Życzenia złożył ks. Waldemar Szajthauer. fot. Łukasz Bielski
Wszystko dlatego, bo jego jedyny kontrkandydat włoski eurodeputowany Mario Mauro w niedzielę zrezygnował z ubiegania się o fotel szefa europarlamentu. Wyjaśnił, że czyni tak, by podczas głosowania 7 lipca uniknąć „niepotrzebnego i szkodliwego rozłamu”.
Jerzy Buzek ma poparcie zdecydowanej większości, dlatego to Mario Mauro musiał ustąpić. To otwiera drogę byłemu polskiemu premierowi do stanowiska przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Chadecy porozumieli się bowiem z Socjalistami i uzgodnili, że podzielą między sobą kadencję szefa Parlamentu. Jerzy Buzek urodził się 3 lipca 1940 roku w Śmiłowicach na dzisiejszym Zaolziu, w domu rodzinnym swego dziadka Jana Szczuki, wieloletniego kierownika polskiej szkoły ludowej. Rodzina ojca od stuleci żyła w Końskiej. Ojciec Jerzego Buzka, który był inżynierem elektrykiem, przed wojną mieszkał z rodziną w Chorzowie. W czasie wojny ukrywał się przed Niemcami, a jego żona z dziećmi przebywała w tym czasie u swoich i męża rodziców na Zaolziu. Po wojnie rodzina przeniosła się z powrotem do Chorzowa.
|
reklama
|
|
Głupoty piszecie. Jest jedynym kandydatem chadeków. Inne frakcje wyłonią swoich. Rozstrzygnie głosowanie. Będziemy Panu Buzkowi gratulować ale nie wyprzedzajmy demokracji. Wszystko rozstrzygnie się 7 lipca.
To ty piszesz głupoty buzek na 100% już wygrał
Można być przewodniczącym europarlamentu lub byłym przewodniczącym tego gremium. Ale bycie przyszłym przewodniczącym jak to wynika z powyższego tekstu to wyprzedzanie demokracji, czyli dowód na to ,że jest do sterowania. A to najgorsze co może spotkać demokrację i co zresztą się dzieje.
Teraz dopiero Warsie doszedłeś do tego wniosku? To przecież jasne. Tak jasne jak to, że pan Euro-Poseł Buzek jako Szef PE musi pracować na rzecz Wspólnot Eoropejskich, w tym Polski ale tylko jako jej elementu, a nie forowaniu interesu Polski ponad wspólnotowy. Żal mi tych wszystkich którzy mają nadal inny pogląd w sprawie. Sterowalność o której mówisz bierze się właśnie z akceptacji dla tego typu poglądów. Widać jednak optymizm w całej sprawie. Obecność 1/4 ludzi przy urnach wyborczych świadczyć może iż niektórzy sami się wycofują z demokratycznego podwórka nie mogąc zrozumieć "prostych" kwestii. Może zrozumieli też jak głęboka jest sterowalność ich głosami np. przez TV lub inne "organizacje". Szkoda tylko tak wielu spraw które w Polsce zabrnęły w "ślepy" zaułek.
Jak się już dogadali to głosowanie jest tylko formalnością!!
Cieszę się i mam nadzieje, że wygra i zostanie przewodniczącym. Życzę mu tego z całego serca. Może Cieszyn jest "dziurą' jak niektórzy mówią i trzeba stąd uciekać. Ale Ci którzy uciekli potrafią coś osiągnąć tam gdzie są, znam wielu takich. Bravo
Wyborca, a ty to skąd się urwałeś? Szukam sensu Twojej wypowiedzi ,a to mowa trawa. Takie ble, ble.
Jest Unia Europejska ; a nie wspólnoty europejskie. Niby jakie?? To nie wiedziałem ,że jeden kandydat będzie kierował kilkoma wspólnotami. Bierzesz coś,może wąchasz.???Sądzę ,że nie rozumiesz także i mojej kwestii. Wyborca- takim nickiem ,może każdy się podpisywać ,więc i tu doradzam więcej eyobraźni a przede wszystkim realizmu.
Unia Europejska to skrót myślowy, bo instytucja nie jest elementem prawa międzynarodowego, nie posiada osobowości prawnej. Wyborca poprawnie użył terminu "Wspólnoty Europejskie", bo tylko te na dziś osobowość tą posiadają. Kiedy wejdzie Lizbona, powstanie Unia Europejska z prawdziwego zdarzenia. Do tego czasu to doprawdy dziwoląg oparty na kilkunastu konwencjach i traktatach, mało zrozumianych dla zwykłych ludzi...
Brak jakichkolwiek sukcesów - wręcz same porażki , poczynając od podwyższania podatków , braku autostrad , wzroscie bezrobocia , umarzania aferalnych sledzw , schamienia polityki itd
POmylone chłopaki jego beda teraz ten nic dla Polski nie znaczący fotel szefa europarlamentu rozdmuchiwać jako sukces.
Oczywiscie szefostwa komisji , gdzie sa rozgrywane rzeczywiscie istotne dla Polski sprawy , Polska nie dostanie.
Dla POmyj ważne są blyskotki.Cos co swieci i z pozoru jest piękne.
Bo też elektorat ma taki , podatny na czary piaru - taka tymińszczyzna. Ja go nazywam krócej: tuskomatolki.
Więc tuskomatolki bedą teraz klaskać i się cieszyc z wielkiego sukcesu.
Niemiec wam dał ochłap, wy skaczecie ze szczescia. Za ten fotel zapłacicie niewolą - IV Rzeszą
Benek ,czy ty wąchasz razem z wyborcą. Straszne z Was dziwolągi. Obaj bredzicie. Zalecam wam mimo wszystko skróty myślowe niezależnie czy są podmiotem prawa międzynarodowego czy nie.
Z Unią Europejską jest teoretycznie, jak on pisze. Ale w praktyce UE istnieje i to, że coś oficjalnie nazywa się "Wspólnota Europejska", a nie "Unia Europejska" to szczegół. To tak jakby się czepiać, że oficjalnie Śląsk Cieszyński od 1526 do 1918 nie był częścią Austrii, tylko Czech, bo Księstwo Cieszyńskie od 1291 podlegało Królestwu Czech,a to Królestwo w 1526 przejęli władcy Austrii Habsburgowie. Od 1526 de facto Czechy
stały się prowincją Austrii.
Czyli w praktyce Cieszyn
był częścią Austrii, ale dla szukającego wszędzie haków był niby częścią Czech. Tak to jest z tą UNIĄ
Niestety "warsie" muszę pzostać przy swoim. Wąchanie (rozumiem kleju?) z kimkolwiek o zdroworozsądkowym sposobie myślenia może być wielce korzystne. Polecam, acz nie miałem sposobności, ale, póki co, pozdrawiam. Szkoda natomiast, że dyskusja o Europie zeszła w Polsce na poziom tabloidów i głupawych wypowiedzi Polityków, ze znacznymi brakami wiedzy w tym zakresie. Potwierdzenie? Patrz: "Dyskusja" w Domu Narodowym. Patrz: wyniki wyborów, czytaj: europejska wiedza niektórych wybranych. Pzostaję zatem także przy "realistycznym" określeniu: wyborca. To może naprawdę brzmieć dumnie. Popieram też w całej rozciągłosci te wypowiedzi które dowodzą pemamentnej manipulacji (pardon: sterowalności) społeczeństwem. Nie będę jednak wylewał pomyj na "lewo" bądź "prawo" polskiej scemy politycznej. Wystarczy mi ich widok np. na niektórych cieszyńskich ulicach. Wspólnoty chciały nam pomóc aby takich pomyj nie było, a my dali swoje: piwo, kobity i śpiwanii.
Wybieraliśmy ,posłów do europarlamentu, a nie do wspólnot europejskich.Buzek ma dużą szansę przewodniczyć zebraniom europarlamentu- bo taką on nosi nazwę. Skoro wg. Ciebie nie ma instytucji o takiej nazwie to czemu minionych wyborów nie określono mianem wyborów do wspólnot europejskich? Zajmowanie sią tą kwestią zatem jest bezsensownym prowadzeniem polemiki kto w tym wypadku ma cytuję ..." w zasadzie teoretycznie..." racje.
Dodaj komentarz